Ladies'owa inspiracja - redukcja etap I str.23, etap II str. 67

DT

Nóg nie czuję

Nowy trening


A-B - WOLNE - C-D -WOLNE-WOLNE

A góra
1. Wyciskanie sztangi leżąc 4 x 8-10
2. Wiosłowanie sztangą nachwytem w opadzie tułowia 4 x 8-10
3. Wyciskanie sztangielek siedząc 4 x 10-12
4. Prostowanie ramion na wyciągu (triceps) 3 x 12-15

B dół
1. Przysiad ze sztangą 4 x 8-10
2. Martwy ciąg sumo 4 x 8-10
3. Przysiad bułgarski 3 x 10-12
4. Dzień dobry 3 x 10-12
5. Allahy (jeżyki) 3 x 15


C góra
1. Push press 4 x 10-12
2. Ściąganie drążka do klatki szeroko 4 x 10-12
3. Wyciskanie sztangielek na skosie 4 x 10-12
4. Uginanie ramion ze sztangielkami z supinacją nadgarstka 3 x 12-15

D dół
1. Wykroki długie 4 x 10-12
2. Suwnica stopy szeroko wysoko 4 x 10-12
3. Mc na prostych nogach 3 x 12-15
4. Wznosy tułowia z opadu 3 x 12-15
5. Unoszenie nóg w podporze (brzuch) 3 x 15

Tam gdzie wolne stanowcze być może, że aeroby będą


Dzisiaj pierwszy testowy dobrze, że dotyczył góry nie wyobrażam sobie jutra ale nie muszę sobie wyobrażać

1. WL - ja nie ogarniam, dlaczego tak słabo z progresem jest przy 25 kg z asekuracją, żeby dociągnąć do zadanej ilości powtórzeń. Do 6 doszłam sama, a potem to rzeź, masakra..
2. Wiosło - no przy 37 kg to już przesadziłam chwyt mnie puszczał
3. Wyciskanie siedząc - zapomniałam 4 serii zrobić. I mam nadzieję, że dobrze zrobiłam
4. Prostowanie - do tej pory piecze, a takie słabiutki obciążenie było

Bieganie 25 minut - nogi z waty. Koniec świata.


Nie mogę się przestawić, że dużo węgli mało tłuszczu wszystko jest tłuste i Chleb bez masła bo nie stykło I mam kłopoty z komponowaniem miski

Do tego chce mi się śledzia, a przecież 300 g to mi tylko smaka zrobi, a wyczerpie całokształt Nic to zainwestuję w dorsza









Zmieniony przez - Gesti w dniu 2013-08-09 22:31:16

oj tam, będzie lepiej :)

poza tym trening jak by to mój znajomy powiedział że " z łomatką"
w sensie " Ło Matko! Jaki trening!"

aż ciekawam jak Waćpannie siądzie, bo że siądzie to wiem :)



Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2013-08-10 10:17:24

fajny trening

Fajnie to jest w monopolowym, jak jest dostawa podobno

Ja nie żyję "w martwym ciągu " haczyk tkwi w martwym


DT


1. Przysiad - o ja yebie, już po 2 serii chciałam się poddać ale nie wypadało, to weszłam na wyżyny wyobraźni i docisnęłam. Potem role się odwróciły
2. MC sumo - zaczęłam od 40 w ostatniej podeszłam do 70 no i się chyba z gupim na rozum zamieniłam, bo drygnęła mi tylko dupa, sztanga została
3. Bułgar - kłopoty z równowagą miałam..
4. Dzień dobry - dzień zły
5. Allachy - ja nie wiem, czy ja dobrze robię


PO 20 min marsz. Biegać nie byłam w stanie. Dzisiaj 7 godzin na nogach ( jakaś odmiana od siedzącej pracy) - i zaliczyłam padaczkę o 17 - miało być 5 minut a wstałam przed 20. Na siłowni miałam jeszcze ślimaka na oczach i prawie wyłączność - były tylko 2 osoby na siłce

Nogi - czuję się jakby mi ktoś betonowe buty założył,a potem wrzucił do Odry i kazał utrzymać się na powierzchni

Jest wspaniale

Pozdrawiam z zaświatów


DNT

Aerobowy na maxa

Przerobiłam 12 kg bobu i 20 kg buraków

Zrobiłam soki z marchwi i psującego się banana i nie wiem jak to wliczyć i zliczyć

A w przerwie poszłam zapitalać z fuńkiem na pola i zeszło intensywnych 30 minut...

Nogi mi nie odpuszczają i napieprzają dalej, ale co tam

Aha no i miska niedojedzona: zeżarłam z kg bobu, 2 ziemniaki i 3 steki wołowe. wszystkie jak podeszwa znaczy obrzydliwe

Gesti skąd masz taki fajny trening?

Jak Ci powiem to będę musiała Cię zabić

Ale powiedz mi proszę co mam zrobić z sokiem bo Ty na pewno wiesz

Normalnie, oszacuj ile czego poszło na oko z ilewazy.pl i wrzuć do michy

POszło 2 kg marchewki i 2 banany a zostało 1,8 kg myślałam że 200 g nie trza będzie wliczać

Zmieniony przez - Gesti w dniu 2013-08-11 21:53:09

DT

Świeży soczek mniam mniam mniam.









Zmieniony przez - Gesti w dniu 2013-08-12 22:16:54