Orlen Warsaw Marathon 2014- Pierwszy maraton
http://www.sfd.pl/Dziennik_CrossArmy-t983792-s20.html
Relacja 36. PZU Maraton Warszawski
http://www.sfd.pl/Dziennik_CrossArmy-t983792-s38.html
Orlen Warsaw Marathon 2015- Moja mała porażka ;)
http://www.sfd.pl/Dziennik_CrossArmy-t983792-s63.html
Mój blog
http://thepositivemess.pl/
...
Napisał(a)
u mnie kebs, ale o nadmiar kcal się nie martwie
...
Napisał(a)
Cześć.
Dzisiaj 8h pracy, mało spałem więc ogólnie przed treningiem ciężko było xD pospałem 40min przed trenem i ruszyłem
nogi.
ogólnie zabawiłem się kolejnościa, nie wiem czy dobrze, ale na pewno nie żałuje, nowe doświadczenie
Syzyfki
6s. 3 serie stałe obciążenie, potem po 2-3 dropy i regresja
Wypychanie na suwnicy
3s 80-160kg, 1s. 30p na 120kg, potem już dropy
Przysiad
1s 30p. 60kg
Prostowanie
2s 1s. z dropami, druga regresja 40-19kg
Uginanie podudzi
4s 1s ciężko, 2s dropy, 1s regresja 70-30kg
MC na sztywnych sztangle
3s 22,5-12,5kg do 20p.
Odwodziciele
3s normalnie, 1 s regresja
łydki
3s na maszynie dropy
rowerek - 22min
syzyfki - ucze sie tego, ale uda byly twarde i nawet piekły
suwnica - tutaj bardoz uda piekły, super czucie, dropy sa mega, nie zszedłem w żadnej s erii na dropach itd poniżej 20p, łącznie to ze 120p przekręciłem w 3 seriach xD
prostowanie najs
uginanie - nigdy tak mocno nie palily i bolaly mnie dwojki, dropy i regresy mega weszly, troche kombinowania i bomba
reszta ok
ale bede chyba jednak przysiad pierwsyz katował:)
ogólnie kolega mnie zmotywował
"cwiczymy miesnie a nie ego" i dlatego tak bardzo w czucie poszedlem i siad nie robiłem mega silowo na poczatku.
ale jednak taka seryjka dobrze mi zrobi na 100% i jeszcze lepsze palenie bedzie, ledwo chodze:) micha ok, tylko schabowy jeden wszedł, ale juz nie popadajmy w paranoje.
Dzisiaj 8h pracy, mało spałem więc ogólnie przed treningiem ciężko było xD pospałem 40min przed trenem i ruszyłem
nogi.
ogólnie zabawiłem się kolejnościa, nie wiem czy dobrze, ale na pewno nie żałuje, nowe doświadczenie
Syzyfki
6s. 3 serie stałe obciążenie, potem po 2-3 dropy i regresja
Wypychanie na suwnicy
3s 80-160kg, 1s. 30p na 120kg, potem już dropy
Przysiad
1s 30p. 60kg
Prostowanie
2s 1s. z dropami, druga regresja 40-19kg
Uginanie podudzi
4s 1s ciężko, 2s dropy, 1s regresja 70-30kg
MC na sztywnych sztangle
3s 22,5-12,5kg do 20p.
Odwodziciele
3s normalnie, 1 s regresja
łydki
3s na maszynie dropy
rowerek - 22min
syzyfki - ucze sie tego, ale uda byly twarde i nawet piekły
suwnica - tutaj bardoz uda piekły, super czucie, dropy sa mega, nie zszedłem w żadnej s erii na dropach itd poniżej 20p, łącznie to ze 120p przekręciłem w 3 seriach xD
prostowanie najs
uginanie - nigdy tak mocno nie palily i bolaly mnie dwojki, dropy i regresy mega weszly, troche kombinowania i bomba
reszta ok
ale bede chyba jednak przysiad pierwsyz katował:)
ogólnie kolega mnie zmotywował
"cwiczymy miesnie a nie ego" i dlatego tak bardzo w czucie poszedlem i siad nie robiłem mega silowo na poczatku.
ale jednak taka seryjka dobrze mi zrobi na 100% i jeszcze lepsze palenie bedzie, ledwo chodze:) micha ok, tylko schabowy jeden wszedł, ale juz nie popadajmy w paranoje.
...
Napisał(a)
dzisiaj 12h, nie wiem czy zrobie silke po... 3 dni pod rząd tak będzie... do dupy. byle miche utrzymać i może aero przekecic
...
