1. Chest dips
3xcc/3xcc/3xcc/3xcc/3xcc/3xcc/3xcc/4xcc (total 25)
3xcc/3xcc/3xcc/3xcc/3xcc/3xcc/3xcc/3xcc/3xcc/3xcc (30)
3xcc/3xcc/3xcc/3xcc/3xcc/3xcc/3xcc/3xcc/3xcc/2xcc/3xcc (32)
4xcc/4xcc/4xcc/4xcc/4xcc/4xcc/3xcc/3xcc/3xcc/2xcc/3xcc (38)
Wchodziły świetnie i wyczuliły klatkę na kolejne bodźce.
2. Gilotyna na ławce płaskiej
12x20/12x30/12x40/10x50
12x20/12x30/12x40/8x50/6x50
12x40/12x40/8x40/10x30
12x20/12x30/12x35/10x40/10x30/20x20
Ciężary mizerne, ale po dipsach niszczyły, tempo też zrobiło swoje.
3. Brama/butterfly/rozpiętki
Brama high to low po raz kolejny. 5 serii po 8-10 powtórzeń stałym ciężarem+regres z jedną sztabką wyciągu na 50 powt., wolny negatyw, pełny zakres ruchu i spięcie w pozie „most muscular” na 1-2 sek. Na zakończenie w sam raz.
Siłowy ~30 minut, aero 45 (już nie mogę się doczekać kolejnego cięcia ;).
Zrzut: