Aktualnie http://www.sfd.pl/mariolka08/_dziennik_treningowy/_vol.2-t955535.html
konkurs PRZEMIANA SYLWETKI 2013 http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PRZEMIANA_SYLWETKI_2013/_MARIOLKA08-t953109.html
...
Napisał(a)
straszycie??
...
Napisał(a)
TRENING
CYKL 1
4 TYDZIEN - DZIEN 4
Shoulders MOB
1. RDL 5 x 5 :
bylo : 60 kg x 5 / 66 kg x 5 / 68, kg x 5 / 72 kg x 4 / 74,5 kg x 2
jest :60 kg x 5 / 66 kg x 5 / 68, kg x 5 / 72 kg x 3 / 74,5 kg x 3
Przy 72 kg sztanga wyslizgiwala mi sie z rak . Do 74 kg wzielam wilgotne sciereczki i owinelam nimi sztange .Udalo mi sie zrobic jedno powtorzenie wiecej niz na ostatnim treningu
2. podciąganie/opuszczanie 5 x 5 (clusters)
bylo :4 + 1 / 3 + 2 / 3 + 2 / 2 + 3 / 2 + 3
jest : 4 + 1 / 3 + 2 / 3 + 2 / 2 + 3 / 2 + 3 /
Po plusie sa podciagania z guma .
Nie jestem w stanie wykrzesac z siebie nic wiecej .Blokada totalna .Caly czas stoje w miejscu .
Opuszczania wolne ,kontrolowane .Wydaje sie byc ok .
+
5 x żołnierski :
bylo :25 kg x 5 / 27,5 kg x 3 / 30 kg x 0
jest : / 27 kg x 5 / 30 kg x 0
4 x push press :
bylo : 25 kg x 4 /27,5 kg x 3 /
jest : 27 , 5 kg x 4 / 30 kg x 2
3 x push jerk :
bylo :30 kg x 3 / 32,5 kg x 1 /
jest : 30 kg x 3 / 32,5 x 0
Niestety tu tez sie nie wykazalam .W jerku do 32 kg podchodzilam 3 razy ,w koncu odpuscilam
Na koniec 15 min skakanka , tempo dosc szybkie
To byl trening z wczoraj
TRENING
CYKL 1
4 TYDZIEN - DZIEN 5
bieg / pływanie / jazda na rowerze dowolnie minimum 30 min
bieg po parku :34 min 21 sek
Wedlug telefonu przebieglam 5 km 800 m.To juz 3 telefon ,ktory biore do biegania .Za kazdym razem cos jest nie tak .Dzis ten np . nie pokazal trasy...A sprawdzalam go wczesniej zaprowadzajac malego na basen i wszystko dzialalo bez zarzutu.
Dzis biegalo mi sie duzo lepiej niz ostatnio ,przebieglam ok kilometr wiecej niz poprzednio
MISKA
Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2013-04-26 15:50:24
CYKL 1
4 TYDZIEN - DZIEN 4
Shoulders MOB
1. RDL 5 x 5 :
bylo : 60 kg x 5 / 66 kg x 5 / 68, kg x 5 / 72 kg x 4 / 74,5 kg x 2
jest :60 kg x 5 / 66 kg x 5 / 68, kg x 5 / 72 kg x 3 / 74,5 kg x 3
Przy 72 kg sztanga wyslizgiwala mi sie z rak . Do 74 kg wzielam wilgotne sciereczki i owinelam nimi sztange .Udalo mi sie zrobic jedno powtorzenie wiecej niz na ostatnim treningu
2. podciąganie/opuszczanie 5 x 5 (clusters)
bylo :4 + 1 / 3 + 2 / 3 + 2 / 2 + 3 / 2 + 3
jest : 4 + 1 / 3 + 2 / 3 + 2 / 2 + 3 / 2 + 3 /
Po plusie sa podciagania z guma .
Nie jestem w stanie wykrzesac z siebie nic wiecej .Blokada totalna .Caly czas stoje w miejscu .
Opuszczania wolne ,kontrolowane .Wydaje sie byc ok .
