SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[ELITE Ladies] DT Arphiel 2013/2014 str34; str60

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 129855

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 924 Wiek 49 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15047
Z przyjemnoscia czyta sie Twoj dziennik
Podziwiam Cie za trud jaki wlozylas w budowe swojego ciala, konsekwencje i sile.
No i wygladasz fantastycznie, a zdjecie z avka wymiata

Fajna masz tez miske, urozmaicona, jak sie czyta co jesz, to nie czuje sie, se to "dieta" :D
Ostatnio Iza, a teraz Ty narobilas mi smaka na watrobke, musze w koncu kupic.
I widze wczoraj gicz jagnieca, u mnie tez byla, tylko ja robilam w garnku rzymskim, polecam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66950
Fajnie, że dałaś filmik z wejściem na ławkę. Przyda mi się na następne treningi, bo ja myślałam, że to trzeba całkiem zejść z tej ławeczki. Czy napinasz jeszcze dodatkowo pośladki, albo udo?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
trzeba zejsc z laweczki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
Dzień 14 (tydzień 2)
28.04.2013 DNT

napoje: woda +3l, pokrzywa, rumianek, mięta, lukrecja x2, mniszek, 1l bratek+pokrzywa, wywar do picia (a raczej galaretka bo zgęstniał mi rosół)
warzywa: ogórek zielony i małosolny, kapusta biała i kiszona, kalafior, brokuł, pomidor, cebula, rzodkiewka, papryka
sok: seler naciowy, kapucha, szpinak, brokuł
suple: drożdże, tran, wiesiołek, olej z zarodków pszennych, ocet jabłkowy, probiotyki, kombucha

I – jaja, jabłko, marchewka, pietruszka, włoskie, ciecierzyca
II – wątróbka z dorsza z bananem
III – stejk z antrykotu z selerem z grila
IV – miecznik na maśle z soczewicą
+ kilka orzechów brazylijskich w ciągu dnia

Godzinka rekreacyjnego rowerownia + wieczorem będzie dłuuuugie rozciąganie.
Na rowerze najbardziej bolał mnie tyłek o pedałowania, nie nogi a tyłek Krzywo dzisiaj spałam bo cały prawy bark mnie ciągnie. No i wyszły zakwasy w plecach po piątkowym przyciąganiu drążka.

No i pomiary z rańca. Pompunia trzyma





Małe podsumowanie tygodnia:
- cera ogólnie bardziej promienista i koloryt jakby się wyrównał. Jak pojawia się wyprysk to nie rzuca się tak w oczy. Na razie jeszcze sinusoida - jeden dzień lepiej następny gorzej
- pojawił się niby-okres czekam dalej na rozwój sytuacji
- jestem najedzona choć czasami mam ssanie, że całą lodówkę bym wchłonęła i było by mi mało. 2x w nocy obudził mnie głód i głośne burczenie w brzuchu
- treningi są krótkie i dają popalić
- konieczne są masaże i porządne rozciąganie bo bez tego chodziłabym z wiecznym skurczem w tyłku i dwójkach.
- wielkich zakwasów nie mam ale czuję, że ćwiczyłam.


Mishka juz w Twoim dzienniku Ci odpisałam
Ember dziękuję bardzo a to jak jem to nie jest "dieta" czyste jedzenie to dla mnie już styl bycia a nie chwilowe "zaćmienie" bo chcę schudnąć
A wątróbkę kupuj (jak znajdziesz to polecam cielęcą) i smacznego
Porando, przede wszystkim pilnuj, żeby jak najmniej odbijać się z nogi zakrocznej - wchodzić powinnaś siłą strony, która jest na ławce. Pomimo, ze kręgosłup powinien być prosto to mi jednak lepiej jest ja lekko wypnę tyłek i leciutko ale naprawdę leciutko pochylę. Sprawdź jak Tobie będzie najlepiej Ja potestowałam kilka ruchów i pozycji zanim znalazłam to co mi najlepiej pasuje.
Na górze spinam pośladki (jak mam siłę )


Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2013-04-28 16:19:06

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
dobrze dobrze, lekko go idelanie idzie w dobrym kierunku
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
Dzień 15 (tydzień 3)
29.04.2013 DNT

napoje: woda +3l, pokrzywa, rumianek, mięta, lukrecja x2, mniszek, 1l bratek+pokrzywa, wywar do picia
warzywa: ogórek zielony i małosolny, kapusta biała i kiszona, kalafior, brokuł, pomidor, cebula, rzodkiewka
sok: seler naciowy, kapucha, szpinak, brokuł
suple: drożdże, tran, wiesiołek, olej z zarodków pszennych, ocet jabłkowy, probiotyki, kombucha

