Redukcja Cruelli

Dzien # 26 - 10-12-2013 - DT :D

Nie wiem co sie ze mna dzieje ostatnio, ale chyba cos jest na rzeczy.

Kolejny dzien z rzedu nie moglam zrobic aerobow po treningu silowym.

Powod? Ten sam co w poprzednich 3 razach...Kolka i ostry bol z lewej strony tulowia.
Udalo mi sie zrobic 10 minut biegania z predkoscia 7km/h, a ze mam dlugie nogi to tak naprawde byl to dla mnie szybki marsz.
Odpuscilam po 10 minutach jak zobaczylam ze kolka nie ustepuje.
Nie mam pojecia czym to moze byc spowodowane...probowalam googlowac i jedyne wyniki jakie wyskakuja to brak rozciagania i rozgrzewki przed treningiem. Tylko, ze ja ta rozgrzewke i rozciaganie wykonuje ZAWSZE.

Wysypiam sie, jem ok, rozgrzewam sie, na koncu sie rozciagam.
Wszystko bylo ok, az do zeszlego piatku.

W weekend kiedy mam dni nie treningowe, pojde pobiegac w terenie, zobacze jak organizm bedzie sie sprawowal moze jest to dla niego za duzo trening silowy, ktory jest dosc ciezki i bieganie zaraz po.

Kolejna kwestia ktora mnie niepoki jest fakt, ze nie mialam dzisiaj sily wycisnac wiecej niz 4kg.
4 kg byly za malo a 6kg z kolei za duzo
Co jest dziwne bo na poprzednich treningach 6kg sztnagielki sprawialy mi trudnosc, ale nie az taka, ze musialam zmienic ciezar po 3 powtorzeniach na mniejszy

Niby wszystko jest OK, treningo co drugi dzien, spie po 7-8 godzin, ograniczylam spozycie kawy z 3 na 1 dziennie, nie pale, nie pije alkoholu, jestem grzeczna dziewczynka, ale do konca nie mam sily i martwia mnie te kolki na biezni

Dzisiaj zaczelam 3 tydzien wg rozpiski i mam zmiane z 15 na 12 powtorzen, pozostajac w 2 seriach.

Trening

Na czerwono sa zaznaczone cwiczenia w ktorych nie mialam kompletnie mocy zeby zrobic je na wiekszych ciezarach.
Z kolei triceps zrobilam dzisiaj zamiast 2kg, 4 Co jest pocieszajace




Miska:

suplementy: tran z rekina
warzywa: salata, pomidor, papryka czerwona.




Moze wypowie sie ktos bardziej doswiadczony w kwestii moich nieszczesnych kolek, bo ja juz nie mam pomyslow, a nie chce odpuszczac biegania. :'-(






Zmieniony przez - CruellaDeMon w dniu 2013-12-10 19:59:39

Dzien # 27 - 11.12.2013- DNT

Dzisiejszy dzien bez rewelacji pod wzgledem sportow :P
Pocieszajacy jest fakt, ze w koncu zaczelam sie wysypiac i spie wiecej niz 5 godzin na dobe.
Jestem w szoku bo dzisiaj przespalam 7.5h i sama sie obudzilam bez budzika, wyspana, wypoczeta i zrelaksowana :D

Miska:

Suple: tran z rekina i odzywka bialkowa
warzywa: salata, pomidor.

Milego wieczoru dziewczyny :) :D

Dzien # 28 - 12.12.2013 - DT

Od rana rozpierala mnie energia i nie moglam sie doczekac dzisiejszego wyciskania.
Niestety na samym poczatku przyznaje sie bez bicia, ze zgrzeszylam mam dzisiaj urodziny i zjadlam malego pierniczka i dwie trufle poza malym wyskokiem w postaci malutkich slodkosci, reszta byla jak najbardziej na plus :D

Jestem w szoku bo dzisiaj po kulku dniach zastoju zrobilam 30 minutowy Orbitek po treningu wlasciwym
ciesze sie bardzo z tego powodu, biorac pod uwage ostatnie dziwen zachowania mojego organizmu i sprzeciwianie sie bieganiu jest to niemaly sukces

Do cwiczen dodalam jedno wiecej, mianowicie wyciskanie francuskie oburacz sztangielka siedzac, jak wspominalam juz kiedys w poscie na mojej silowni jest masakra zeby w ogole sie dopchac do wyciagu a Panowie trenujacy nie sa jakos przychylnie nastawieni, jak widza rozowa pantere ktora im sie wcina w parade
No, ale przynajmniej moj triceps ma dodatkowe bodzce

