TRENING ()
Brzuch, + HIIT (po 20 powtórzeń w 3 obwodach skośne po 10 na stronę)
swiece
brzuszki odwrotne z pilka
korkociag na pilce
brzuszek ze skretem
brzuszek
przetaczanie pilki
+
GPP1.
Obwód 5x
- 30sek burpee
-30sek pajacyków
-30sek skip A (z kolanami) z jednoczesnym wypychaniem rak w gore trzymając jakiś ciężar
-30sek box z cieniem
Ćwiczyłam jeszcze przed szkołą, chyba nie umiałam się doczekać i...to była prawdziwa walka. Brakowało mi treningu stricte na brzuch, zdecydowanie. Mniej więcej w połowie drugiej serii, jak przypomniałam sobie, że muszę jeszcze zrobić te GPP to miałam ochotę paść. Ale wywalczyłam.
Przetaczanie piłki..no cóż.. niestety na raty 2x10. Ogólnie uważam, że to ćwiczenie było najcięższe.
GPP? Między 1 i 2 obwodem nie zrobiłam przerwy, później już robiłam 30s. Po czwartym obwodzie chciałam się poddać, miałam dość, było mi słabo, ALE zebrałam się w sobie, spięłam poślady i do teraz nie wiem skąd wykrzesałam tą resztkę sił. Chyba świadomość tego, że jestem już tak blisko. Jestem z siebie dumna.
Droga do szkoły zwykle zajmuje mi szybkim krokiem 20 min, dzisiaj po tym treningu szłam 30. Miałam wrażenie, że maszerowałam, a cały świat stał w miejscu, wszystko było mi jakieś takie obojętne...
+ HIM HAM
+ 4x ćwiczenia na kręgosłup
MISKA
"Optymista to ktoś, kto wie, że zrobienie kroku do tyłu zaraz po tym, jak się zrobiło krok do przodu to nie katastrofa tylko cza-cza."
http://www.sfd.pl/Zrozumieć_kobietę_;_czyli_Female_Phase_Training_by_Ejpi-t1087093.html#
"Ludzi z nadmiarem teścia sie tylko ogląda"