Napisał(a)
Cześc. po pracy - ciężko było. potem musiałęm wyładować samochód z towarem czyli też przerzucić z tone.
trening barki i tric
bardzo szybki
same SS i dropy/regresy
nawet wesżło ale to nie to co lubie.
nie chce mi sie opisywać
aero nie dałem rady
jutro cos przekrece
dieta : ogólnie starałem się tłuszcuz nabić ile tylko mogłem, ale nie jest idealnie chociaz jeszce troche dnia przede mna. nic nie liczone, ww tylko z owoców niestety.
dodatkowa lipa wynikła.. bede cały MAJ pracował na 12h... przesrane. ale bym to przeżył, tylko musze dogadać kwestie tych nadgodzin, bo to wyjdzie 240h pracy. a w tej firmie moiich dwoch kolegów już zostało "oszukanych" na coś takiego i dostali najniższą krajową jak za 180h pracy... oby się wyjaśniło.
Zmieniony przez - CFnewbie w dniu 2014-04-25 20:07:26
trening barki i tric
bardzo szybki
same SS i dropy/regresy
nawet wesżło ale to nie to co lubie.
nie chce mi sie opisywać
aero nie dałem rady
jutro cos przekrece
dieta : ogólnie starałem się tłuszcuz nabić ile tylko mogłem, ale nie jest idealnie chociaz jeszce troche dnia przede mna. nic nie liczone, ww tylko z owoców niestety.
dodatkowa lipa wynikła.. bede cały MAJ pracował na 12h... przesrane. ale bym to przeżył, tylko musze dogadać kwestie tych nadgodzin, bo to wyjdzie 240h pracy. a w tej firmie moiich dwoch kolegów już zostało "oszukanych" na coś takiego i dostali najniższą krajową jak za 180h pracy... oby się wyjaśniło.
Zmieniony przez - CFnewbie w dniu 2014-04-25 20:07:26
...
Napisał(a)
ok dieta dograna mniej wiecej :) podbite tluszcze :)
udało mi sie dostac wreszcie smietanke 36. juz sie lody z niej robią, beda mega :) i ogolnie smaczna jest :)
a teraz zajadam sie nowym przepisem xD twaróg z majonezem pomidorem i szczypiorem - mniam.
udało mi sie dostac wreszcie smietanke 36. juz sie lody z niej robią, beda mega :) i ogolnie smaczna jest :)
a teraz zajadam sie nowym przepisem xD twaróg z majonezem pomidorem i szczypiorem - mniam.
...
Napisał(a)
nie udało sie cardio przekrecic, zmeczony byłem mega. dzisiaj 12h nocka. to zalicze jako cardio, lol
Dieta = nie liczona, w pyte tluszczu, bo ok 300g smietanki, troche maslo, sporo boczku, 4jaja i 2 żółtka, 350-400g ziemniaków i jeszcze chyba coś ale już się spiesze i lece ;p do pracy troche bockzu, kostka 81% czekolady i twaróg, zeby to białko ciut podbić.
nie lubie takich sytuacji jak nie wiem co i ile zjadłem ;p a boczku to z 300g spokojnie, wiec kcal sie zg adza xD
jutro bede naprawial rowerek stacjonarny a jak nie to w teren :)
i zauważyłem że moje nogi, nie mają wogóle kształtu. rece, brzuch wsystko, jakis ma, mały, dziadowy ale nogi to kloce :( jakieś pomysły XD? bo mega lubię tą partie i chciałbym żeby wyglądała tak, jak przystało na wielbiciela siadów ;p
Dieta = nie liczona, w pyte tluszczu, bo ok 300g smietanki, troche maslo, sporo boczku, 4jaja i 2 żółtka, 350-400g ziemniaków i jeszcze chyba coś ale już się spiesze i lece ;p do pracy troche bockzu, kostka 81% czekolady i twaróg, zeby to białko ciut podbić.
nie lubie takich sytuacji jak nie wiem co i ile zjadłem ;p a boczku to z 300g spokojnie, wiec kcal sie zg adza xD
jutro bede naprawial rowerek stacjonarny a jak nie to w teren :)
i zauważyłem że moje nogi, nie mają wogóle kształtu. rece, brzuch wsystko, jakis ma, mały, dziadowy ale nogi to kloce :( jakieś pomysły XD? bo mega lubię tą partie i chciałbym żeby wyglądała tak, jak przystało na wielbiciela siadów ;p
...
Napisał(a)
CZeść. Waga niestety troche spadła. Brzuch dalej mocno wystaje xd więc gdzieś z tyłu głowy jest myśl 4tygodniowej redukcji. ale zacznyma plan legs/pull/push i z 2tyg chce minimalnie na masie na nim pobyć, potem redukszyn, same podstawy w treningu, bez mc.
