Szacuny
117
Napisanych postów
1981
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
36558
Oglądam właśnie po raz kolejny tę walkę, łącznie z wejściami do oktagonu i usłyszałem jak Joe Rogan mówi coś bardzo mądrego i celnego, nie znając oczywiście wyniku - że dla Andersona Silvy to jest najlepszy moment, żeby walczyć z Weidmanem, bo Weidman cały czas się błyskawicznie rozwija, że za rok będzie znacznie lepszy i groźniejszy.
I to jest właśnie sedno sprawy - Weidman wraca po kontuzji, po długiej przerwie, jeszcze nie rozwinął swego potencjału nawet. Podczas ewentualnego rewanżu (nie wierzę, że Silva się odważy, ale pospekulować można) będzie jeszcze lepszy, a Anderson młody nie jest. Więc nie sądzę, żeby miał jeszcze kiedykolwiek odzyskać pas - no chyba, że Weidman go straci.
Szacuny
0
Napisanych postów
50
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2723
Aha, jeszcze jedno, co powiedział Spider przed walką - "opuszczone ręce to nie jest gra pod publiczkę, to jest wyniesione z treningu" - również z UFC 162 Countdown. Ziumol ty czarowniku francowaty, przewidziałeś detronizację w 100 %
Szacuny
12
Napisanych postów
11497
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
45161
Czemu miałby się nie odważyć? Odważy się i to jak zwykle.
Dana powiedział na konferencji to co od zawsze wiedziałem - że Anderson lubi trollować i bawić się z mediami, mówić, że ktoś nie zasługuje na walkę i on nie chce z kimś walczyć, a jak przychodzi co do czego i siadają w zamkniętym pokoju Spider, Soares i Dana to nie ma pyerdolenia i Silva się zawsze godzi na zaproponowaną walkę bez zastanowienia - więc nie rób z niego tchórza.
GSP dał radę wrócić po wyebce od Serry, Cain od JDS też... Może Spider też da radę i uciszy hejterków. Liczę na to. Dobra to tyle ode mnie nie ma póki co wałkować tego samego w kółko bo rzeczywiście zaczynam już pyerdolic z deka.
Totalnie jestem zdruzgotany tą porażką, muszę się chyba dziś nayebać żeby to odreagować
Szacuny
117
Napisanych postów
1981
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
36558
Tak się delektuję przegraną Silvy, że już mi samo oglądanie walki nie wystarcza i zajrzałem do topiku z relacją z gali na żywo. Jaką perełkę znalazłem to masakra:
"Nie czułem takiej pustki odkąd mi dziadek zmarł... nie wierze k**** po prostu nie wierze w to co sie stało to jest jakis koszmar"
bullet... kurvvva wyluzuj
Bardziej to Ciebie trafiło niż Andersona, lol.
Tak czekałem na upadek Andersona, że uwierzyłem nawet w reklamę Okamiego w wykonaniu Sonnena. Serio liczyłem, że Okami mu zafunduje wrestlef***a. Potem liczyłem na odporność Bonnara. Zawiodłem się przeokrutnie, ale i tak trzymalem kciuki za Weidmana. Ziumol się do tego przyczynił bardzo. GSP także.
Szacuny
0
Napisanych postów
50
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2723
Ziumol to teraz będzie tydzień chodził napruty Z GSP to fakt, to nie Sonnen, jak coś mówi (vide o Weidmanie przed walką)to należałoby to wziąć całkiem serio. Mimo wszystko, wierzę w spotkanie Anderson vs GSP
Szacuny
113
Napisanych postów
6072
Wiek
4 lata
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
70684
Temat chyba już wyczerpany jeśli chodzi o walkę o pas hejterzy Silvy i fani się wypowiedzieli, wszystko zostało minimum dziesięć razy przewałkowane, więc możemy zamykać
Szacuny
257
Napisanych postów
6046
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
47080
enediktal
Tak czekałem na upadek Andersona, że uwierzyłem nawet w reklamę Okamiego w wykonaniu Sonnena. Serio liczyłem, że Okami mu zafunduje wrestlef***a. Potem liczyłem na odporność Bonnara. Zawiodłem się przeokrutnie, ale i tak trzymalem kciuki za Weidmana. Ziumol się do tego przyczynił bardzo. GSP także.
Hahahahhahah Już 3 razy oglądałem walkę, to jest piękne
tomaszzt
Aha, jeszcze jedno, co powiedział Spider przed walką - "opuszczone ręce to nie jest gra pod publiczkę, to jest wyniesione z treningu" - również z UFC 162 Countdown. Ziumol ty czarowniku francowaty, przewidziałeś detronizację w 100 %
A jak
Zmieniony przez - ziumol w dniu 2013-07-07 17:04:15
Szacuny
0
Napisanych postów
54
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
282
Kibicowałem Silvie, ale bądźmy szczerzy, dla osób mających pojęcie o mma on nie był faworytem tej walki. Mimo, ze to legenda jego szanse wyglądały od początku mizernie. Podczas walki wprawił mnie jednak w osłupienie... Zaczął pajacować przy tam mocnym przeciwniku. Właśnie wtedy postawiłem litra, ze w góra trzeciej rundzie bedzie po silvie...i pomyliłem sie, nawet drugiej nie przetrwał.
Cóz asem intelektu nigdy anderson nie był, ale opuszczanie rąk przy przeciwniku, ktory potrafił usadzic w stójce chocby urijaha halla inaczej niz glupotą nazwac nie wypada...
Szacuny
1193
Napisanych postów
8529
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
108293
narazie obejrzałem tylko silva vs weidman oglądam oglądam i sobie myśle, że Anderson jest jak z innej planety, kolejny gwałt i ośmieszenie rywala. a tu j** j** i pajunk śpi imo za dużo pajacował