SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT - Lafay + obciążenie

temat działu:

Trening w domu

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 45732

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 2340 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 20535
Wczoraj jednak lipa była z rowerem, bo za późno wróciłem do chaty . Ale się nie obijałem bo zrobiłem ćw : leżenie-podpór przodem-wyskok ( cholera wie jak to się nazywa ). Tak z 5-6 serii na max ilość p. Spływało ze mnie po wsztystkim. Do tego rozciąganie z 10 min.








Za to dzisiaj..


4.07

Poziom IV, obwód nr 3 - trening nr 5

obc~7kg

B: 12,12,12,10,10,8=64[obc]
A5: 6x7=42[obc]
A2: 6x5=30[obc]
C3: 10,10,10,9,8,7=54[-]
siady
F:-
G: 6x9=54[obc]
H: 6x10=60
K2: 3x8=24


Komentarz


Trening na czczo z samego rana. W sumie to brakowało mi mocy, szczególnie w B na samym początku ( minimalny spadek). W A5 ok, w A2 miniobwód - inna podpórka, trochę wyżej i inne podłoże robią swoje. K2 już zrobione.


Problem mam natomiast z podciąganiem nachwytem. Otóż mam dość wąską framugę i nie mam jak dobrze (tj. szeroko ) złapać, tak by nie uderzać łokciami o framugę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 2340 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 20535
Chodziło o to ( mam nadzieję, że skupicie się na ćwiczeniu )










...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 2340 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 20535
2-3 dni mnie nie było, bo neta nie mam

zaraz zrzucę wpiskę ze wczoraj
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 2340 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 20535
z wczoraj

7.07

Poziom IV, obwód nr 3 - trening nr 6


obc~8-9 kg


70%



Jako że minęły 2 tyg od początku IV poziomu, to zdecydowałem się dać wytchnąć trochę organizmowi i zrobiłem 70%, ale...z większym ciężarem

Pogoda taka, że i tak się ze mnie lało


B: 6x7=42[obc]
A5: 6x5=30[obc]
A2: 6x7=42[obc]
C3: 6x6=36[obc]
siady
F:-
G: 6x7=42[obc]
H: 6x8=48[obc]
K2: 3x5=15

+ inv rows z obc.


Micha taka sobie przez weekend, m. in. dlatego też ten 70% trening. Nasępny jutro, albo w środę już na pełnej..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 44 Napisanych postów 712 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 15927
Nie jest źle, też michy nie trzymałem w weekend , zaskoczę Cię dzisiaj jak wejdziesz do mojego dziennika wieczorkiem zerknąć
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 2340 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 20535
Okej zerknę, ale nei na 100% bo trochę zajęć bd miał dziś

zaskocz mnie!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 2340 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 20535
wczorajszy tren



Poziom IV, obwód nr 3 - trening nr 7

obc~7kg



B:13,13,13,10,10,8=67[obc]
A5:8,8,8,6,6,7=43[obc]
A2:6x7=42[obc]
C3:11,11,11,10,8,7=56[-]
siady
F:-
G: 6x10=60[obc]
H:6x11=66[-]
K2:3x9=27


+ nachwyt około 5s łącznie ( maksymalny ciężark ~10kg na 3-4 ruchy ).


Coraz ciężej o progres. Szczerze mówiąc tego się spodziewałem. Staram się robić postępy ilościowe jak Laf nakazał, ale przy tym załadowałem 7kg~ w plecak co skutecznie odwodzi mnie od dojścia do poprzednich (czy też ich pobicia), rekordów

Czeka mnie jeszcze na oko z 5 treningów...ale co potem? Kolejny obwód, kolejne kg do plecaka? Zaczynam zauważać, że o ile barki przód, łapy ładnie wyrobiłem przy laf, to grubość pleców, klatka, boczne oraz tylne aktony barów - to wszystko kuleje



Tak więc jeszcze jestem w fazie decydowania "co dalej". Gdyby nie to pieprzone kolano to nawet bym się nie zastanawiał, ale zmuszony byłbym uprawiać na siłce trening sezonowca - tj. bez mc, przysiadów i treningu nóg w ogóle ( ew. jakieś izolacje), z wiosłem też musiałbym uważać ( tu akurat sztangielki przychodzą z pomocą )

No i też mój grafik w robocie skutecznie przeszkadzałby mi w chodzeniu na siłkę, bo często pracuję po 3 dni z rzędu 12h. No ale co mi tam, zobaczy się
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51581 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Wiem dobrze jak to wygląda, kiedy praca utrudnia treningi, pomyśl o siłowni raz w tygodniu i 2x treningu w domu. Widziałbym tutaj FBW z dość dużą ilością serii roboczych, wtedy to będzie miało sens. Zamiast mc dasz wznosy z opadu albo "dzień dobry" siedząc, żeby ruszyć prostowniki, do tego tak jak pisałeś wiosłowanie sztangielką, ewentualnie wiosło leżąc i plecy masz załatwione. Jeśli chodzi o nogi to na pewno nie będą wielkie i super silne od izolacji ale też nie można powiedzieć, że efekt będzie zerowy, kwestia wyboru odpowiedniego ćwiczenia pod siebie, żeby jak najlepiej czuć trenowane mięśnie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 2340 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 20535
Jasne. Też myślałem żeby połączyć Laf z siłką. FBW good idea, tylko nie bd żadnej podstawy tj ćw bazowego typu mc lub przysiad Druga sprawa, że wtedy nieopłacalnym jest wykupienie karnetu. Ale jak wcześniej już napisałem, sprawa do przemyślenia, może nawet jutro bym się wybrał i przetestował w kilku ćwiczeniach



Co do nóg ogólnie to nie zależy mi na jakiejś ich rozbudowie, bo źle nie wyglądają, ale o sam fakt, że lubię powalczyć w przysiadach i daje to niezłego kopa na cały trening jak dołożysz te kilka kg na sztange, ułożysz ją na kapturach i wio w dół
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 12867 Wiek 31 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 90343
Wio w dół to każdy potrafi. ;D
Góra/dół na siłce (2 trening) i w domu FBW (1-2 treningi tygodniowo w zależności od chęci). Tak bym to widział.

Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

testy sprawnościowe - jak się przygotować?

Następny temat

Ćwiczenia w domu na okres zimowy

forma lato