MOzesz wiesz okres i tak puchnąc też taka walka z wodą nie zapominaj o piciu duzej ilości wody generalnie
...
Napisał(a)
obliques
Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
...
Napisał(a)
CiociaSamoZlo
Początkujący
Szacuny
4
Napisanych postów
6565
Wiek
44 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
58743
ok, piję
Wczorajszy trening: zapomniałam telefonu i ściągi, więc zrobiłam wczoraj na szybko ostatni ze starego cyklu ( barki & ramiona ) po pamiętałam co tam po kolei
+ wyzwanie Obl-I
( 60 )
27.05.2014 WTOREK Dzień 55 / Cykl 4 / Tydzień 1 / DT1
suple: magnez, wapno, ALA, ZMA,
na suchą skórę:
+ olej kokosowy 2 łyżki dogębnie + nierafinowane masło shea nanukowo
płyny: kawa, woda ( min 2l ), herbata owocowa,
miska: wg założeń Obli
trening na dziś:
GPP1. 45sek odpoczynku miedzy ćwiczeniami
1a. Przysiad z obciążeniem ciała 3x25
1b. plank 3xmax
2a. Wznosy bioder 3x15
2b. pompka 3x15
2c. Wejście na ławkę 3x6 na nogę
2d. Invert row 3x12
2e. Niesienie ciezaru 3x 20metrów
+ wyzwanie Obl-I (70)
Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2014-05-27 07:40:51
Wczorajszy trening: zapomniałam telefonu i ściągi, więc zrobiłam wczoraj na szybko ostatni ze starego cyklu ( barki & ramiona ) po pamiętałam co tam po kolei
+ wyzwanie Obl-I
( 60 )
27.05.2014 WTOREK Dzień 55 / Cykl 4 / Tydzień 1 / DT1
suple: magnez, wapno, ALA, ZMA,
na suchą skórę:
+ olej kokosowy 2 łyżki dogębnie + nierafinowane masło shea nanukowo
płyny: kawa, woda ( min 2l ), herbata owocowa,
miska: wg założeń Obli
trening na dziś:
GPP1. 45sek odpoczynku miedzy ćwiczeniami
1a. Przysiad z obciążeniem ciała 3x25
1b. plank 3xmax
2a. Wznosy bioder 3x15
2b. pompka 3x15
2c. Wejście na ławkę 3x6 na nogę
2d. Invert row 3x12
2e. Niesienie ciezaru 3x 20metrów
+ wyzwanie Obl-I (70)
Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2014-05-27 07:40:51
Przemiana Sylwetki 2014 - http://www.sfd.pl/Konkurs_/_CiociaSamoZlo_-t1015524.html
aktualny - http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_/_DT_/_redukcja_rok2-t978250.html
rok I- http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_na_redukcji-t892128.html
"Ten, kto idzie za tłumem, nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca, do których nikt jeszcze nie dotarł" - Albert Einstein
...& silence is better than bullshit
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
4
Napisanych postów
6565
Wiek
44 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
58743
wczorajszy trening
GPP1. 45sek odpoczynku miedzy ćwiczeniami
1a. Przysiad z obciążeniem ciała 3x25 25/25/25
1b. plank 3xmax 27/22/24
2a. Wznosy bioder 3x15 25/30/35
2b. pompka 3x15 15/15/15
2c. Wejście na ławkę 3x6 na nogę 2x8kg/2x8kg/2x8kg
2d. Invert row 3x12 12/12/12
2e. Niesienie ciezaru 3x 20metrów 32/40/50
+ domowe wyzwanie Obl-I ( 70 )
komentarz: fajnie jest robić trening bez godzinnego areło z przodu... jakoś tak dziwnie poszło. Nie, że lekko - bo się umordowałam, ale inaczej jakiś, szybciej Może dlatego, ze nowy Byłam zmęczona - ale nie tak jak po tych choćby z poprzedniego cyklu. Generalnie wogóle jestem zmęczona. Wchodzenie na ławkę z jednym ciężarem - bo wszystko w użyciu. Próbowałam z kettlem ale nieporęcznie.
