SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

TEST: RYWALIZACJA HI-TEC REDUKCJA, pods. str. 107

temat działu:

Odżywki i suplementy

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 155172

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
SneS Personal Trainer
Specjalista
Szacuny 59 Napisanych postów 7157 Wiek 37 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 100758
jeszcze duzo smalcu na brzuchu i nogach :)

*TRENER PERSONALNY* - kompleksowa pomoc ONLINE w zakresie TRENINGU, DIETY i SUPLEMENTACJI.

Kontakt: [email protected]
http://WWW.AKIELASZEK.PL
https://www.facebook.com/KamilAkielaszekTrenerPersonalny/
https://www.instagram.com/kamilakielaszek/

BLOG(żywienie,trening,suplementacja): Alternatywne podejście do kształtowania sylwetki:
http://www.sfd.pl/Kamil_Akielaszek__alternatywne_podejście_do_kształtowania_sylwetki-t1076973.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1504 Wiek 31 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35850
giry ciezko jest dobrze dociac niestety

===> 1Polska.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
SneS Personal Trainer
Specjalista
Szacuny 59 Napisanych postów 7157 Wiek 37 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 100758
niestety tak, sam sie przekonalem po wczesniejszej redukcji. Gora wycieta, a nogi slabiutko

Zmieniony przez - SneS w dniu 2013-06-16 00:11:52

*TRENER PERSONALNY* - kompleksowa pomoc ONLINE w zakresie TRENINGU, DIETY i SUPLEMENTACJI.

Kontakt: [email protected]
http://WWW.AKIELASZEK.PL
https://www.facebook.com/KamilAkielaszekTrenerPersonalny/
https://www.instagram.com/kamilakielaszek/

BLOG(żywienie,trening,suplementacja): Alternatywne podejście do kształtowania sylwetki:
http://www.sfd.pl/Kamil_Akielaszek__alternatywne_podejście_do_kształtowania_sylwetki-t1076973.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
jak rozmawiałem u siebie w klubie z zawodniczką to stwierdziła, że w większości przypadków, te nogi są przemęczane na redukcjach przez co trzymają zawsze dużo wody. I pewnie miała rację. Inni zawodnicy też to podtwierdzają, że cardio jednak robi swoje dla nóg.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
SneS, mega to wyglada... Zreszta widzę ze chłopaki mocne ciężary cisną...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
ja czuję dość mocne przemęczenie w nogach, aeroby cały czas dają mocno popalić im, dlatego będę chciał uruchomić częściowo basen w miejsce dotychczasowych aerobów, żeby troszkę odciążyć dół, a dociążyć górę

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
14.06.2013 - DNT

Menu:



Opis:

Menu:


Biedna miska dzisiaj. Oj bardzo. Bilans dopięty wg planu. Ratowanie Pepsi Max weszło w krew. Bez tego to byłaby lipa. Zresztą w takie dni specjalnie śniadanie przesuwam jak najpóźniej się da, Rano bez śniadania dam radę spokojnie do 10 wytrzymać. Wieczorem od 18 bez jedzenia to już ciężko. Dlatego jakoś te 2000kcal trzeba rozpisać na dniówkę.

Fotki z posiłków 1, 2, 3:



Suple:

Na czczo: Kreatyna 5g, Spalacz nr 1 x3
Po sniadaniu: Vitamina A-Z x2, Testoplast x2, Glkozamina x1
Godzina 15: Spalacz nr 1 x3, Glucosamine x1, Testoplast x1
Godzina 18:, Glucosamine x1,
Przed snem: Black Devil x8, Magnesium Citrate 10g
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
15.06.2013 - DT

Menu:



Trening:




Opis:

Menu:


Bilans dopięty. Niestety dzień długi, 4 posiłki, więc do 3 posiłku byłem mega wk…ony. Po 2 posiłku byłem na festynie z dzieciakami, więc trochę czasu minęło do następnego. W tym czasie weszły 2l coli zero. Naprawdę ciężki wczoraj dzień był. W tygodniu jeszcze jest praca, ale weekendy to masakra z miską.

