Na początek porządne pomiary:
Strasznie nieproporcjonalna jestem
12.08.13r./Dzień 1/Tydzień 1
Trening
- rozgrzewka (+ skakanka 5 min)
- aero na orbitreku: 20 minut bardzo dziarsko
- dodatkowo: 2h latania po mieście
Micha
1800 kcal BTW 100/60/215
Warzywa: pomidory i ogórki własne, szczypiorek, chrzan tarty własny
Suplementy: olej z wiesiołka, olej kokosowy, Castagnus, tran w tabletkach
Uwagi:
1/ To był mój pierwszy trening, więc pierwszą serię potraktowałam jako taką próbną, stąd rozdrabnianie się z obciążeniem. Następnym razem będzie lepiej.
Trening mega mi się podobał, koszulkę można było wykręcać po orbim.
2/ Micha bidna i mało urozmaicona, bo krucho ze składnikami w domu, ale postaram się, żeby to jakoś ogarnąć w przyszłości.
3/ Jutro i pojutrze nie będzie mnie w domu, pilny i niestety nieplanowany wyjazd, więc będzie czysta i nieliczona micha, a treningi odpracuję w weekend.
4/ Czy zamiast środy może być:
- 10x pompka
- 10x przysiad
- 10x burpee
- 2 min. skakanki żwawo
(całość x3, przerwa między obwodami 30s) ? Czy może jest jakaś skuteczniejsza alternatywa?
Zmieniony przez - pestka960 w dniu 2013-08-12 20:06:41