Fuuun/masa-str.30/redukcja-str.56

26.05.13

Siema, dziś rano sie ważyłem, i jest ładnie nie powiem
że nie, tydzien temu ważyłem 81, dziś 77,9kg
Dziś nieplanowane ładowanie węglami
Postanowiłem że od jutra wchodzę na
Intermittent Fasting (okno jedzenia 16 do 24)
Metoda fchoy kontrowersyjna ale kto nie próbuje ten nie
zyskuje A co tam jak bd kicha to zmienie

TRENING KLATA-PRZÓD/BOK BARKÓW
1. WYCISKANIE LEŻĄC SZTANGĄ 4s+1s 5/5/5/5+5
70kg/80kg/85kg/90kg+70kg

2. ROZPIĘTKI NA POZIOMEJ ŁAWCE 4s+1s 12/12/12/12+10
8kg/12kg/14,5kg/15,75kg+8kg

3. DIPSY WERSJA KLATA 4s 10/10/10/10
ciężar ciała

4. WYCISKANIE HANTLI NA SKOSIE DODATNIM 4s 12/12/10/10
22kg/22kg/24,5kg/25,75kg

5. UNOSZENIE RAMION Z TALERZEM W PRZÓD ZE SKRĘTEM 3s 12/12/10
15kg/15kg/15kg

6. UNOSZENIE RAMION Z HANTLAMI NA BOK 4s 12/12/12/12
8kg/12kg/12kg/14,5kg

Fajnie siła całkiem całkiem, ale wycisk na poziomej bez asekuracji nie można było zaszaleć Węglowodany dziś dały we znaki, pompa zayebista, takie ćwiczenie to ja rozumiem
___________________________________________________
MISKA ŁADOWANIE WĘGLAMI DZIEŃ 7
1-100g tostów, 280g dżemu, 50g mass xxl, 50g whey, 50g owsianki, żelki
2-180g ryżu, 50g tostów, 50g dżemu, 3 jaja, 50g mass xxl
3-Frugo, chipsy z pieca 70g
4-200g wątroby, 200g ziemniaków, 40g keczup
5-100g twarogu

wartości odżywcze : (wszystko na oko bo juz nie pamietam bo zgubiłem kartkę gdzie miałem wszystko rozpisane dokładnie )
b- 180gram
t- 80gram
w- 500gram
kcal- około 3400

Powiem tak ogień w choy, nabicie jest miazga jutro bd wg mnie jeszcze lepiej bo dzis zalało wodą, ale, żyły są na ramionach, barkach, klacie, kapturach i brzuchu, nigdy tak nie było, pomijając fakt tego że wyglądam jak góvvno to dzisaj jest całkiem fajnie fotki jakieś mam ale wstawie moze jutro bo musze isc spac bo zmęczony a rano musze wstac SIEMA

Zmieniony przez - Fuuun w dniu 2013-05-27 01:33:22

27.05.13

Siema, dziś pierwszy dzień na IF'ie.
Wstałem o 8:00 (czyli 8h postu)
Fajnie bo rano mogę dłużej pospać z 30minut, bo nie
muszę śniadania robić
O godzinie 13:00 (13h postu) lekki kryzys, głód
dawał we znaki mocno, ale po 15/30minutach przeszło.
No i o 16:00 pierwszy posiłek.
Jak na razie okno jedzenia bd miał 8h (16-24) potem je
troche będę skracał, ale wtedy gdy zmniejszę kcal w diecie.

TRENING BOKS 18:00
Godzinka intensywnej pracy.
Rozgrzewka, i przez cały trening techniki w szybkim tempie.
Końcówka interwały i rozciąganie. 2 rundy walki z cieniem.

______________________________________________
DIETA IF (okno 8h 16/24)
16:00-
120gram ryżu, 150gram kurczaka, 100gram wątróbki

20:00-
200gram chleb tost. pszenny, 2 jaja, 30g whey, 150g wątróbki,
40gram sera żółtego

23:20-
80gram ryżu, 150gram wątróbki

+ troszeczkę keczupu do posiłków, może ze 2 łyżeczki (uwzględnione w bilans)

wartości odżywcze :
b- 183
t- 60
w- 270
kcal- 2360

Swoją drogą myślałem dzień przed ifem że umrę bez śniadania, ale powiem Wam że jest gitarka, lepiej niż się spodziewałem, zobaczymy jak będzie jutro.