Jutro chcialabym sie zmierzyc, pod warunkiem ze znajde gdzies miare ktora po ostatnich pomiarach gdzies wcisnelam i nie wiem gdzie Jakos tak mi sie zapomnialo i nie moge jej zlokalizowac hehe

Dzisiaj mialam troszke wiecej sily niz ostatnio, wiec tam gdzie moglam zwiekszylam ciezar a tam gdzie nie do konca czulam pozostal na tym samym poziomie.
W ogole to odwodziciele na maszynie robie 85 kg nie wiedzialam ze mam tak silne nogi, co prawda dupa mnie pali strasznie jak je robie w dwoch wariantach wiec na razie zostawiam na poziomie 85 kg :D

Ok to juz nie przynudzam.

Trening:




Miska:

suplementy: tran z rekina i odzywka bialkowa
warzywa: ogorek, rzodkiewka

Nie znalazlam w kalkulatorze dwoch winowajcow urodzinowych :piernika i cukierkow truflowych w kalkulatorze, wiec nie wiem jak bardzo zgrzeszylam, bardzo to wiem, ale nie wiem jak

Niech moc bedzie z Wami :D




Zmieniony przez - CruellaDeMon w dniu 2013-12-12 18:44:53

Tak więc wszystkiego najlepszego! Dużo mocy na treningach!!

kropaa dziekuje slicznie za zyczenia :)
Tylko mocy mi teraz trzeba i porzadnego kopa na treningach, nic mi wiecej do szczescia nie jest potrzebne :)

P.S Odwiedzam czesto Twoj dziennik Podobaja mi sie Twoje wymiary, jak z nimi polecialas :D
Ja sie jutro mierze, mam nadzieje ze bedzie jakas zmiana w porownaniem z ostatnim mierzeniem
Juz sie nie moge doczekac kiedy ja przejde na trening, ktory Ty teraz masz :D
Niech moc bedzie z nami umiesnionymi Lejdiskami :D

Dzien # 29 - 13.12.2013 - DNT

Na razie wrzucam tylko pomiary, wieczorem dorzuce dzisiejsza miske.

Caly tydzien czuje sie jak balon i myslalam, ze nic sie nie rusdzylo a jednak w niektorych miejscach poszlo do gory w niektorych w dol.

Nie znam sie na tym kompletnie.
Musialby sie wypowiedziec ktos kto zna na tym wszystkim.
Tutaj usmiech w strone moderatorek
Nie mam pojecia czy te wymiary ida w dobra czy w zla strone, kompletnie...






Dorzucam dzisiejsza miske.

Suple: tran z rekina, odzywka bialkowa
warzywa: papryka, ogorek.

Zaczely mnie troche bolec kolana, zauwazylam ze w nocy jakby delikatnie mi dretwialy, ale moze to byc kwestia dziwnej pozycji podczas spania (rozjechanej zaby). Kontrolnie ide do ortopedy
we wtorek, mam nadzieje ze mi nie zabroni treningow bo bede sie buntowac no i ze tym razem zastrzyki nie beda potrzebne tylko przepisze mi jakies suple na zwiekszenie mazi w kolanie, na moja przypadlosc nie ma zbytnio lekarstwa ale zawsze ja mozna troche zmniejszyc lub ograniczyc prawie do zera
No zobaczymy, trzymajcie kciuki.





Zmieniony przez - CruellaDeMon w dniu 2013-12-13 19:37:04

Dzien # 30 - 14.12.2013 - DNT


Miska:





Dzien # 31 - 15.12.2013 - DT

Po calym dniu siedzenia w szkole, musialam sie poruszac co poskutkowalo tym o to treningiem :D
dobrze mi sie cwiczylo, ale pod koniec juz ledwo zylam, pewnie przez to male przeziebienie ktore za mna chodzi od jakiegos czasu :| Trzeba sie go pozbyc sesese

Miska:




Trening:




Dzien # 32 - 16.12.2013 - DT


Dzisiaj rozpoczal sie moj 4 tydzien treningu dla poczatkujacych.
Przez ten tydzien utrzymuje 2 serie i 12 powtorzen za tydzien zmiana na 3 serie po 10.

Dzisiaj nie zrobilam aero po silowym, nie dalam rady, jakas slaba jestem od wczoraj.

