Ale wy napieracie z tymi treningami, jeden dzień treningowy mi przepadł i już mój temat jest gdzieś na dnie
Dzisiaj mój ulubiony element przygotowań czyli siłownia.
1.Na początek poszło podciąganie z obciążeniem.
1s x5 CC
2s x5 10kg
3s x4 15kg
4s x2 22,5kg
5s x2 22,5kg
6s ?? 10kg
Czwarta seria boli najbardziej, brakło mi parę centymetrów do 3 powtórzenia. Podciągnąłem się na wysokość nosa i nie mogłem docisnąć nad brodę 6 serię pocisnąłem na maksa. Niestety jestem nieco przygłupawy i zapomniałem liczyć powtórzenia... hehe
2.Element siłowy czyli PRZYSIADY!
1s 6x 50kg
2s 5x 70kg
3s 4x 80kg
4s 3x 90kg
5s 1x 100kg
Chciałem sprawdzić ile bym pocisnął. W sumie przy tym 100kg jeszcze miałem siły ale nigdy wcześniej nie miałem takiego ciężaru na plecach i trochę mnie to przeraziło :) Ale jak to mówią pierwszy raz jest najgorszy!
3.CROSSFIT
Jak były przysiady to postanowiłem pójść na ciosem i zrobiłem małego WODa z elementem na nogi.
21-15-9
Clean and jerk 40kg
Goblet squat hantelka 30kg
znowu bez liczenia czasu ;p
Ten goblet squat mnie przeraża. Bardzo czułem prostowniki i uda, elegancko! No i chyba mi się barki po mału przyzwyczajają do tych ćwiczeń. Już nie miałem z nimi aż takich problemów przy clean and jerk. Jednak technika siedzi, za bardzo siłowo to robię. Przez to wychodzi bardziej power clean + shoulder press
4.Na koniec trochę zabawy czyli ab wheel.
20x-10x-10x
Przy 2 serii bardzo ładna pani przyszła i zaczęła robić brzuch obok i musiałem dawać z siebie wszystko żeby nie zaryć twarzą o ziemię :D! Dobra motywacja to jest to.
No i troszkę techniki overhead squat samą sztangą. Chcę włączyc to ćwiczenie do WODów.
Haha ale się rozpisałem. A jak trzeba pisać wypracowanie na polski to nic wymyślić nie mogę
Wasze zdrówko panowie (i panie :D)!
Zmieniony przez - ZombieHunter w dniu 2014-01-21 21:42:52
"Jeśli mam dziś zginąć, to zginę podczas wymiany ognia."
http://www.sfd.pl/ZombieHunter__wytrzymałość_przede_wszystkim-t989306.html