Syli DT/foto: 24,41

fajne efekty :) dawaj dalej!

Dotka dzięki kto pyta nie błądzi

Gest fajna dupa to dopiero ze mnie będzie po tych wykrokach i włażeniu na ławkę na pewno

malvinus dziękuję


Narobiłam zaległości w dzienniku, dużo się działo. Na usprawiedliwienie mam że byłam grzeczna ćwiczyłam i czysto jadłam


Dzień 4DNT/3 niski/

Suple: kombucha, ZMA,O3




Zmieniony przez - syli w dniu 2013-05-06 00:45:14

Dzień 5 DT /4 niski/

Trening był ale nie będę wstawiać tabelki z moimi dokonaniami z środy. Nie dość, że nowy trening i macanie ciężarów to jeszcze kompletny brak mocy. Narzekać nie będę, nie wyszło i tyle.

Trening nie udany, do poprawki w sb.


Suple: kombucha, ZMA,O3

zapomniałam dopisać że wczorajsza miska nie dojedzona bo żołądek mnie bolał.


Dzień 6 DNT /wysoki/

Miał być DT ale wyszło inaczej. Kuzynka dziecko urodziła, a z racji tego że będzie to mój chrześniak (pierwszy) pognałam do szpitala.

Suple: O3 (reszty zapomniałam wziąć z tych emocji)






Zmieniony przez - syli w dniu 2013-05-06 00:59:32

Dzień 7 DT /1 niski/

Suple: O3,kombucha, ZMA
Warzywa: sałata, pomidory, ogórki, kapusta kiszona, kalafior





TRENING

Poszło dużo lepiej niż w środę Zadowolona jestem :D

Brzuszki no comment






Zmieniony przez - syli w dniu 2013-05-06 01:46:11

Dzień 8 DT /2 niski/

Suple: O3,kombucha, ZMA
Warzywa: ogórek świerzy, ogórki kiszone, brokuły,kapusata świerza



Pomiary

Szału ni ma, we wt @ wiec tragedii też ni ma





Trening

W piątek nie było interwałów, więc dziś zamiast DNT jest DT - wędrówka po górach.

Dł. trasy 7 km Czas: 3 godz Wysokość: 350m Trudność : Średnio zaawansowana

+ yoga 1,5h

Zmieniony przez - syli w dniu 2013-05-06 02:08:47

Zmieniony przez - syli w dniu 2013-05-06 02:09:10

syli ,pogratulować pierwszego chrześniaka

Kajtek Dzięki!! Tak mnie duma rozpiera że zaczynam się obawiać co to będzie jak będę miała swoje dzieci



Dzień 9 DT /3 niski/


Suple: O3, kombucha, ZMA
Warzywa: pomidory,kapusta kiszona, kapusta świeża





TRENING

Samopoczucie po na duży plus lubię ten stan

Przysiad przedni z PP - nie wiem kiedy będzie jakiś progres, sam gryf a ręce mi się trzęsą. Staram się trzymać sztangę na barkach ale obojczyki trochę mi się obijają
Wejścia na ławkę - całkiem spoko, tylko po ciągnie mnie w pachwinach
Wypady - bez komentarza
pompki - porzuciłam damskie i będę robić męskie aż się nie podniosę

+ 15 min areo na rowerku






Zmieniony przez - syli w dniu 2013-05-07 04:43:20

Zmieniony przez - syli w dniu 2013-05-07 04:44:22

Syli- mnie ten trening sponiewierał nieziemsko jest ciężki, a po wiośle i przednim, to pompki istna udręka

W przednim musisz pilnować nadgarstków, zwłaszcza przy odkładaniu sztangi ja bym se nie raz kuku zrobiła

A męskie jak najbardziej rób, uszlachetniają

Dzień 10 DT /wysoki/

Nie wiem cz sobie czegoś nie naciągnęłam w udzie (wewnętrzna część) na wczorajszym treningu, przed dzisiejszym bieganiem myślałam ze to zakwasy ale po coś dziwnie to wygląda


Suple: O3,kombucha,
Warzywa: ogórki, kalafior, brokuły, marchewka, kapusta kiszona

+ garść migdałów do miski, przez to z dania niskiego zrobił się wysoki



Trening

Interwały podejście 2

Rozgrzewka: 5 min biegu
Interwałyx5: 15s/50s HR śr.186/160
+ 15 min marszo-bieg
Rozciąganie



Zmieniony przez - syli w dniu 2013-05-09 02:54:53

Zmieniony przez - syli w dniu 2013-05-09 02:58:59