prozac - pierwszy dziennik treningowy

25.11.
DNT
Bilans na plus, dużo spania

26.11.
DT
Przysiad: 50x10 60x10 70x10 80x10 90x10
WL: 50x10 60x10 65x10 70x10 75x7
Wiosłowanie nachwytem: 50x10 55x10x2 60x10 65x10
Military press: 30x10x3 35x102
Uginanie ramion z prostym gryfem: 30x10x3 35x10x2
Wyciskanie wąskim chwytem: 40x10x3 45x10 50x10

5 min rower stacjonarny (przed)
+rozciąganie

Od dzisiaj 5 serii w każdym ćwiczeniu.
Trening na czczo, wiem, że na masie nie polecany, ale wczoraj późno jadłem, a dzisiaj rano i tak nie wcisnąłbym nic. Kreatyna, woda i poleciałem. Jeden moment był, że brakowało energii, ale poza tym organizm jeszcze zaadaptowany do wysiłku na pustym baku.

Dieta:

27.11. i 28.11.
DNT
Dużo jedzenia. Środa 5000 kcal, wczoraj prawie 7000 kcal. Wszystko w dzienniku, 90% czysto. Czas na odwyk od lodów znowu.

29.11.
DT
Przysiad przedni: 40x10 45x10 50x10 55x10 60x10
MC: 70x10 80x10 90x10 100x10 110x4
Wyciskanie sztangielek na skosie dodatnim: 15x10 18x10x2 21x10x2
Wyciskanie sztangielek siedząc: 13x10x5
California press: 25x10x5
Uginanie ramion ze sztangą (modlitewnik): 30x10x2 40x10x3

5 min rower stacjonarny (rozgrzewka)
+ rozciąganie

Próbowałem dzisiaj przy frontach inaczej trzymać sztangę, tzn. ugiąć przedramiona, ale nie mam chyba aż takiej ruchomości, dlatego dalej je krzyżuję (co wg. instruktora z filmu instruktażowego zza oceanu korzystne dla wysokich osób nie jest, wymusza złą pozycję).


Dieta:






Zmieniony przez - prozac w dniu 2013-11-29 20:43:58

7000 kcal ostro idziesz w mase ;]

Nie ostro, takie wyskoki się nie powinny zdarzać. Trzymam rękę na pulsie tymi pomiarami regularnymi, jakby się okazało, że po 2 tygodniowym okresie waga i obwód pasa pójdą do góry zbytnio to dyscyplina powróci.

U mnie takie bomby kaloryczne bardzo szybko dałyby o sobie znać :)

Niekoniecznie. U mnie problem polega na tym, że nie zawsze takie dni u mnie wypadają po treningu. Jeśli zrobisz mocny trening rano, a potem zjesz sporo ponad założony bilans, to szczególnie na masie nie zawsze będzie to miało niekorzystny wpływ.
Co innego jak jest to 48 godzin po treningu jak u mnie wczoraj. Wtedy gorzej, ale tak jak mówię: ręka na pulsie.

30.11.
DNT
3300 kcal
Dieta trzymana, dzień właściwie przy książkach.

1.12.
Przysiad: 50x10 60x10 70x10 80x10 90x10
WL: 60x10 65x10 70x10 75x7x2
Wiosłowanie nachwyt: 50x10 55x10 60x10 65x10 70x10
Military press: 30x10x2 30x8x2 30x6
Wyciskanie wąskim chwytem: 40x10 50x9 50x8 50x7 50x6
Uginanie ramion z prostym gryfem: 30x10x4 35x10

Wiosłowanie poszło dzisiaj elegancko. Reszta bez przebłysków.

Dieta (wyłączyłem płatki owsiane, bo jak przypuszczałem powodują lekkie problemy trawienne, w to miejsce pieczywo, do którego przekonany nie jestem, ktoś widzi jakąś trzecią opcję w ramach pierwszego posiłku?):

Brak wpisów ostatnio, bo ciężki czas na uczelni. Na szczęście zaliczone.
Poza tym zrobiłem zdjęcia i nie zadowolony jestem ze swoich pleców. W sensie wady postawy. Trochę spanikowałem, chciałem początkowo wyrzucić przysiady i martwy ciąg. Na fizjoterapeutę niestety nie mam pieniędzy chwilowo. :'-(

Trening jest regularnie, w piątek dodatkowo biegałem 10 km przełaju.

Ćwiczę dalej kolejny etap z artykułu Roniego, planuję tak do końca roku. I od stycznia push and pull.

Nie chcę, żeby moje uda jeszcze bardziej rosły, dlatego zmniejszam ciężar i będę robił przysiad na 60 kg, przedni na 40kg.
Muszę podgonić górę, ale takie było założenie od początku.

9.12.
DT:
Przysiad: 60x10x5
MC: 70x10 80x10 90x10x2 90x9
Wyciskanie sztangielek na skosie dodatnim: 18x10x3 24x8x2
Wyciskanie sztangielek siedząc: 13x10x3 15x10x2
California press: 28x10x4 33x10
Uginanie ramion ze sztangą stojąc: 33x10x5

+zwisy na drążku, rozciąganie, ab wheel x10

Dieta:

Daję zdjęcie aktualnej formy. Rano, po śniadaniu.
Waga ponad 98 kg. 7 tydzień masy.

10.12.
DNT
3050 kcal BTW: 220/150/215

11.12.
DT:
Przysiad przedni: 40x10x3 50x10x2
WL: 60x10 65x10 70x10 70x8 75x5
Wyciskanie na barki siedząc: 30x8x2 30x6x2 30x12
Wiosłowanie sztangą nachwytem: 50x10 55x10 60x10 65x10 70x10
Wyciskanie wąskim chwytem: 40x10 45x10 50x10 55x8 60x6
Uginanie ramion z prostym gryfem: 30x10 35x10x3 30x8

+rozciąganie, zwisy na drążku, ab-wheel x10

Zamieniłem na jakiś czas military press na wyciskanie sztangi zza głowy siedząc.

Dieta: