[BLOG]rooneyy89 / Dziennik treningowy IF redukcja

A wstawisz może jakieś foty poglądowe do porównania?

Na stronach 2 i 11 sa fotki. Jak bede mial czas to wrzuce jeszcze pare, moze nawet w tym tygodniu.

Różnica jest, ale jesszcze trochę pracy przed Tobą. Powodzenia

Pracy sporo to fakt, ale nie moge poswiecic sie treningowom tak do konca. Mam dopiero 24 lata, tak wiec jeszcze wszystko przede mna. Cwicze 3xweek, biegam5xweek, jestem trepem i sam wychowuje corke, tak wiec z czasem jestem ograniczony i dosc mocno zabiegany. Planuje jakas suplementacje za jakis czas, ale wpierw chce zakonczyc redukcje. Sila idzie powoli, ale do przodu, hehe jutro klatka i zobaczymy jak bedzie.

oto dzisiejsza miska




Zmieniony przez - rooneyy89 w dniu 2013-09-20 13:14:18

Mówisz ,że masz 24 lata i dużo czasu przed tobą ja mam sporo mniej i mam całkowicie inny pogląd na to ;] Albo coś się robi na 100% albo nie robi wcale..Powodzenia:D

Tylko na 100% ?? Ja daje z siebie wszystko i jeszcze wiecej. Kazdy trening to mordownia, pot. Staram sie robic na maksa. Dzisiejsze pomiary wygladaja nastepujaco: pas 90cm, ramie 41cm, przedramie 33,5cm.

Zmieniony przez - rooneyy89 w dniu 2013-09-20 16:01:27

No pain, no gain. Wszystko, albo nic.

Myślę, że więcej osób cieszyłoby się naprawdę dobrymi rezultatami, gdyby popularna była maksyma: Stimulate, don't annihilate.

Obecnie wiele osób z każdego treningu robi mordownie. Z tym, że to niekoniecznie automatycznie przekłada się na regularną progresję obciążeń przy podstawowych ćwiczeniach wielostawowych, czy też utrzymanie obciążeń przy tych ćwiczeniach podczas stosowania diety z deficytem energetycznym, co jest kluczowe dla osób ćwiczących bez niedozwolonego wspomagania.

Zmieniony przez - LukaszK w dniu 2013-09-20 17:06:55

Mordownia dla mnie to cwiczenia do upadku miesniowego. Za tydzien mam zamiar zatrzymac sie na tych ciezarach co jestem obecnie i tylko skrocic czas pomiedzy seriami. Cwicze z glowa, ale wiadomo piwniczna silownia, do tego sam...nie wymagajmy bog wie czego. Wiadomo, ze jak redukcja i rzezba to wiecej powtorzen z mniejszym obciazeniem. Ja staram sie ostatnia serie zrobic jak najwiekszym ciezarem, co przeklada sie na sile. Co prawda trening silowy zamierzam robic przez listopad, ale wtedy wystartuje juz z lepszego miejsca. Pozdro

Skracanie przerw między seriami, zwiększanie ilości powtórzeń, czyli wykonywanie tak zwanego trening "na rzeźbę" przy deficycie energetycznym, to jeden z największych błędów popełnianych przez bywalców siłowni ćwiczących bez niedozwolonego wspomagania.

Twoim priorytetem powinno być utrzymanie / zwiększanie obciążeń przy podstawowych ćwiczeniach (nawet kosztem objętości treningowej), w celu uzyskania możliwe najkorzystniejszego profilu hormonów anabolicznych / katabolicznych i możliwe najmniejszego ubytku masy mięśniowej przy redukcji tkanki tłuszczowej.

Zmieniony przez - LukaszK w dniu 2013-09-20 18:38:54