Syli DT/foto: 24,41

Dzień 11 DT /1 niski/

Zdecydowanie coś sobie zrobiłam z prawym udem. Wydaje mi się ze mam naciągnięty mięsień ale szczerze powiedziawszy to tylko moje przypuszczenia. Jestem poważnie zaniepokojona bo ból nie jest nawet zbliżony do zakwasów. Macie jakiś pomysł co z tym można w domu zrobić??

Suple: O3, komucha
warzywa: ogórki, biała kapusta, brokuły

miałam w połowie marca kontuzję łydki ( była opuchnięta z 36 -do 40 cm, bolała przez co chodziłam kulejąc ) dostałam wtedy zalecenie smarowania maściami rozgrzewającymi...i oczywiście pauza z treningiem

CiociaSamoZlo dzięki za podpowiedz

Dzień 12 DNT /2 niski/

Miska jak wczoraj wiec nie będę kopiować. Niech już ta @ przyjdzie bo oszaleję

Co do uda to smaruje bengay-em, robię okłady z lodu i jest trochę lepiej. Prawe udo ma 1,5 cm wiekszy obwód od lewego (ogólnie lewe też trochę spuchnięte ale to chyba mieści się w granicach normy )

Trening zawieszony bo póki co nawet chodzenie jest uciążliwe.

Syli, po treningu Ci się to stało? Po dniu z MC sumo?

Gesti po treningu z przysiadami ale ja myślę ze to wejścia na ławkę.

Dzień 12DNT /3 niski/

Noga lepiej, jutro planuję trochę po rozciągać to udo. Obwód się zmniejszył o -1 cm więc idzie na lepsze Dziś muszę przyznać że facet czasami może mieć rację.
A. stwierdził że sobie na to bolące udo przez kilka dni skutecznie pracowałam bo w niedziele ostro nogi dostały popalić na ścieżce było kilka stromych podejść i zejść, potem jeszcze joga. W poniedziałek trening a tam wiadomo: wejścia na ławkę i wykroki - moje ulubione We wtorek bieganie w terenie i nogi się zbuntowały.

Przyznaję przegięłam


Z wiadomości dobro-złych mam @ humorki odpuści ale za to jestem wydęta i obolała - co jednak wolę od niestabilności emocjonalnej

Suple: O3, kombucha
Warzywa: szpinak, pieczarki, cebula,kapusta czerwona,ogórki świeże

syli, nie ma co się zajeżdżać żebyś sobie kuku nie zrobiła...

Kajtek ja chyba w tym tygodniu powinnam się położyć i niczego już nie robić bo naprawdę sobie krzywdę zrobię.

Złamałam dziś mały palec u stopy dla mnie nawet sprzątanie jest niebezpieczne.

Jestem cała w nerwach, moja mama miała wczoraj operację usunięcia macicy i tak mnie cały tydzień nosi że nie wiem co ze sobą mam zrobić... obiecałam sobie że nie będę marudzić w tym cyklu ale wszytko mi się sypie.

Weekend wyjęty z życia ale było minęło i niech lepiej już się nie powtarza! Ogarnęłam się i wracam do codzienności, na tyle na ile to możliwe

Po pierwsze z mamą wszytko ok więc jestem spokojniejsza
Po drugie postanowiłam, że na Boże Narodzenie jadę do DOMU

Po trzecie zaczynam treningi

Palec złamany, niestety ale przeciwwskazań do ćwiczeń nie ma o ile nie będzie nic bolało.
Udo też już chyba dobrze, obwody się wyrównały w prawym i lewym, nie boli więc zakładam że zdrowe.

Dzień 13DNT /4 niski/

Micha głodowa cały dzień na jajecznicy z 3 jaj.


Dzień 14DNT /wysoki/

Miska czysta, nieliczona. Na bank był dzień wysoki

POMIARY

No cóż dzień 2 @ więc jest co jest no i do tego jeszcze tydzień bez treningów.






Zmieniony przez - syli w dniu 2013-05-14 05:20:10

Dzień 15 DT /1 niski/

Suple: O3, kombucha
Warzywa: sałata, pomidory,ogórki świerze i kiszone (za mało warzyw bo zapomniałam o zakupach w weekend)




TRENING

MC - Łydki sobie obiłam, poza tym ok
wyciskanie na skosie - lewa ręka nie daje rady
wiosłowanie - ostatnia seria dociągnięta ledwo ledwo, nie będzie progresu
wznosy - ok
snatch - ciężkie to, mięśnie brzucha przy tym czuję no i oczywiście lewa ręka słabiej
Brzuszki - szczególnie odwrotne cudne są

+ rowerek 15 min






Zmieniony przez - syli w dniu 2013-05-14 05:30:08

Zmieniony przez - syli w dniu 2013-05-14 05:31:34

Dzień 16 DT /2 niski/

Suple: O3, kombucha
Warzywa: pomidory, ogórki świeże, cebula, pieczarki, brokuły




TRENING

Ze względu na to że stopa nie w formie, dziś zamiast biegania były 'interwały' na rowerku stacjonarnym. Szału ni ma.

5 min - rozgrzewka
6 interwałów 15/50 HR 170/150
10 min - kręcenie

dystans 6,5 km
śr prędkość 20km/h



Zmieniony przez - syli w dniu 2013-05-15 04:34:01