+
5 x żołnierski :
bylo :25 kg x 5 / 27,5 kg x 3 / 30 kg x 0
jest : / 27 kg x 5 / 30 kg x 0
4 x push press :
bylo : 25 kg x 4 /27,5 kg x 3 /
jest : 27 , 5 kg x 4 / 30 kg x 2
3 x push jerk :
bylo :30 kg x 3 / 32,5 kg x 1 /
jest : 30 kg x 3 / 32,5 x 0
Niestety tu tez sie nie wykazalam .W jerku do 32 kg podchodzilam 3 razy ,w koncu odpuscilam
Na koniec 15 min skakanka , tempo dosc szybkie
To byl trening z wczoraj
TRENING
CYKL 1
4 TYDZIEN - DZIEN 5
bieg / pływanie / jazda na rowerze dowolnie minimum 30 min
bieg po parku :34 min 21 sek
Wedlug telefonu przebieglam 5 km 800 m.To juz 3 telefon ,ktory biore do biegania .Za kazdym razem cos jest nie tak .Dzis ten np . nie pokazal trasy...A sprawdzalam go wczesniej zaprowadzajac malego na basen i wszystko dzialalo bez zarzutu.
Dzis biegalo mi sie duzo lepiej niz ostatnio ,przebieglam ok kilometr wiecej niz poprzednio
MISKA
Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2013-04-26 15:50:24
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
CYKL 1 -Zakonczenie
Dzien bez treningu
POMIARY
PODSUMOWANIE CYKLU PIERWSZEGO
Od kilku lat myslalam ,ze wegle sa moim wrogiem .Okazalo sie ,ze sie mylilam .Polubilam ten rozklad ,dobrze sie na nim czulam (choc troszke glodna bylam pod koniec )
Nie ma duzych spadkow ,ale jak na tak krotki okres to nie ma co narzekac .Wizualnie jest roznica .Brzuch pozostawia jeszcze wiele do zyczenia ,ale jest lepiej .Bardzo szkoda mi dvpy ,bo nigdy nie bylo tam wystarczajaco ,a tu spadek .Niby tylko centymetr ,ale zawsze spodnie mialam opiete ,a teraz niewielki luzik ...
Treningi fajne .To tez nowe doswiadczenie ,nigdy dotad nie cwiczylam tak intensywnie .Jeszcze daje rade ,choc czasami mialam chwile zwatpienia
Nie brakuje mi owocow , z czego bardzo sie ciesze ,bo wczesniej bylam jakby troszke od nich uzalezniona
Ogolnie rzecz ujmujac ,jestem zadowolona
Zakupy na Tydzien Niespodzianke mam zrobione ,z jagodowych udalo mi sie znalezc tylko borowki amerykanskie (one jak wiadomo nie rosna dziko ).Powalila mnie cena ,prawie 17 € za kilogram
Miske wkleje pozniej ,boje sie tygodnia niespodzianki ,ale ukladam sobie w glowie ,ze 5 dni da sie przezyc
Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2013-04-28 13:59:54
Dzien bez treningu
POMIARY
PODSUMOWANIE CYKLU PIERWSZEGO
Od kilku lat myslalam ,ze wegle sa moim wrogiem .Okazalo sie ,ze sie mylilam .Polubilam ten rozklad ,dobrze sie na nim czulam (choc troszke glodna bylam pod koniec )
Nie ma duzych spadkow ,ale jak na tak krotki okres to nie ma co narzekac .Wizualnie jest roznica .Brzuch pozostawia jeszcze wiele do zyczenia ,ale jest lepiej .Bardzo szkoda mi dvpy ,bo nigdy nie bylo tam wystarczajaco ,a tu spadek .Niby tylko centymetr ,ale zawsze spodnie mialam opiete ,a teraz niewielki luzik ...
Treningi fajne .To tez nowe doswiadczenie ,nigdy dotad nie cwiczylam tak intensywnie .Jeszcze daje rade ,choc czasami mialam chwile zwatpienia
Nie brakuje mi owocow , z czego bardzo sie ciesze ,bo wczesniej bylam jakby troszke od nich uzalezniona
Ogolnie rzecz ujmujac ,jestem zadowolona
Zakupy na Tydzien Niespodzianke mam zrobione ,z jagodowych udalo mi sie znalezc tylko borowki amerykanskie (one jak wiadomo nie rosna dziko ).Powalila mnie cena ,prawie 17 € za kilogram
Miske wkleje pozniej ,boje sie tygodnia niespodzianki ,ale ukladam sobie w glowie ,ze 5 dni da sie przezyc
Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2013-04-28 13:59:54
...
