Doświadczenia wszystkich kulturystów są podobne
Ludzie się na nich gapią, wytykają palcami
Są jak wybryki natury ale nie mają cyrkowego namiotu aby się w nim skryć.
Kapuściany zapychacz
Danie dobre przy dietach nieskowęglowodanowych
Skład:
- kapusta biała (młoda) ok 1,5kg
- udziec z indyka ok 1kg (samego mięsa)
- pierś z indyka ok 1kg
- celula: ok 300g
- papryka czerwona: ok 300g
- przyprawy: pieprz, sól, papryka ostra i słodka, bazylia
Przygotowanie:
Mięso przyprawiamy i pieczemy w temperaturze ok 170 stopni przez ok godzinę. Po wystudzeniu zdejmujemy skórę, wyciągamy kość a mięso kroimy na drobne kawałki i dodajemy do gotującej się, poszatkowanej wcześniej kapusty. Cebulę kroimy w piórka i podsmażamy na wolnym ogniu, posypujemy papryką ostrą i słodką, dodajemy pokrojoną w kostkę czerwoną paprykę i jeszcze chwilę dusimy. Ja dodałem też ok 200g boczniaków ale można dodać też pieczarki. Całość wrzucamy do garnka z kapustą i mięsem i dusimy na wolnym ogniu. Przyprawiamy solą, pieprzem i bazylią.
Wartości odżywcze całości:
kcal: ok 2400
B: 420g
W: 90g
T: 39g
Z tej ilości wyjdzie ok 8 solidnych porcji zatem wartości jednej wyglądają mniej więcej tak:
kcal: ok 300
B: 52g
W: 11g
T: 5g
(można zmniejszyć ilość cebuli i papryki, wtedy będzie jeszcze mniej węgli ale moim zdaniem nie ma takiej potrzeby)
SMACZNEGO
Zmieniony przez - KruQ w dniu 2014-04-11 07:55:41
Trzy miłości życia: dzieci, siłownia, żona...... no może dzieci, żona i siłownia
ZAJRZYJ i jak możesz to POMÓŻ
http://www.sfd.pl/KruQ__prośba_o_pomoc-t996105.html
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/KruQ__wakacyjny_recomp,_aktualne_foto:_str._122_-t977745.html
VLCD leci znowu od wczoraj a dzisiaj był pierwszy trening i to akurat nogi. Myślałem, że zejdę. I to nawet nie z powodu hipki, bo mam pewnie taką nadkompensację glikogenu, że z pewnością go nie wypłukałem ale czułem się taki ociężały i ogólnie przymulony. Do tego po pierwszym ćwiczeniu, czyli przysiadach, miałem tak spompowane czwórki i prostowniki, że chodziłem jak paralityk, masakra Aero już nie dałem rady. Jak wróciłem do treningów po tygodniu choroby to nie było tak fatalnie jak po tych czterech dniach.
Jutro Push czyli klatka, barki i triceps no i ciekawe jak będzie.
Trzy miłości życia: dzieci, siłownia, żona...... no może dzieci, żona i siłownia
ZAJRZYJ i jak możesz to POMÓŻ
http://www.sfd.pl/KruQ__prośba_o_pomoc-t996105.html
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/KruQ__wakacyjny_recomp,_aktualne_foto:_str._122_-t977745.html
Trzy miłości życia: dzieci, siłownia, żona...... no może dzieci, żona i siłownia
ZAJRZYJ i jak możesz to POMÓŻ
http://www.sfd.pl/KruQ__prośba_o_pomoc-t996105.html
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/KruQ__wakacyjny_recomp,_aktualne_foto:_str._122_-t977745.html
Dzisiejszy Pull już na 100%. Pompa jeszcze odczuwalna ale już nie tak jak dnia pierwszego.
Z wagi zleciało na razie niecałe 3kg od wtorku.
Trzy miłości życia: dzieci, siłownia, żona...... no może dzieci, żona i siłownia
ZAJRZYJ i jak możesz to POMÓŻ
http://www.sfd.pl/KruQ__prośba_o_pomoc-t996105.html
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/KruQ__wakacyjny_recomp,_aktualne_foto:_str._122_-t977745.html
Trzy miłości życia: dzieci, siłownia, żona...... no może dzieci, żona i siłownia
ZAJRZYJ i jak możesz to POMÓŻ
http://www.sfd.pl/KruQ__prośba_o_pomoc-t996105.html
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/KruQ__wakacyjny_recomp,_aktualne_foto:_str._122_-t977745.html
KruQDzisiaj miały być nogi ale pierwszy raz od długiego czasu zwyczajnie nie chciało mi się jechać na siłkę. Zaczałem się nawet rano zastanawiać czy nie zjechałem za nisko z estro i stąd taka apatia i brak energii i zapału ale po porannej kawie i rozbudzeniu się uczucie minęło i cały dzień jest normalnie. Może to jednorazowa prośba organizmu o odpoczynek
Mi co raz się nie chce jak skvrwysynAż nawet z ziomkami rozmawiałem-bo też taki "zapał" mają jak ja - co by było jakby nie to że na bombie jesteśmy - skoro na bombie takie chęci jak dziś u Ciebie Człowiek tak zmęczony bywa że spałbym nie godzinami a całymi dniami - ale budzik się włącza i staram się nie myśleć czy mi się chce czy nie - po prostu robię to - jakbym szedł do pracy, jak normalny obowiązek do wykonania bo forma sama się nie zrobi
TŁUSTY KARP !
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- ...
- 186