Fotki z posiłków 2, 3, 4:



Trening:
Siłownia PRO, godzina 08,00

Martwy ciąg – dalej nie jestem zadowolony z techniki. Do tego przy 130kg już naprzemienny uchwyt musiał być, bo dłonie nie dawały rady. W obecnym cyklu mam więcej serii na MC, więc już zmęczony przy ostatnich seriach. Na powtórkę 150kg nie było szans.
MCNPN – pierwszy raz mam w planie zaraz po MC. Zrzuciłem do 80kg, i tak zostawiłem na te serie. Najbardziej kulał uchwyt.
Podciąganie szerokim uchwytem – po 1 powtórzeniu mniej niż w planie. Bardzo zmęczony już byłem po ciągach.
Wiosłowanie sztangi podchwytem – Powinienem był raczej bardziej opad zrobić. Pomijając sam kąt nachylenia, uchwyt podchwytem pod tym nachyleniem był niewygodny dla nadgarstków.
Szrugsy sztangą – tu poszło OK.
Wyciskanie francuskie –Dalej czuję dyskomfort w lewym łokciu. Samo ćwiczenie zrobione prawidłowo IMO.
Wyciskanie sztangi wąskim uchwytem – tu było OK. Co prawda zmęczony już bardzo.
Burpiees pompka dynamit – masakra. Trener narzucił 4x20 i co tydzień zwiększać o 10. Nie wiem jak ja to zrobię. Zrobiłem 15/15/15/11/15. Nawet 80 powt nie zaliczyłem. Najwięcej cierpiałem przy pompce, bo tricepsach mega wykończone mięśnie miałem. Tętno po każdej z serii: 155/155/165/145/155. IMO ciut za małe właśnie przez niemoc w tych pompkach. Ogólnie dobrze męczące ćwiczenie.
Aeroby – Było ciężko. Nawet te 20 minut zrobić. Na początku skurcze w łydkach (ogólne zmęczenie oraz po wspięciach na palcach z czwartku) potem jakoś się rozchulało. Tempo Vśr – 11,52 km/h. Tętno 140-160.

Trening bardzo mnie wykończył. Byłem mega słaby już po MC. Zastanawiam się nad przyczyną . Jak ćwiczę w tygodniu np. o 5,30 po szejku z rana (w ten dzień też szejk z rana) jest więcej mocy niż wczoraj. Być może te 3h wcześniej w stosunku do ostatniego posiłku z dnia wcześniejszego tak działają? Następnym razem przed treningiem porannym w okolicach 8 rano, zjem bardziej konkretny posiłek. Tak z 600 kcal. Do tego jeszcze mam mocne DOMS’y z czwartku. Czwórki, dwójki, pośladki - ostro, trochę łydki i barki. To cieszy, ale z drugiej strony jest męczące podczas treningu.
Wczoraj nawet nie czułem spalaczy oraz VASO FUSION. Potliwość była, ale nie było poweru jak wcześniej po suplach. Przy tricepsach dopiero czułem to napięcie. Może szeroki tak się nie pompuje? Albo mój wąsko-szeroki . Druga sprawa – nie wiem czy to kwestia redukcji, czy to że zbyt małe śniadanie, ale wolę jednak dzielić trening siłowy z aerobami. Nawet ta niecała godzina siłowni mnie tak wykończa, że aeroby ciężko wchodzą, a tu jeszcze burpees były.