Ogólnie mam zamiar troche uciąć węglowodanów kosztem dobrych tłuszczy, myśle że wyjdzie mi to na dobre

e: bym zapomniał, co do minusów IF'a to na pewno jest to że na "poscie" bez jedzonka zero nabicia i żyłek, dopiero jak sie nawpyeralam trochę w oknie jedzenia odczekam pójde na trening to jakoś wyglądam

Zmieniony przez - Fuuun w dniu 2013-05-27 21:50:06

28.05.2013

Dzis trening bic, tric. Całkiem fajnie
sie robiło, siły średnio, ale bez tragedii

TRENING BICEPS-TRICEPS

1. UGINANIE RAMION Z HANTLAMI NAPRZEMIENNIE 4s 12/12/12/10
8kg/12kg/15,75kg/17kg

2. UGINANIE RAMION ZE SZTANGA PROSTA 4s 14/12/10/8
20kg/30kg/35kg/37,5kg

3. UGINANIE RAMION MŁOTKOWO NAPRZEMIENNIE NA ŁAWCE SKOŚNEJ 4s 12/10/10/8
8kg/12kg/12kg/14,5kg

4. POMPKI NA PORĘCZACH 4s 12/12/10/8+10
0kg/0kg/8kg/8kg+drop 0kg

5. WYCISKANIE SZTANGI WĄSKIM CHWYTEM 4s 12/10/10/8(3 pomagane)
40kg/60kg/70kg/80kg

6. WYCISKANIE FRANCUSKIE ZZA GŁOWY SZTANGA STOJAC 3s 10/10/10
30kg/30kg/30kg

Bicki ładnie weszły, fajnie sie rozciągały na ławce skośnej. Triceps mega pompa, przy wyciskaniach w wąskim chwycie ostatnia seria już myślałem że pękną łapy i pomoc musiała być za duża pompa i za mało siły jednak jeszcze

______________________________________
DIETA IF (okno 8h 16/24)

16:00-
250gram wołowiny, 20gram whey, 140gram banana, 100gram otrębów, 300gram mleka

19:00-
250gram wołowiny, 80gram ryżu, 50gram chleba tostowego,

22:45-
3 jaja, 17gram orzechów włoskich, 20gram whey, 50gram chleba tostowego

+ pieczarki, papryka, cukinia

wartości odżywcze :
b- 176
t- 80
w- 240
kcal- 2390

Uciąłem trochę ryżu z dzis (20gram) bo dużo warzyw poleciało a to też jakieś tam byle jakie węgle ma

Bierze mnie lekko jakaś choroba, ale nie dam się, lekko dzis osłabiony wieczorkiem sie czuje, ale witaminki, herbatka, i vit C itd lecą więc KVRWA NIE MA CHVJA BO JESTEM Z TYTANU CHOROBA NIE MA RACJI BYTU U MNIE !

29.05.2013

Dzis dzień bez treningu, jutro pewnie też.
A to dlatego że jak pewnie można się domyślać
choroba mnie jednak dopadła, wieczorem zimno
i cały sie pociłem spałem pod 3 kołdrami,
lekki ból głowy i gardła i mega obolałość
mięśni, całkowity brak sił na cokolwiek...

Dzisiaj miska normalna nie IF, wleciało troche syfu
ale makroskładniki mniej wiecej w normie, nie
mam tak że nie chce mi się jeść jak to często bywa
przy chorobie wiec gitara.