Napisał(a)
TRENING
CYKL 2
DZIEN 1
Wydłużony trening czas ok 2h po kolei w formie obwodowej następujące obwody do wykonania
(1) 6x complex sztangowy ciężar rosnący przyjmijcie to jako rozgrzewkę
MC/wiosło/zarzut ze zwisu/przysiad przedni/push press/przysiad tylny+ pompka
15 kg x 6 / 17,5 kg x 6 / 20 kg x 6 / 23 kg x 6 / 25 , 5 kg x 6 / 27 kg x 6 (push press nie dalam rady ani raz podniesc )
(2) 15-14-13-...-1
Thrusters 10 kg
Sit up
Slasher to hallo (z krążkiem lub kettlem) 10 kg
czas :16 min
Tak naprawde to nie wiem co ja mam za czas zapisany ,rowniez moglabym to odczytac jako 10 (ale teraz tak mysle ,ze to niemozliwe ).Ta wytrzymalosc bardzo fajna .Na poczatku "chrobotaly" mi kosci obreczy barkowej w slasher to hallo
(3) 10 obwodów
50 wejść na step z obciążeniem 2 x 7 kg
6 wioseł jednorącz (połowa ciężaru dla ok 3 powtórzeń) 16 kg
czas : 28 min 51 sek
Pierwsze 2 obwody tylko jedna mysl mi przechodzila przez glowe ;kiedy ja to skoncze ,a pozniej fajnie lecialo .Nigdy nie sprawdzalam maksa do wiosla , z 16 kg sprawnie szlo
(4) 15-14-13...-1
Podciągnięcia/opuszczenia z guma z podskokiem jakiekolwiek byle przytrzymać ile się da
-Pompek
-Serratus crunch 2 x 3 kg
-Wskok na ławkę
czas : 36 min 33 sek
O ile poprzednioe obwody wspominam milo ,tak tutaj co to bylo ?
Wszystkie podciagania z guma ,na poczatku jeszcze jakos to podciaganie szlo ,pozniej tylko opuszczanie ,bo nie bylam w stanie ...Pod koniec i opuszczenia niekontrolowane .Pompki o dziwo szly mi rewelacyjnie ,ale z klasnieciem nie ma szans .Wskok na lawke nie byl tez taki straszny .
Podsumowujac , choc czas treningu blisko 2 godz to nie dluzyl sie
W nagrode za to ,ze to przezylam "zapodalam" sobie przepyszny koktajl z borowkami mniam
Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2013-04-29 17:03:55
CYKL 2
DZIEN 1
Wydłużony trening czas ok 2h po kolei w formie obwodowej następujące obwody do wykonania
(1) 6x complex sztangowy ciężar rosnący przyjmijcie to jako rozgrzewkę
MC/wiosło/zarzut ze zwisu/przysiad przedni/push press/przysiad tylny+ pompka
15 kg x 6 / 17,5 kg x 6 / 20 kg x 6 / 23 kg x 6 / 25 , 5 kg x 6 / 27 kg x 6 (push press nie dalam rady ani raz podniesc )
(2) 15-14-13-...-1
Thrusters 10 kg
Sit up
Slasher to hallo (z krążkiem lub kettlem) 10 kg
czas :16 min
Tak naprawde to nie wiem co ja mam za czas zapisany ,rowniez moglabym to odczytac jako 10 (ale teraz tak mysle ,ze to niemozliwe ).Ta wytrzymalosc bardzo fajna .Na poczatku "chrobotaly" mi kosci obreczy barkowej w slasher to hallo
(3) 10 obwodów
50 wejść na step z obciążeniem 2 x 7 kg
6 wioseł jednorącz (połowa ciężaru dla ok 3 powtórzeń) 16 kg
czas : 28 min 51 sek
Pierwsze 2 obwody tylko jedna mysl mi przechodzila przez glowe ;kiedy ja to skoncze ,a pozniej fajnie lecialo .Nigdy nie sprawdzalam maksa do wiosla , z 16 kg sprawnie szlo
(4) 15-14-13...-1
Podciągnięcia/opuszczenia z guma z podskokiem jakiekolwiek byle przytrzymać ile się da
-Pompek
-Serratus crunch 2 x 3 kg
-Wskok na ławkę
czas : 36 min 33 sek
O ile poprzednioe obwody wspominam milo ,tak tutaj co to bylo ?
