Dziennik treningowy - fotki

15.05.2014 - Dzień 11

Rano nic, później praca od 14 do 22 i tyle.

Dieta
Dziś mocno wspomagana WPC, owocami i orzechami. Posiłek w pracy (kurczak i ryż biały) zamawiany z chińczyka. Po powrocie z pracy o godzinie 22:30 byłem dopiero na poziomie 1550 kcal...zrobiłem placki i wyszło około 2100 kcal. W sumie czułem że mam pusty brzuch to wrzuciłem orzechy z białkiem (często u Konia widziałem) - więc wpadło mi to do głowy jako szybkie, łatwe i smaczne podbicie kalorii.

Tak więc poszło prawie 1500 kcal po godzinie 23:00 ale raczej nie ma to znaczenia.

Trening
Brak

Do tego kreatyna 5g rano + 5g na noc.

Jutro praca od 19:00 do 7:00. Za dnia w planach tylko dieta, wysłać parę CV, plecy + triceps, przygotować się na rozmowę na sobotę i chyba tyle.

16.05.2014 - Dzień 12

Dzisiaj nic ciekawego. Zakwasy klatki dalej są (odcinek zaraz przy barkach - czuć go jak cofam ręce do tyłu za plecy).

Dieta
To co w tabeli. Ostatni posiłek będę podjadał od około 17:15 do 23:30.
Oprócz tego weszły 3 kawałki ciasta (takie zwykłe, małe plasterki). Podbijanie orzechami i białkiem dzisiaj odpuszczam bo 2,5k kcal + to ciasto w DNT mi chyba wystarczy.

Trening
Brak - zdecydowałem zrobić go jutro od razu po pracy. Tak czy siak wejdą 3 treningi siłowe w tym tygodniu więc co za różnica. Co prawda dzisiaj mam nockę od 19:00 do 7:00 i jutro po tym trening ale...postaram się dzisiaj na nocce przymknąć oko na symboliczne 5 godzin

Do tego kreatyna 5g rano + będzie 5g na noc.
Trochę więcej piję. Dziennie wchodzi 3 litry wody mineralnej + 2 litry coli + kawa także minimum 5 litra na dzień.




Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-05-16 16:21:39

Brak wpisu mam nadzieję że jakiś czit Cię nie poniósł ? ;p

No niestety jak nie ma wypiski to znaczy że jest źle :P
Jutro będzie dopiero wieczorem, bo weekend stracony.

Po maju fotki porównawcze ciekawe czy będzie jakaś różnica.
Będę robił takie sprawdzenie formy na fotkach co miesiąc żeby się za pół roku znowu nie obudzić zalanym jak prosie.

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-05-18 14:53:56

Fotki mile widziane , dziennik bynajmniej nie jest taki suchy i co ważne opinie osób drugich co do Twojej sylwetki pozwolą Ci lepiej nakreślić kolejne cele :)

17-18.05. 2014 - Dzień 13 i 14

Lepiej się czuję to dla ciągłości dat tylko wrzucam...po piątkowej nocy w pracy miałem rozmowę o pracę w sobotę o 9:20. Później powrót do domu, położyłem się spać dopiero koło 13:30 i spałem do 19:00. Pobudka, szybki wyjazd na imprezę i wróciłem do domu o 3:30 w nocy...niedziela cała zmarnowana naturalnie...

Dieta
Brak

Trening
Brak

Jutro już wracamy do normalnej diety i treningów.

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-05-18 20:42:31

19.05.2014 - Dzień 15

Dzisiaj dieta, trening i nic więcej. Praca od 14:00 do 22:00 i tyle.

Dieta
Rano placek z 5 jajek. Później białko z bananem po treningu. Obiad po treningowy jako chińczyk bo czasu nie było żeby zrobić...niestety nie wszedł od razu po treningu bo wogóle nie miałem ochoty na jedzenie. Także wszedł dopiero prawie 3 godziny po zakończeniu treningu. Później jakieś banany, WPC, a na noc podbicie kcal orzechami i tyle.

Trening plecy + triceps
- podciąganie na drążku z przeciwwagą 4x
- ściąganie drążka wyciągu górnego za kark 4x
- wiosłowanie sztangielką z opartym kolanem o ławkę 4x
- unoszenie tułowia w opadzie z zaczepionymi nogami o stojak 4x

- pompki na poręczach 3x
- francuskie wyciskanie sztangielką stojąc 3x
- linka górna nachwytem 3x

Kreatyna 5g rano na czczo + 5g po treningu.

Jutro rozmowa o pracę o 11:00, praca od 19:00 do 7:00, do tego dieta i jak będzie pogoda to może jakiś rower jak starczy czasu.

a plecy czemu tak po damsku?

Ja wiem czy tak po damsku ?
Lubię podciąganie i od razu po tym ściąganie linki górnej za kark. Czuję wtedy że lekko plecy ruszyłem.

Ostatnio brak czasu wogóle.
Jutro trening wejdzie. Dieta niestety nie trzymana ale źle nie jest - prawie czysto, kalorii niestety na pewno mniej.

Jutro już postaram się liczyć do 3k ale czasu jest malutko...i tak pewnie do końca tygodnia.

A spróbuj kiedyś z ciekawości zrobić najpierw martwy ciąg z progresją obciążenia co serię, potem podciąganie nachwytem, wiosło podchwytem i ściąganie linki wyciągu dolnego - wszystko po 4s. Powiedz czy lekko plecy ruszyłeś