Przy wyciskaniu francuskim jednoracz poczulam brak mocy, a to byla dopiero 1 seria i nawet nie polowa treningu ale dociagnelam do konca na 110%.
Chyba jakies przeziebienie za mna chodzi i bede musiala je wyprosic przy pomocy imbiru i czosnku :P

Chociaz teraz mi przyszlo do tego mojego ciemnego lba ze to moze byc spowodowane treningiem dwa dni pod rzad
Wczoraj mialam treningi i dzisiaj, a organizm jest przyzwyczajony do planu co drugi dzien Tak sobie glosno mysle hehe

Zaczynam widziec pierwsze zmiany w mojej galaretkowatej sylwetce :P
Jakos zadek mi idzie do gory i zaczyna sie ksztaltowac cos jakby maly kuperek haha Najladniej wyglada zaraz po treningu, nic tylko sie zakochac
Rece tez robia sie coraz bardziej wyrazne, nogi leciutko zarysowane, ale jesli chodzi o moj brzuch to jeszcze dluga przed nim droga

no nic, nie zamierzam sie poddawac i bede cisnac dalej na 200% Mam nadzieje, ze po 12 tygodniach zmiany beda widziec tez inni , a nie tylko ja :D

Miska:



Trening:




Zmieniony przez - CruellaDeMon w dniu 2013-12-16 18:27:28

Dzien # 33 - 17.12.2013 - DNT

Dzisiaj moja jedyna aktywnoscia bylo udzielanie sie w spamie :)

Boze dlaczego Mr SFD musi mi calyczas wyskakiwac na pierwszej stronie forum Nie moge sie przez niego skupic i potem mam glupawe mysli

Dzisiajsza miska:

suplementy: tran z rekina, odzywka bialkowa
warzywa: salata, ogorek, rzodkiewka




Bylam dzisiaj u lekarza i mam zielone swiatlo na treningi silowe :)To informacja dla tych Lejdisek ktore czytaja moje poczynania a nie sledza spamu :)

Jutro planuej zakup kilku suplementow, ktore podpowiedziala mi dzisiaj Marta :) Bedzie to min.: witamina D 1200 iu w postaci kropel oraz Boswellia serrata oraz witamina c 1000, dodatkowo wykupie leki przepisane przez orto Structum, podobno dobrze dzilaja w polaczeniu w witamina C i siarczanem glukozaminy. Potestuje, zobaczymy czy pomorze :)

No wiec moge hasac z zelazem i bardzo sie ciesze :)
Teraz tylko pozostaje mi poprawa techniki, za cenne wskazowki od naszych super modek jeszcze raz dziekuje :)
Od dzisiaj wcielam je w zycie :)

Jutro DT i nie moge sie doczekac :D





Zmieniony przez - CruellaDeMon w dniu 2013-12-17 20:15:20

Dzien#34 - 18.12.2013 - DT

Dzien treningowy mozna powiedziec na koncu lekko mnie rozczarowal.
Jak to ostatnio u mnie bywa moge tylko robic orbotreka po treningu silowym. Mialam podejscie do biezni ale skonczylo sie tak jak ostatni....czyli klociem w lewej stronie tulowia.
Jak to nie przejdzie to chyba przejde sie do lekarza, moze on cos pomorze.

Miska:

suplementy: odzywka bialkowa, tran z rekina
warzywa: rukola, salata, pomidor




Ciagle odczuwam wir w zoladku po treningach szczegolnie, no ale oznaka glodu jest dobra oznaka, ze trening byl dobrze zrobiony, wiec sie nie przejmuje :)


Trening:




Dzisiaj zwiekszyl mi sei troche ciezar na odwodzicielach 85 juz mi nie sprawia problemu, wiec dorzucilam 5 kg i juz bylo lekko opornie i palil mnie tylek.

Przywodziciele tez lekki progres to samo co w przypadku odwodzicieli, tylko ciezar troszke lzejszy.

cos tam sie rusza, ale ostatnio eni mam epy, to chyba ta pogoda, no ale nie poddaje sie bede dalej chodzic i cwiczyc.
W koncu cos sie ruszy. Na razie mam wrazenie ze waga stoi w miejscu to samo obwody, za kilka dni pomiary wiec zobaczymy czy cokolwiek sie ruszylo czy stoi w miejscu Ja licze po cichu na spadki tam gdzie trzeba i wzrosty tam gdzie sa potrzebne


Zmieniony przez - CruellaDeMon w dniu 2013-12-18 20:53:16

A to nie kolka? Porozciagaj sie moze zanim zaczniesz