Cz II Trenuj z Mistrzem:Karol Małecki z Userami pakuje plecy

Dużo nie brakowało a byłbyś na tym treningu...:)

^
Dokładnie, dlatego za dużo się nie mam prawa wypowiadać- bo nikt mi nie bronił samemu się tam pojawić, tylko ja wymiękłem;P

Sam niemam najlepszej opini o tym treningu ale fajnie ze jest dyskusja i cos sie ruszylo. Nastepne edycje napewno beda zyskiwac dzieki temu.

masti

Przedstawiamy w tej serii rózne podejścia do treningu,wykorzystywane metody-maja okazje też poznać to osobiście wybrani i chetni na taki trening userzy.

Każdy sobie może z tego coś wybrac: cwiczenia i techniki wykonywania -w zależności od swoich potrzeb,odczuć,celów itp.



Zmieniony przez - masti w dniu 2013-05-31 14:50:48

Moim zdaniem wszystkie dotychczasowe odcinki są wartościowe i z każdego można wyłowić wartościowe treści przydatne dla każdego ćwiczącego. Także masti - bardzo dobra robota i mam nadzieję, że te ostatnie "kontrowersje" nie zniechęcą Cię do dalszych filmów. Byłaby to ogromna strata. A zainteresowanie ostatnimi odcinkami tylko pokazuje, że jest to bardzo potrzebny element forum.

A wszystkich krytykujących w ciemno wszystkich i wszystko zachęcam do spróbowania czasem niestandardowych rozwiązań. Nie koniecznie należy kopiować to co obrazują poszczególne filmy. Natomiast eksperymentować zawsze warto, bo to buduje doświadczenie.

Pozdrawiam

Wcale sie nie dziwie tym kontrowersjom...

Bo jest to pewien szok w porównaniu do ogólnie przyjetych sposobów treningu siłowego.
Poza tym-niewiele osób potrzebuje az takich bodżców treningowych-te ogólnie najcześciej stosowane w zupełności wystarczaja...

Jeszcze troche refleksji na temat ciezarów i sposobu wykonania:

Jeżeli ktos miał mozliwoścć ogladania treningu siłowego-np miotaczy-też byłby zaskoczony-np przysiady robia właściwie 1/4.max 1/2 i to z niesamowitymi cięzarami po 300-350 kg w seriach...

Inne ćwiczenie przyprawiające o ból grzbietu i bicepsów-tzw ricki bruch curl-jest to zarzucanie sztanga na biceps z pomoca skłonów tułowia typowy oszukany kompletnie ruch ale-ciężary po 200 kg i wiecej-tp koszmar dla cwiczacych technicznie-a dyskobole tak ćwicza od lat-pomaga to rzucac dalej dyskiem...

Inne cw tzw dzwony-cieżar czesto ok 30-40 kg ale sa zawodnicy którzy i 100 kg w ten sposób robia....-jedna reką....

zawodnicy trenujacy wyciskanie-wyciskanie do deski-rózna grubość -czym grubsza tym krótzy ruch-jeżeli robia kilka ruchów-odbijaja od deski sztange.

Cw na poprawe skoczności i siły startu u lekkoatletów-makabra! ..zakładają na sztange 120-150 kg i trenuja podskoki-wygląda to bardzo niebezpiecznie - pewnie sie czasem jakas kontuzja przytrafia...

Dlaczego ćwiczą w takim razie w taki nietechniczny sposób?

Odpowiedż jest prosta-bo to działa!


Co do ilości powtórzeń-nie tradycyjne 8-10-12-16 ale 30-42 a nawet kiedyś Karol zrobił 84 wiosłowania sztangielką 58 kg...

Czy jest sens robić tak duzo powtórzeń?
Czy to wpływa na rozwój mieśni,lepsza jakość,gęstośc?

Oczywiście ,że tak! ale nie mozna tego robić co trening-musi być dłuzsza przerwa typu min 2-3 treningi.

Każdy trening na takiej ilości powtórzeń zaczyna nam wyrabiac wytrzynmałość a nie masę i siłę...jezeli trenujemy tak bez przerwy.

Ale....przecież spotykamy sie z technika super serii-gdzie wykonuje się kilka ćw po 8-10 powt jednym ciągiem właściwie- i to nam rozwija dana grupe mieśnioa-np słynna szóstka Arnolda na barki-w jednej długiej superserii wykonujemy ok 48-50 powtórzeń...
I barki rosna...
Tylko nie można tego treningu robić zbyt długo(nie dłużej niż 4-6 tyg)-zaczyna się budować wytrzymałość i kończą się efekty wzrostu....

Podobnie z modnymi obecnie dropsetami-też wykonuje się czasem 30-50 powtorzeń-zmniejszając co np 12 ruchów ciężar..

Dzałają na masę i gestośc?
Działają!


Nie zachęcam do nasladowania treningu Karola-bo jak wielokrotnie pisałem-wystarczą tradycyjne techniki i metody.


Jeszcze taka ciekawostka-często ćwiczacy mają dokładnie wyliczone,ustalone ciężary i tym ćwiczą,oczywiście co jakiś czas dokładając 1-2 kg-w miare postepu siły i masy...

Kiedyś zrobiliśmy zawody w wielokrotnym wykonywaniu danych cw-m.in pompki na poreczach i biceps sztanga 30 kg....

Wielu cwiczacych trenwało normalnie bicepsy sztanga 30 kg-wykonujac 10-12 powt w 3-5 seriach...czasem dokładali po 2,5 kg....

Jakie było ich zdziwienie,gdy tym ciężarem na konkursie wykonali 20-30-40 ugięć ramion.......!!!

A przecież głowne kanony ćwiczeń siłowych zakładają trening obciążeniem,z którym wykonamy np 10 powt(i 1-2 w rezerwie) a nie 10 powtórzeń i 20-30 ruchów w rezerwie!

Oczywiście po zawodach juz nikt nie trenował bicepsu 30 kilogramową sztanga...ale 40-45 kg...

Zaciekawiłeś mnie tą "Szóstką Arnolda". Informację znajdę o tym na jakimś forum, czy raczej literatura?

Na pewno jest gdzies na forum
w wielu miejscach-kiedys była bardzo modna-wzsyscy to robili-ale niektórzy zamiast skończyc po miesiacu robili to 6 miesięcy i postepy były w wytrzymałości a nie w masie i sile..:)
Jak to dokładnie robił Arni juz niezbyt pamietam,bo modyfikowałem to wiele razy-ale przykładowo mozna robić tak:

1.wznosy hantli w skłonie
2 wyciskanie sztangielek siedzac
3.wznosy hantli przodem
4.wyciskanie sztangi zza karku lub z przodu(jak kto woli)
5.wznosy hantli bokiem
6.podciaganie sztangi wzdłuz tułowia(szeroko,wasko-jak kto lubi-ja wole szeroko..:) )

robimy to tak -kazde ćw po 8-10 powt łacznie od 3-5 superserii...
Rece same opadaja..:)

I robimy serię po serii każdego z tych 6 ćwiczeń? Brzmi fajnie, chyba 3-4 treningi tak spróbuję, jeszcze prio na barki nie stosowałem nigdy. : )

tak-sześć ćwiczeń=jedna superseria...:)