(tu_wpisz_wybrany_przez_siebie_temat) NOWY SPAM :-D

Ja ledwo co z wyrka wylazłam
Na morzu sztorm - wieje jak cholera. Nie chce się wstawać.

Cześć SPAM

a to zapytam. Znajoma dokąd mieszkała w Poznaniu to nad morzem spędzała kilka weekendów w roku. Od 2 lat mieszka pod Gdańskiem...jak pytam o wypady nad morze to nie ma potrzeby ruszyć tyłka na plażę. Norma?
ps. czytam Twój dziennik nr 2. Nosz, z tym puchnięciem. Pantofli nie mam szans założyć a latem mi latały na stopach i prawie sobie watkę miałam już podkładać..

Powiem Ci że norma z tym wyjściem na plażę - ja na dawnym mieszkaniu miałam do morza 300 m i rzadko nad nie chodziłam
Też puchniesz?

No niestety. Wczoraj Twój pierwszy dziennik czytałam z nogami na szafce. Najbardziej wchodzi mi w stopy, dłonie. Są dni że obrączka mi się zsuwa i takie, kiedy zdejmuję ją by nie cisnęła. o i pućka na twarzy ...

a tam, słońce świeci trzeba się cieszyć

Gdzie świeci???
U mnie szaro, buro i ponuro....

tak się zaczytałam że i u mnie nie wiadomo kiedy naszły mgły. Po 8-mej było nawet ciepło. Wierzę, ze jeszcze się poprawi...do kroćset

działa na Ciebie melatonina? kupiłam z puritan..na moje oko lepiej działa wieczorny spacer i wietrzenie pokoju

Działa. Wieczorne spacery nie wchodzą w rachubę. Ja na siłkę chodzę pod wieczór. I nawet jak się zarżnę to mam kłopoty ze spaniem.

prawie że dzień dobry

Prawie że cześć