I – jaja, jabłko, marchewka
II – antrykot z ciecierzycą
III – antrykot, śliwka i kawałek jabłka
VI – halibut z selerem i szpinakiem
V – wątróbka z ciecierzycą na maśle
+ kilka orzechów brazylijskich w ciągu dnia

Niestety DNT, jutro w nocy mam wyjazd i miliard spraw do załatwienia więc nie zdążę dzisiaj z treningiem ani z niczym
Wahania nastroju dzisiaj mam okropne - w ciągu 5min jestem w stanie 5x się popłakać i śmiać na zmianę


Do następnego poniedziałku mnie nie będzie więc i wypisek nie będzie - jedziem kemingować nad pięknym jeziorkiem. Będzie świeże mleko prosto od krowy i jajca od happy cziken. Do treningów wracam w poniedziałek. Na wyjeździe pewnie powiosłuje w kajaku, może coś pobiegam jak mi się zachce a może sobie zrobię burpee challenge w środku lasu Micha wiadomo będzie czysta i wedle ustaleń - zapas śledzia na miesiąc mam

Obliques to dopiero pierwszy tydzień tych treningów więc będzie lepiej W poniedziałek jak wrócę z wyjazdu zaczynam robale

No to ten teges do poniedziałku

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
dobrej zabawy i nie zlap wilka nad woda
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 978 Napisanych postów 11361 Wiek 5 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 191521
Miłego weekendu !
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1453 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 29861
miłego tam! :)

"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
_________________________________

W pogoni za mięśniami

Dziennik 2013:
http://www.sfd.pl/olinkaz93_ossible_is_nothing/DT2013str.44-t830206-s44.html

"Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier****ć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
rozpiska ogólna bo już nie pamiętam co tam dokładnie miałam na talerzu
Dzień 16-20 (tydzień 3)
30.04 - 04.05.2013 DNT

napoje: woda, pokrzywa, rumianek, mięta, lukrecja, mniszek, bratek
warzywa: ogórek zielony, małosolny i kiszony, kapusta biała i kiszona, kalafior, brokuł, pomidor, cebula,
suple: drożdże, tran, wiesiołek, olej z zarodków pszennych, ocet jabłkowy, probiotyki

Micha wiadomo czysta, wszystko z grilla lub ogniska: szaszłyki z wątróbki, boczku, papryki i cebuli, stejki z antrykotu, nawet kacze udka na grilu sobie zrobiłam ziemniaki i buraki z ogniska, brokuły z foli na grillu. Jedynie śniadanie było standardowe - omlet z jajec i jabłka. Były też śledziki (duuużo) i orzechy.
Przez te parę dni wypiłam chyba więcej mleka niż przez cały ostatni rok ale prosto od krowy więc korzystałam jak miałam okazję - nawet raz udało mi się załapać na dojenie z rańca jak pojechaliśmy po dostawę jajec i mleka
Wody było dosyć mało ale nadrabiałam herbatkami. Jedyne czego mi brakowało to kubek kawy z rana, nawet nie smakowo czy dla pobudzenia ale z sentymentu zawsze jak jesteśmy na kempingach to małż mi robił rano kawę.
W przeciągu tych 4 dni zjadłam prawie 4kg kapusty kiszonej czyli niecały kg na dzień

Pogoda mieszana była z przewagą chmur ale plus, że nie padało i było całkiem ciepło. Było dużo nic nie robienia a tak na serio, dużo rowerowania bo cokolwiek chcieliśmy ze sklepu trzeba było dojechać do wioski z czego 3/4 drogi była pod górę lub po głębokim pisaku na leśnych dróżkach więc jazda łatwa nie była tym bardziej, ze mój sprzęcior nie jest stworzony na takie tereny. Momentami tyłek od pedałowania tak mnie piekł (zwłaszcza w tej części pod górę), że zastanawiałam się "nie wiem co Iza miała w zamyśle tworząc trening ale on działa bo jeszcze nigdy mnie tyłek tak nie palił od jazdy na rowerze"
Dużo było też kajakowania, zwłaszcza pod prąd Miejscówkę mielimy pękną ale żeby gdziekolwiek się dostać to było albo pod górę albo pod prąd albo pod wiatr albo pod wszystko naraz

Jutro jeszcze relaks a od poniedziałku zaczynam robale - nalewka już gotowa

Nie wiem czy do jutra nadrobię zaległości w obserwowanych tematach







I jeszcze - wilka nie złapałam (ani wilk nie złapał mnie) Ale miałam "kryzys zatokowy". Jednego ranka obudziłam się z zawaloną zatoką, bólem głowy i wielkimi gilami cieknącymi i z nosa i po gardle Ale na następny dzień już tylko lekko zatokę czułam i malutki katar był. Dzisiaj już całkiem dobrze jest

Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2013-05-04 19:03:14

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Shake your ass II with TREC Nutrition!/ lilith

Następny temat

Shake your ass with TREC Nutrition!/86paulina

WHEY premium