Tarczyca... i subkliniczna postać niedoczynności. Mega upierdliwa do leczenia choroba, bo większość endo jej nie leczy A pacjent się męczy niestety znam z autopsji
Zrób na "dzień dobry" badania tzw. "świętej" trójcy tarczycowej TSH, FT3, FT4 - razem, w jednej próbce. I USG tarczycy z opisem pojemności, echogeniczności, przepływów. Ponadto warto też aTPO, aTG i może TRAb. Te wyniki powiedzą więcej. Obserwuj siebie i sprawdzaj objawy:
- temperaturę rano po przebudzeniu
- czy marzniesz mimo ciepła wokół
- cykl (długość, regularność, obfitość, podplamiania)
- suchość w gardle (czasem taka jakby gula stojąca)
- suchość na łokciach, stopach
- wypadanie włosów
- zanikanie brwi (zwłaszcza górna część łuku brwiowego)
- zmęczenie ("przysypianie" w autobusie)
- kłopoty z organizacją
- roztargnienie
- kłopoty ze snem i regeneracją sił
Źle funkcjonująca tarczyca atakuje podstępnie. Często pewne objawy kojarzone są ze stresem, zmęczeniem ogólnym, depresją (!!!) mnie pierwsza endo do psychiatry wysyłała, bo mam hipochondrię. Tarczyca i przysadka to naczynia połączone więc choćby podwyższona prolaktyna już świadczy o tym, że coś może być nie halo w funkcjonowaniu organizmu. Szukaj przyczyny.
Trzymam kciuki!
Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2013-05-16 11:03:49