ściana płaczu - NJU SPAM :-D

no poszukaj i się zastanów, bo jest takie powiedzenie .... "nikt nie mówi że będzie łatwo..." dlatego pytam czy chcesz a nie , czy wypadałoby, może chciałabym , przydałoby się .... Lisus ja przeszłam przez uzależnienie od cukru, którego faza szczytowa trwała 9 miesięcy ciąży, jadłam z 4 posiłki słodyczowe dziennie i jeden jakiś normalny.... Byłam z tym u lekarza i NIC mi nie pomógł a potem trafiłam na diete dla cukrzyków, potem na ig i się jako tako wyleczyłam, ogólnie nie mam ochoty na słodkie, dlatego ja wierzę w tą metodę

aaa u mnie akcja niskie IG mogłaby się sprawdzić, tym bardziej, że miewam problemy z trawieniem/trzustką/wątrobą, nie raz potrzebowałam enzymów bo inaczej był problem.

słodzik jest na czarnej liście ale chyba nie każdy bo są te syfne mega i mniej syfne nie pamiętam o który składnik chodzi czy o aspartan czy o cyklaminian sodu

ja mam słodzik ze Stevią, o taki: http://nokautimg1.pl/p-db-e8-dbe8f9de4a8f8d1707b08a5dd5cb7b6d500x500/zielony-listek-150g-stevia-naturalny-slodzik-w-pudrze.jpg gorzki jest coprawda ale ujdzie

może po prostu nie jedz słodkich rzeczy tylko warzywne i miesne i nie pij herbaty to nie bedziesz musiała słodzić geniusz ze mnie ;)

tak ostatnio czytałam że aspartam też nie jest taki okej, chociaż niektórzy mówią że żeby coś złego zrobił trzeba by go zjeść z kg dziennie.... Ja stosowałam słodzik z tydzień lub dwa potem przeczytałam że jest szkodliwy i że u niektórych osób i tak powoduje wytrzuty insuliny do krwi tak jak cukier i fruktoza (u niektórych) więc dałam sobie spokój. Możliwe że Ty masz duże te wyrzuty insuliny i jakbyś brała ten słodzik jak najkrócej też tlyko tydzień lub dwa, przejdzie Ci ochota, mówie CI

Aspartam ponoć jest rakotwórczy mocno... zjedz se z rana owoców, a potem tylko dania bezcukrowe i bedzie git

tzn jak będziesz stosować te ig niskie to wierzę że przejdzie Ci ochota na słodkie.... ale chcieć i mieć motywację też trzeba

i jakieś pizze o jakiejkolwiek godzinie też odpadają bo mają ig bliski 100 czyli prawie maksymalny , raz zjesz słodkie i Ci wróci chęć na słodkie

Oku jak tylko bym umiała tak poprostu nie jeść cukru to nie miałabym problemu z uzależnieniem od niego. to nie jest takie hop siup że jesz dania bezcukrowe od pstryknięcia palcem. przynajmniej dla mnie nie jest to takie proste. spora praca w oduczeniu nawyków jest do zrobienia i nauka w czym ten cukier jest a w czym nie, w czym jest dobry a gdzie niedobry...

z ta pizzą to taki wyskok... takie rzeczy się zdarzają może 3 razy w roku że w nocy o północy takie świństwo zjem