LEGS
Przysiady tylne
10x20kg/5x60kg/5x80kg/3x100kg/6x120kg/10x100kg/15x60kg
Wykroki chodzone(p. na noge i obc. dwóch sztangielek)
6x35kg/8x45kg/8x45kg/12x25kg
Syzyfki
10x10kg/10x15kg/6x15kg+potrójny drop/6x10kg+podwójny drop/20x5kg
Uginanie leżąc
10x60kg/6x75kg +3dropy/6x65kg+2dropy/max x 45kg +drop
Zbieranie grzybków
3s
odwodziciele
3s
łydki
3s
dzisiaj pewnie lekki czit, tj. chinczyk XD
Zmieniony przez - CFnewbie w dniu 2014-04-28 18:04:13
LEGS
Przysiady tylne
10x20kg/5x60kg/5x80kg/3x100kg/6x120kg/10x100kg/15x60kg
Wykroki chodzone(p. na noge i obc. dwóch sztangielek)
6x35kg/8x45kg/8x45kg/12x25kg
Syzyfki
10x10kg/10x15kg/6x15kg+potrójny drop/6x10kg+podwójny drop/20x5kg
Uginanie leżąc
10x60kg/6x75kg +3dropy/6x65kg+2dropy/max x 45kg +drop
Zbieranie grzybków
3s
odwodziciele
3s
łydki
3s
dzisiaj pewnie lekki czit, tj. chinczyk XD
Zmieniony przez - CFnewbie w dniu 2014-04-28 18:04:13
...
Napisał(a)
A jak sylwetka? Masujesz i waga spada więc może jest idealnie?;)
Zmieniony przez - Wysoki88 w dniu 2014-04-28 23:00:54
Zmieniony przez - Wysoki88 w dniu 2014-04-28 23:00:54
...
Napisał(a)
chce redukować - rośnie, chce masować - spada XD kuźwa. sylwteka moim zdaniem słabo XD brzuch podlany troche, bf większy niż 15 dlatego myślę o redu.
ale też tutaj zredukuje, wytne i znowu bede jak patyk xd
ale też tutaj zredukuje, wytne i znowu bede jak patyk xd
...
Napisał(a)
Dzisiaj PULL
WIosło sztangą
10x20kg/5x40kg/5x60kg/15x80kg/12x90kg/30x70kg
Wiosło półsztangą
15x60kg/8x60kg+12x40kg+maxx20kg/25x40kg
Wiosło hantelką
8x40kg/5x40kg+10x30kg+maxx22,5kg/40x22,5kg
Wiosło siedząc
10x74kg/40x50kg/max x 45kg
Szrugsy
3s
Uginanie na modlitewniku hantlą jednorącz
max x 7,5kg 1s
1 s na brzuch
12min rowerek
wioslo sztanga -z zapasem, mozna dokladac, zawsze jakis wyższy p. bede chcial robić żeby techike szlifwać, przy 30stce, koło 22 powtórzenia mega plegar czułem, piekło. bede robił 1-2s silowe i regres
wioslo półsztanga - najlepiej czuje to cwiczenie ze wszystkich na plecy, tutaj bede dokladal najwiecej serii, bede robil najwieksze skoki, dropy, regresy. przyznam żę drop lepiej niz regres wszedł.
hantla - 2 cwiczenie chyba co do czucia, tutaj regres najmocniej wszedł, przedramiona też spuchły. fajne czucie. no i sila idzie, 40x8, wczesniej ledwo 6. mocno boki pleców czułem w sumie po regresie.
wioslo siedzac - ok, tutaj bede kombinował. przy 40p. rece mi plonely, plecy srednio, chyba na technice bardziej sie skupie.
szrugs - ok
reszta ok.
fajny trening :) szkoda że niedługo redu ale postaram sie wyciagać jak najwiecej z treningów p;p
WIosło sztangą
10x20kg/5x40kg/5x60kg/15x80kg/12x90kg/30x70kg
Wiosło półsztangą
15x60kg/8x60kg+12x40kg+maxx20kg/25x40kg
Wiosło hantelką
8x40kg/5x40kg+10x30kg+maxx22,5kg/40x22,5kg
Wiosło siedząc
10x74kg/40x50kg/max x 45kg
Szrugsy
3s
Uginanie na modlitewniku hantlą jednorącz
max x 7,5kg 1s
1 s na brzuch
12min rowerek
wioslo sztanga -z zapasem, mozna dokladac, zawsze jakis wyższy p. bede chcial robić żeby techike szlifwać, przy 30stce, koło 22 powtórzenia mega plegar czułem, piekło. bede robił 1-2s silowe i regres
wioslo półsztanga - najlepiej czuje to cwiczenie ze wszystkich na plecy, tutaj bede dokladal najwiecej serii, bede robil najwieksze skoki, dropy, regresy. przyznam żę drop lepiej niz regres wszedł.
hantla - 2 cwiczenie chyba co do czucia, tutaj regres najmocniej wszedł, przedramiona też spuchły. fajne czucie. no i sila idzie, 40x8, wczesniej ledwo 6. mocno boki pleców czułem w sumie po regresie.
wioslo siedzac - ok, tutaj bede kombinował. przy 40p. rece mi plonely, plecy srednio, chyba na technice bardziej sie skupie.
szrugs - ok
reszta ok.
fajny trening :) szkoda że niedługo redu ale postaram sie wyciagać jak najwiecej z treningów p;p
Poprzedni temat
Trening 3 dniowy na masę- domowa siłownia
Następny temat
Proszę o poprawę planu treningowego
Polecane artykuły