To w pale się nie mieści**Zapraszm do spamowania**

jasne ze tak pierwsze co jak wrocilem do domu to zapodalem posilek

Wyrabiasz sie rano z treningiem do szkoly?


Zmieniony przez - mendriv w dniu 2013-09-13 20:12:24

Standardowo pierś z ryżem?
A jak tam w szkole?

Tak, robię trochę krótsze, a intensywniejsze treningi.

W Środę mam dzień OFF w tygodniu.

Zmieniony przez - dudee w dniu 2013-09-13 20:13:44

i z warzywami a wez nic mi nie mow w poniedzialki i wtorki do 17 siedze po to by isc w srody na 4 lekcje i w piatki tez do 16 siedze od rana a tak to to juz 2 lekture babka z nami zaczyna a u Ciebie?

Co tak do późna? U mnie są w miarę godziny.
Nie narzekam.

bo nie mam 41 godzin lekcyjnych w tygodniu wiec wez jeszcze wsiadz w pociag jedz 25 minut do miasta potem 20 minut piechota na trening potem spowrotem na pociag i pociagiem do domu mialem sobie robic silke w domu ale odpuscilem sobie ten pomysl.

Dlaczego? Problem z finansami czy po prostu.
Dojazdy są najgorsze, a nie masz prawka?

mam prawko ale do szkoly mam w 1 strone 40 km wiec samochod odpada, nie mam nawet zbytnio miejsca w domu by silke zrobic, jakbym mial jakies wolne pomieszczenie to spokojnie bym dal rade a tak to to juz wole dojezdzac, pozatym wieksza motywacja wtedy jest

Byś musiał mieć na gaz, ale mimo wszystko koszta dochodzą.
To nie ma co się pchać jak nie masz miejsca skoro dasz radę dojeżdżać to spoko.

musze dac rade dojezdzac, mam plus ze mam dziadkow kolo silki wiec zawsze moge sie u nich przekimac nawet na gaz to bym wtdawal trzy razy tyle co na pociag...