Filmiki:

MC 8x110kg, seria 3:





MC 4x130kg, seria 5:





Wiosło podchwytem, 12x50kg, seria 2:





Suple:

Po sniadaniu: Kreatyna 5g, Vitamina A-Z x2, Testoplast x2, Glkozamina x1
Przed treningiem: Spalacz nr 1 x2, Spalacz nr 2 x1, Vaso Fusion x6,
Okołotreningowo:BCAA 15g
Po treningu: Black Devil x8, Kreatyna 5g, Glucosamine x1,
Godzina 15:Glucosamine x1, Testoplast x1
Godzina 18:Glucosamine x1,
Przed snem:Magnesium Citrate 10g
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
16.06.2013 - DNT Interwały

Menu:



Opis:

Menu:


Bilans OK (trochę weszło więcej białka 20g, ale trudno). Przed interwałami oraz po, poszły pożywne bardzo i smaczne omlety i niestety w 60% wykorzystały dzienny bilans… Już o godzinie 11,30… Potem kombinacje alpejskie. Teraz już po 3 posiłku, który dobrze doładował. Niestety został już ostatni, dosyć ubogi, a jeszcze dzisiaj mam trasę 5h…
Tak się zastanawiam, czy siedzenie za kierownicą, to spala coś dodatkowo?

Fotki z posiłków 1, 2, 3, 4 (ostatnie foto – prowiant na drogę):



Interwały:

Godzina 10:30

Nowy plan: 10 min truchtu, 12 serii sprint/trucht (15s/45s), 20 min truchtu.

Miało być 20 min na koniec, ale dobiegłem w 18 minucie do domu. Cały trening to V śr 10,24km/h – co biorąc pod uwagę większą ilość interwałów, jest dobrym wynikiem jak dla mnie (poprzenio 10 min sprintu, 8 serii sprint/trucht (10s/50s), 10 min truchtu, Vśr najlepsze to 10,69.

Postaram się następnym razem wrzucać info z GPS co do prędkości w sprincie.
Średnio teraz miałem w sprintach 15-17km/h. Czyli dzisiaj słabo się starałem (wcześniej miałem 17-18km/h). Podejrzewam, że nie cisnąłem na max, aby te 12 serii zrobić. Wcześniej przy 8 seriach sprintów, po czwartej na max miałem dosyć i kolejne 4 to prędkość była już mniejsza.

Tętno:
- pierwsze 10 min to szybko weszło na 135 ud/min,
- sprinty - 155-160ud/min (wg mnie za słabe – w truchtach spadało do ok 145).
- końcowe 18 minut to schodziło 160-150ud/min

Same interwały bardzo mnie zmęczyły. Jak wbiegłem do domu, przez 20 minut jeszcze się ze mnie lało.
Dodatkowo po czwartkowym treningu w nogach dalej DOMS’y na czwórkach, dwójkach i tyłku, barki trochę (łydki już OK)
CAŁE plecy po wczorajszym treningu to jeden wielki DOMS . Kapturki dodatkowo i tricepsy. Powiem szczerze, takich obolałych mięśni pleców i kapturów to jeszcze nie miałem w mojej ośmiomiesięcznej karierze kulturysty . Tym lepiej, że na wczorajszym treningu byłem słaby, jednak robota zrobiona została dobrze.

Suple:

Na czczo Kreatyna 5g,
Po sniadaniu: Vitamina A-Z x2, Testoplast x2, Glucozamine x1
Przed interwałami: BCAA15g, Spalacz nr 1 x2, Spalacz nr 2 x1
W południe: Glucosamine x1, Testoplast x1
Przed snem:Magnesium Citrate 10g, Black Devil x8, Glucosamine x1

Pozdrawiam i w trasę Katowice - Bydgoszcz.
Rano aeroby o 6 w hotelowej siłowni.




Zmieniony przez - RafalRRRR w dniu 2013-06-16 17:46:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
prz1993 Zawodnik IFBB
Ekspert
Szacuny 21554 Napisanych postów 30786 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 870484
Snes wczorajsze foty to masakra Łapy jedne z najlepszych wśród amatorów na sfd, moje przy takim samym rozmiarze wyglądają przy Twoich jak patyki Zrobisz krzywdę Polskiemu bb nie decydując się na start

Arnold fajne prostowniki, dotyrasz grubość i plecy będą eleganckie
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Tribulon Black i pryszcze

Następny temat

Produkty na stawy

WHEY premium