Pompki ładnie - choć ostatnia seria w 2 ratach. Inwerty ratalnie. A to niesienie ciężaru - w sensie "spacer farmera", nie wiem czemu ale jakoś tak, że co? że mam se iść tak po prostu - i tyle?. Odmierzyłam sobie krokami 20 m i deptałam najpierw z ketlami a potem z talerzami, I tak było więcej, bo jeszcze musiałam sobie je przynieść i odnieść. Nieporęcznie - tyle mogę w temacie powiedzieć. W pierwszym momencie to patrzeli na mnie jak na kleptomana chyba, jakbym miała te cieżary wynieść z siłki i zabrać ze sobą ( bo szłam w kier szatni )
i najpiękniejsze co usłyszałam " Gdzie Pani chce z tym iść, ja to Pani zaniosę! " 
28.05.2014 ŚRODA Dzień 56 / Cykl 4 / Tydzień 1 / DT2
suple: magnez, wapno, ALA, ZMA,
na suchą skórę:
+ olej kokosowy 2 łyżki dogębnie + nierafinowane masło shea nanukowo
płyny: kawa, woda ( min 2l ), herbata owocowa,
miska: wg założeń Obli
trening na dziś:
Siła1.
1. MC 8x3
2. podciąganie/opuszczanie 8x3
3. RDL 3x 6-8
4. uginanie ramion ze skrętem 3x 10-12
5. serratus crunch 3x8-10
Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2014-05-29 07:31:57
GPP1. 45sek odpoczynku miedzy ćwiczeniami
1a. Przysiad z obciążeniem ciała 3x25 25/25/25
1b. plank 3xmax 27/22/24
2a. Wznosy bioder 3x15 25/30/35
2b. pompka 3x15 15/15/15
2c. Wejście na ławkę 3x6 na nogę 2x8kg/2x8kg/2x8kg
2d. Invert row 3x12 12/12/12
2e. Niesienie ciezaru 3x 20metrów 32/40/50
+ domowe wyzwanie Obl-I ( 70 )
komentarz: fajnie jest robić trening bez godzinnego areło z przodu... jakoś tak dziwnie poszło. Nie, że lekko - bo się umordowałam, ale inaczej jakiś, szybciej
Może dlatego, ze nowy Byłam zmęczona - ale nie tak jak po tych choćby z poprzedniego cyklu. Generalnie wogóle jestem zmęczona. Wchodzenie na ławkę z jednym ciężarem - bo wszystko w użyciu. Próbowałam z kettlem ale nieporęcznie.
Pompki ładnie - choć ostatnia seria w 2 ratach. Inwerty ratalnie. A to niesienie ciężaru - w sensie "spacer farmera", nie wiem czemu ale jakoś tak, że co? że mam se iść tak po prostu - i tyle?. Odmierzyłam sobie krokami 20 m i deptałam najpierw z ketlami a potem z talerzami, I tak było więcej, bo jeszcze musiałam sobie je przynieść i odnieść. Nieporęcznie - tyle mogę w temacie powiedzieć. W pierwszym momencie to patrzeli na mnie jak na kleptomana chyba, jakbym miała te cieżary wynieść z siłki i zabrać ze sobą ( bo szłam w kier szatni )
i najpiękniejsze co usłyszałam " Gdzie Pani chce z tym iść, ja to Pani zaniosę! "
28.05.2014 ŚRODA Dzień 56 / Cykl 4 / Tydzień 1 / DT2
suple: magnez, wapno, ALA, ZMA,
na suchą skórę:
+ olej kokosowy 2 łyżki dogębnie + nierafinowane masło shea nanukowo
płyny: kawa, woda ( min 2l ), herbata owocowa,
miska: wg założeń Obli
trening na dziś:
Siła1.
1. MC 8x3
2. podciąganie/opuszczanie 8x3
3. RDL 3x 6-8
4. uginanie ramion ze skrętem 3x 10-12
5. serratus crunch 3x8-10
Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2014-05-29 07:31:57
Przemiana Sylwetki 2014 - http://www.sfd.pl/Konkurs_/_CiociaSamoZlo_-t1015524.html
aktualny - http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_/_DT_/_redukcja_rok2-t978250.html
rok I- http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_na_redukcji-t892128.html
"Ten, kto idzie za tłumem, nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca, do których nikt jeszcze nie dotarł" - Albert Einstein
...& silence is better than bullshit
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
4
Napisanych postów
6565
Wiek
44 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
58743
wczorajszy trening
Siła1.
