Dieta już prawie dopięta. Jeszcze muszę 6ty posiłek wcisnąć i będzie git.
Dwa treningi już za mną. Wczoraj ręce, a dziś barki.
Biceps, triceps, przedramię
Unoszenie sztangi łamanej podchwytem 4 serie 12 12 10 10
Modlitewnik poziomy 4 serie
Linka wyciągu dolnego chwyt młotkowy 4 serie
Wyciąg górny z linką 5 serii
Wyciskanie francuskie stojąc jedną ręką z hantlem 3 serie
Pompki na poręczach (maszyna) 4 ciężkie serie
Przedramię na wyciągu górnym
Unoszenie sztangi płaskiej nachwytem
Barki
Wyciskanie hantli siedząc 4 serie
Wznosy hantli na boki 4 serie
Unoszenie krążka przed sobą 4 serie po 12 na każdą stronę
Unoszenie hantli w opadzie (tyły) 3 serie
Bardzo fajne treningi choć wyglądają bardzo klasycznie. Na biceps robiłem jeszcze jakieś ćwiczenie ale na śmierć zapomniałem jakie. Mięśnie choć bardzo nawodnione to pompę widać, żyły na rękach i barkach wychodzą już teraz. Aż się nie mogę doczekać jak to będzie za 3 miesiące :) . Piszę tak dlatego bo mam zdjęcia z grudnia 2012 roku i wyglądałem tam o niebo gorzej niż teraz. Czyli liczę że tym razem będę zawodnikiem który "coś" się będzie w stawce liczył.