Pestka, czyli małolat ćwiczy

Czy tu już zażądałam fot?

Zakwasy na brzuchu ma się od różnych wielostawowców, bardzo powszechne przy dobrych przysiadach

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-09-11 18:49:57

Okej, foty powinny być do końca tygodnia, bo muszę znaleźć trochę czasu na poużeranie się ze sprzętem, a my się nie lubimy.

Zakwasy w sumie mnie (jeszcze ) cieszą, bo wiem, że coś tam się dzieje.

12.09.13, ŚRODA

@ (wychodzi na to, że cykl się ustabilizował, bo już 3 miesiąc mam 23 dni)

Trening:
15x pompka
20x przysiad (szybko)

2 min skakanki (intensywnie)

10x burpee
30x pajac

2 min skakanki (intensywnie)

3 obwody, przerwa między obwodami 40s
____________________________
A, i zapomniałabym, w szkole basen, paręnaście długości kraulem.


Dieta:



Zmieniony przez - pestka960 w dniu 2013-09-12 20:47:50

13.09.13, PIĄTEK

Trening:


Dieta:


Trochę biednie z białkiem, bo odżywka przychodzi w przyszłym tygodniu, a nie mam jak uzupełniać bez prochu.

Zmieniony przez - pestka960 w dniu 2013-09-13 21:43:38

Zjedz więcej mięsa, to białko podskoczy. Proch traktuj jak ostateczność.

Ruda_29, staram się, ale jak nie ma więcej, to nie ma. Zazwyczaj proch dodaję tylko do jakichś placuszków albo owsianki na wodzie, żeby był smak. Nie przesadzam z nim, bo później czuję się bardzo ciężko.

Wczoraj był DNT, dzisiaj też bardzo źle się czuję, bo chyba coś mnie bierze, ale już lepiej i myślę, że trening dam radę zrobić.

A, i jeszcze chciałam zapytać, czy miód (herbatka z cytrynką i miodem ) dozwolony? Bo niby zdrowy, jak taki swój (od znajomego), ale cukier to cukier.

Zmieniony przez - pestka960 w dniu 2013-09-15 10:52:12

_______________
Oho, i pochwaliłam się. Dzisiaj przymusowy DNT, muszę opuścić mój ulubiony trening i kurować się, żeby w przyszłym tygodniu nie było żadnych nieplanowanych dni nietreningowych, bo mam strasznie wyrzuty sumienia, kiedy nie ćwiczę, a powinnam.


Póki co siedzę w łóżku, czytam Ladies i oglądam ideały sylwetek, podołuję się trochę, a co. Strasznie mi się podobają takie ramiona, takie plecy. No i talia.







___________
A na zakończenie, dzisiejsza micha. Wmuszona, bo apetytu to nie mam.



Zmieniony przez - pestka960 w dniu 2013-09-15 19:41:59

Panie powyżej: bardzo ciężka praca i dieta każdego dnia, niezależnie od miejsca pobytu
Spinaj poślady, to się do nich wyglądem zbliżysz
Poza biustem, bo tego treningiem się załatwić nie da

Pestka jeszcze dla podbicia białka strączki jedz - tańsze niż mięso i rodzinny budżet na tym nie ucierpi. Białko skoczy i dobre węgle wpadną

Marta , chciałaabym, chciaała... Diety pilnuję, ćwiczyć - ćwiczę i jestem zmotywowana do ciężkiej pracy. Być może jeszcze nie wiem, jak ciężkiej , ale wiem, że będzie warto. Kończąc te 18, chciałabym już tak fajnie wyglądać, niekoniecznie, jak panie powyżej, bo to raczej niemożliwe w takim czasie, ale 1/10 takiej sylwetki bym nie wzgardziła.
Co racja, to racja.


Araphiel, dzisiaj właśnie o tym pomyślałam i kupiłam ciecierzycę, żeby sobie ją jakoś naszykować i zabrać do szkoły, może się uda coś zjadalnego z niej zrobić. Zresztą, ja bardzo strączki lubię i nie wiem, dlaczego wcześniej na to nie wpadłam. Dziękuję za sugestię!


Spamspamspam
Miało być tak pięknie, a ja sobie radośnie choruję. Co dzień, to nowy objaw. Jutro już chcę ćwiczyć, bo aż mi się tęsknota do sztangi uruchomiła, zwłaszcza, że nowe obciążkonko dociera!
Już po @ to szykujcie się na foty. Podziwiać nie ma czego, ale kontrolnie wypadałoby coś dać.



Brakujące michy:




Zmieniony przez - pestka960 w dniu 2013-09-18 14:52:21

Oczekuję