Dzień zaczął sie w miare spoko. Pobudka o 5:30, przygotowanie posiłków - nie takich jakbym sobie to wymarzył ale musiałem improwizować ze względu na małą ilość mięsa w lodówce i fakt,że po szkole jechałem do pracy. W pracy wypiłem drugą kawe i ścieło mnie z nóg, nie ogarniałem bazy. Do tego popełniłem błąd biorąc przed treningiem troche PUMP CORE'a i już w ogóle amba .. trening jako tako zrobiony, bez szału i ciężkich ćwiczeń ..
Czuje, że odporność mi siada i chce na 2 może 3 dni podbić tłuszcze do 80 gram a węgle obniżyć żeby zostać przy 2400 kcal. W lustrze dzisiaj sylwetka już całkiem całkiem lecz martwi mnie ilość tłuszczu w okolicach klatki piersiowej ..
Jutro ma przyjść białko z sfd, troche witamin i zdrowych tłuszczy, rozpoczęta kreatynka i coś tam jeszcze :)
Dieta
okno 13-21
2400 kcal, 186g białka, 52g tłuszczy, 294g węgli
1. Wafle ryżowe, serek homogenizowany, porcja WPC, troche masła orzechowego
2. Chleb słowiański z biedronki, schab bez kości, warzywa
3. Jabłko zaraz po treningu
3a. Ryż parboiled, filet z indyka, brokuły i masło orzechowe
Trening
1. Sciąganie drążka wyciągu górnego 3 s
2. Wiosłowanie hantlą 3s
3. Unoszenie z opadu 3s
4. Wyprosty nóg na maszynie 3s
4a. Zginanie nóg na maszynie 3s
5. Uginanie ramion z hantlami 3s
6. Szrugsy 3s
+ troche pomęczyłem brzuch ale trening bez szału
Suplementacja
do pierwszego posiłku - 1 kaps witamin
przed treningiem - 4 kaps CM3, porcja PUMP CORE
po treningu - 4 kaps CM3
do snu - GABA
"Nie zawsze dostajesz to czego sobie życzysz, dostajesz to, na co zapracujesz"