Tragedii nie ma ale morale lekko zaniżone nie powiem
że nie, jutro już miska trzymana jakoś porządniej

Tradycyjnie jak to podczas choroby poleciało dziś
4x gorąca herbata z cytryną
4x bułki (troche sera/majonezu i fchoyyy czosnku)
3x tab VIT .C forte 1gram na tab.
3x tab scorbolamid
+ pare tabletek na gardło i tantum verde

myślę że jakoś jutro bd już funkcionował,
a w piątek chciałbym iść na sparingi na boks, wiec
jestem dobrej myśli. Ide się kładę bo trzeba odpoczywać

A jednak choroba chwyciła porządnie, okazało sie po 2 dniach że to ospa, wysypało krostami konkretnie dzis juz krostki sie zamieniły w malutkie strupki które odpadają/znikają. Wykonałem już dzis 6seri x 10powt na bicka lekko pomimo osłabienia 36.1st. Od jutra wkraczam na dietę znów IF wiec gitara, a czwartek i piątek zrobię ogólnorozwój na siłowni a sobota bieganie. Od następnego tygodnia wracam na matę juz najprawdopodobniej także git Zobaczymy jak będzie lekko zajechany jestem po chorobie

4.6.2013

Dzis dzien wolny jeszcze, dorzucam troche witaminy Ce
żeby odporność podnieść troche jeszcze jakies witaminki.

I jutro pójdę zrobię lekki trening albo splita normalnie jakiegos
albo ogólnorozwój na damskich cieżarach wszystko także looz
żeby sie nie zajechac po chorobie osłabiony także trzeba uważać

Ale czuje się juz coraz lepiej

Juz dzisiaj dietka była
Nie dokładnie wyliczona ale mniej wiecej gitara

IF 4.6.13 (okno 15-22:30)
150g płatków cheerios
500ml mleka
450g kurczaka
fix chiński knor
60g whey sfd
100g ryżu
45g orzechów włoskich

wartości
b- 170/180g
t- 50/60g
w- 240g
kcal- około 2100/2200kcal

Od jutra lepsza szama mniej syfu, i liczone co do grama wszystko
ELO

o to czekam na powrót i obiecane gonienie z ciężarami :D

żeby dogonić to jeszcze dużo kaszy i miesa przede mną, ale progres być musi Idę za 30min na trening klatki i barków(lżej) ;)

5.6.13

Jak juz mówiłem, klata i barki dzis poszły.
Jak na "po chorobie" to tragedii ie ma bo nie było
jakis spadków sił, potliwości, osłabienia

Siła jednak trochę spadła, ale to normalne, nastepny trening
klatki/barków bd już normalnie

Dzis ciężary dla dziewczyn także bez fajerwerków, zapas sił był, nie chciałem sie katować.

Ale jutro już dopyerdole do pieca

TRENING KLATA-BARKI

KLATA
1 wycisk sztangi leżąc 4s 12/12/10/8
40kg/50kg/70kg/72,5kg
2 dipsy ver. klata 4s 12/12/10/10
tylko własne ciało
3 wycisk hantli leżąs skos głowa w góre 3s 12/12/12
20kg/20kg/20kg
4 rozpiętki na poziomej 3s 12/10/10
8kg/8kg/8kg

BARKI (tu wszystko hantlami 8kg)
1 unoszenie ramion w przód 2x10
2 unoszenie ramienia w bok 2x10
3 unoszenie ramion w bok w opadzie tułowia 2x10

Ciężary dla dziewczyn, lekko tak jak juz mówiłem ale wszystko będzie rosło, wiec niedługo transformacja w czołg !!

IF 5.6.13r (okno 16-23:30)
500g wołowiny
600g ziemniaków
370g truskawek
300g mleka
150g twarogu
140g jogurtu naturalnego
100g płatki cheerios
40g wpc
25g cukru

Wartości odżywcze
b- 185
t- 55
w- 250
kcal- 2200

dzis tez nie wszystko co do grama niestety, ale minus kcal
jest wiec gitarka, węgli trohe mniej niz musiało byc, ale
juz choy w to jutro postaram sie lepiej to ogarnąć.
Jutro nie będzie IF bo koleżka robi ze mną trening mocny pleców
o 12:00 (będzie ogień na pewno). I nie chce być na głodzie że jak tren skoncze o 14 to jeszcze 2 h bd musiał czekać do jedzonka także jutro normalna miska a w piątek, sob, nd IF a od next week zobaczy się ale chyba zostane przy IF ie

Zmieniony przez - Fuuun w dniu 2013-06-06 00:32:08

To co dzis zrobiłem trening to masakra, ide sie ogarnąć umyć zjeść itd. i wszystko rozpisze co i jak