1. MC 8x3 20/25/30/35/40/45/50/55
2. podciąganie/opuszczanie 8x3 Ox3/Ox3/Ox3/Ox3/Ox3/Ox3/Ox3/Ox3
3. RDL 3x 6-8 30x8/35x8/40x8
4. uginanie ramion ze skrętem 3x 10-12 4x12/5x12/6x12
5. serratus crunch 3x8-10 5x10/6x10/7x10
+ domowe wyzwanie Obl-I
komentarz MC - trochę nie wiedziałam jak sobie to zaplanować, trochę leszczarsko było mi zaczynać od 20kg, ale nie będę ściemniać. Poza tym te 55 dało mi w dvpę. zgasiło światło na moment. Opuszczanie ok, choć ciężko. reszta ok.
Ogólnie czuję, że jestem słaba, ale mam nadzieję, że się będę rozkręcać.
Dziś czuję całe ciało a najbardziej chyba plecy ( o dvpie nie będę pisać, bo wiadomo co i jak ) + odciski na dłoniach.
29.05.2014 CZWARTEK Dzień 57 / Cykl 4 / Tydzień 1 / DT3
suple: magnez, wapno, ALA, ZMA,
na suchą skórę:
+ olej kokosowy 2 łyżki dogębnie + nierafinowane masło shea nanukowo
płyny: kawa, woda ( min 2l ), herbata owocowa,
miska: wg założeń Obli
trening na dziś:
1a. RDL 3x 12
1b. woodchopper 3x12 na stronę
2a. Przysiad wykroczny 3x15 na stronę
2b. wyciskanie jednorącz na płaskiej 3x12 na stronę
2c. MC na jednej nodze 3x10 na stronę
2d. Wiosło jednorącz 3x 12-15
2e. Duck walk 3x 20metrów
takie tam: jakaś rozlazła jestem ostanio, nie wiem. Głowa mi siada? Tak ogólnie ostatnio było niewiele pozytywów głównie zawodowych i trochę zaczęło mnie to przygniatać. Siedzę i myślę - dużo za dużo,a to w moim przypadku bardzo niedobrze. Cholernie potrzebny mi jakiś pozytywny bodziec, jakiś sukces. Trzeba się zebrać do kupy i walczyć dalej na wszystkich płaszczyznach.
Siła1.
1. MC 8x3 20/25/30/35/40/45/50/55
2. podciąganie/opuszczanie 8x3 Ox3/Ox3/Ox3/Ox3/Ox3/Ox3/Ox3/Ox3
3. RDL 3x 6-8 30x8/35x8/40x8
4. uginanie ramion ze skrętem 3x 10-12 4x12/5x12/6x12
5. serratus crunch 3x8-10 5x10/6x10/7x10
+ domowe wyzwanie Obl-I
komentarz MC - trochę nie wiedziałam jak sobie to zaplanować, trochę leszczarsko było mi zaczynać od 20kg, ale nie będę ściemniać. Poza tym te 55 dało mi w dvpę. zgasiło światło na moment. Opuszczanie ok, choć ciężko. reszta ok.
Ogólnie czuję, że jestem słaba, ale mam nadzieję, że się będę rozkręcać.
Dziś czuję całe ciało a najbardziej chyba plecy ( o dvpie nie będę pisać, bo wiadomo co i jak ) + odciski na dłoniach.
29.05.2014 CZWARTEK Dzień 57 / Cykl 4 / Tydzień 1 / DT3
suple: magnez, wapno, ALA, ZMA,
na suchą skórę:
+ olej kokosowy 2 łyżki dogębnie + nierafinowane masło shea nanukowo
płyny: kawa, woda ( min 2l ), herbata owocowa,
miska: wg założeń Obli
trening na dziś:
1a. RDL 3x 12
1b. woodchopper 3x12 na stronę
2a. Przysiad wykroczny 3x15 na stronę
2b. wyciskanie jednorącz na płaskiej 3x12 na stronę
2c. MC na jednej nodze 3x10 na stronę
2d. Wiosło jednorącz 3x 12-15
2e. Duck walk 3x 20metrów
takie tam: jakaś rozlazła jestem ostanio, nie wiem. Głowa mi siada? Tak ogólnie ostatnio było niewiele pozytywów głównie zawodowych i trochę zaczęło mnie to przygniatać. Siedzę i myślę - dużo za dużo,a to w moim przypadku bardzo niedobrze. Cholernie potrzebny mi jakiś pozytywny bodziec, jakiś sukces. Trzeba się zebrać do kupy i walczyć dalej na wszystkich płaszczyznach.
