Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
18
Napisanych postów
1755
Wiek
39 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
25028
Ja tam jak jestem na bombie nawet jak jestem chory trenuje - musiałbym niemal umierać by nie iść na trening. Nawet swego czasu ze skręconym nadgarstkiem trenowałem bo na pogotowiu odmówiłem wsadzenia ręki w szynę
Szacuny
16
Napisanych postów
1557
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
31244
ja zawsze tez tak miałem ale normalnie od tego brzucha taką zamule miałem i byłem bez sił ze normalnie same gryfy mnie przywalały... jakaś porazka poprostu... dzisiaj poszedłem na rowerek troche posmigac kolana mam popuchniete ale odrazu juz samopoczucie lepsze. od jutra lecimy na 100 % bo leciec z waga w dół na masie to chyba cos nie tak heheh gorzej jak na redukcji bedzie szło up ...
dzisiaj jeszcze pykne obiegówke popołudniu zeby sie rozruszac
Zmieniony przez - rowek w dniu 2014-05-04 13:15:47