Przemiana Sylwetki 2014 - http://www.sfd.pl/Konkurs_/_CiociaSamoZlo_-t1015524.html
aktualny - http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_/_DT_/_redukcja_rok2-t978250.html
rok I- http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_na_redukcji-t892128.html
"Ten, kto idzie za tłumem, nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca, do których nikt jeszcze nie dotarł" - Albert Einstein
...& silence is better than bullshit
...
Napisał(a)
Anonim
Ekspert
Szacuny
11149
Napisanych postów
51568
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ciotka, jak to mały sukces 
a że ciągniesz na tej "zielonej" dietce, to nie sukces? A że na treningach dajesz z siebie 300% to się nie liczy a że wymyślasz to i owo, to że niby nikt tego nie widzi (Ja już dawno bym na czworakach chodziła) Jest dobrze ,a będzie jeszcze lepiej 
Już końcówka i odpoczynek
Zmieniony przez - KWOKA w dniu 2014-05-29 18:49:23
a że ciągniesz na tej "zielonej" dietce, to nie sukces? A że na treningach dajesz z siebie 300% to się nie liczy a że wymyślasz to i owo, to że niby nikt tego nie widzi (Ja już dawno bym na czworakach chodziła) Jest dobrze ,a będzie jeszcze lepiej
Już końcówka i odpoczynek
Zmieniony przez - KWOKA w dniu 2014-05-29 18:49:23
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
4
Napisanych postów
6565
Wiek
44 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
58743
Kwoka... dzięki ...
u mnie siedzenie i myślenie nie jest dobre bo doly łapie różne
dlatego lubie byc caly czas w ruchu... cos robic...
dziś rozdziewiczam szynkowar
u mnie siedzenie i myślenie nie jest dobre bo doly łapie różne
dlatego lubie byc caly czas w ruchu... cos robic...
dziś rozdziewiczam szynkowar
Przemiana Sylwetki 2014 - http://www.sfd.pl/Konkurs_/_CiociaSamoZlo_-t1015524.html
aktualny - http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_/_DT_/_redukcja_rok2-t978250.html
rok I- http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_na_redukcji-t892128.html
"Ten, kto idzie za tłumem, nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca, do których nikt jeszcze nie dotarł" - Albert Einstein
...& silence is better than bullshit
...
Napisał(a)
obliques
Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
zostało tylko niecałe 4tygodnie, to dlatego, zmęczenie dopada
...
Napisał(a)
eveline
Ekspert
Szacuny
1440
Napisanych postów
15979
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
230563
CiociaSamoZlo
takie tam: jakaś rozlazła jestem ostanio, nie wiem. Głowa mi siada? Tak ogólnie ostatnio było niewiele pozytywów głównie zawodowych i trochę zaczęło mnie to przygniatać. Siedzę i myślę - dużo za dużo,a to w moim przypadku bardzo niedobrze. Cholernie potrzebny mi jakiś pozytywny bodziec, jakiś sukces. Trzeba się zebrać do kupy i walczyć dalej na wszystkich płaszczyznach.
Cioteczko kochana, co by się nie działo pamiętaj, że jesteś bardzo wartościową, zdolną, ambitną i szalenie pozytywną osobą
Ciężkie treningi, miska raczej "niemasowa" a Ty i tak dajesz radę i nie pozwalasz sobie na żadne potknięcia. Trzymam kciuki i kopas w dupas co by szybko wszystko wróciło na swoje miejsce. Walcz kobieto walcz!
...
Napisał(a)
porandojin
Ekspert
Szacuny
532
Napisanych postów
8076
Wiek
42 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
66964
Dasz radę, nawet nas nie nabierzesz, że nie (-:
...
Napisał(a)
leah
Początkujący
Szacuny
1
Napisanych postów
1750
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
35061
ciotka .....to nie jest miejsce dla mieczakow.....do boju....
tak Iza pisze , zmeczenie, zmeczenie , zmeczenie ....
a tak w ogole ..jak tu jestes gdzie jestes to musisz byc fajna , zgrabna i powabna bo tu innych nie ma ..
tak Iza pisze , zmeczenie, zmeczenie , zmeczenie ....
a tak w ogole ..jak tu jestes gdzie jestes to musisz byc fajna , zgrabna i powabna bo tu innych nie ma ..
akcja 40 tka i nie tylko http://www.sfd.pl/leah_/akcja_40stka_str._77-t760511-s85.html#post4
przemiana 2014 http://www.sfd.pl/konkurs/leah-t1015494.html
Poprzedni temat
Konkurs/Leah/podsumowanie17
Następny temat
kEnu na start, czyli redukcja po redukcji