Wszystkie podciagania z guma ,na poczatku jeszcze jakos to podciaganie szlo ,pozniej tylko opuszczanie ,bo nie bylam w stanie ...Pod koniec i opuszczenia niekontrolowane .Pompki o dziwo szly mi rewelacyjnie ,ale z klasnieciem nie ma szans .Wskok na lawke nie byl tez taki straszny .
Podsumowujac , choc czas treningu blisko 2 godz to nie dluzyl sie
W nagrode za to ,ze to przezylam "zapodalam" sobie przepyszny koktajl z borowkami mniam
Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2013-04-29 17:03:55
...
Napisał(a)
TRENING
CYKL 2
DZIEN 2
BYLO :
JEST :
Miedzy cwiczeniami robilam 15 -to sekundowe przerwy ,sluzyly mi by zlapac oddech ,zapisac wynik ,no i przemiescic sie w razie potrzeby .Miedzy obwodami przerwy byly dluzsze ,wymuszone przez domownikow .Tak ,ze nie czuje sie z tym dobrze i jesli znajde czas ,sily i checi ,chcialabym ten trening powtorzyc .
Praktycznie wszedzie jest niewielka poprawa , ale PP tragedia ,w ostatnim obwodzie nie dalam rady dobic do pelnej minuty .
MISKA
zgodna z zalozeniami diety niespodzianki
Malo kiedy cos mi sie sni ,a juz na pewno nie jedzenie ,a tej nocy snil mi sie puszysty ,zolciutki omlet ze zmielonych platkow owsianych ,polany mlekiem kokosowym . Nie jadlam go ,ale wiedzialam z czego jest zrobiony .Obudzilam sie z ogromna ochota na to senne cudenko
Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2013-04-30 19:48:40
CYKL 2
DZIEN 2
BYLO :
JEST :
Miedzy cwiczeniami robilam 15 -to sekundowe przerwy ,sluzyly mi by zlapac oddech ,zapisac wynik ,no i przemiescic sie w razie potrzeby .Miedzy obwodami przerwy byly dluzsze ,wymuszone przez domownikow .Tak ,ze nie czuje sie z tym dobrze i jesli znajde czas ,sily i checi ,chcialabym ten trening powtorzyc .
Praktycznie wszedzie jest niewielka poprawa , ale PP tragedia ,w ostatnim obwodzie nie dalam rady dobic do pelnej minuty .
MISKA
zgodna z zalozeniami diety niespodzianki
Malo kiedy cos mi sie sni ,a juz na pewno nie jedzenie ,a tej nocy snil mi sie puszysty ,zolciutki omlet ze zmielonych platkow owsianych ,polany mlekiem kokosowym . Nie jadlam go ,ale wiedzialam z czego jest zrobiony .Obudzilam sie z ogromna ochota na to senne cudenko
Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2013-04-30 19:48:40
...
Napisał(a)
TRENING
CYKL 2
DZIEN 3
Obwod x 30
- wejście na stepa lub stopien x 15 na noge (12 kg sztangielka na reke)
- swing sztangielka (jedna z używanych) x 5
- wejście na stopień x 15 na nogę bez obciążenia
Obwód wykonujemy bez przerwy
czas 1 godz 30 min 5 sek
Nie wiem nawet co mam napisac .Chyba wiara w to co robisz Obli pozwolila mi to skonczyc . Nie parzylam na czas ,przerw praktycznie nie bylo ,jedynie takie natury fizjologicznej ,jak otarcie potu zalewajacego oczy czy podrapanie sie po mokrej glowie ,jedna dluzsza na to by napic sie pare lykow wody (nigdy w trakcie obwodu przerw nie bylo).SZOK gdy zobaczylam dokladnie czas . Podeszlam do tego treningu z nastawieniem ,ze skoncze go w 30 minut .Wygladal tak niepozornie ....
Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2013-05-01 12:56:27
CYKL 2
DZIEN 3
Obwod x 30
- wejście na stepa lub stopien x 15 na noge (12 kg sztangielka na reke)
- swing sztangielka (jedna z używanych) x 5
- wejście na stopień x 15 na nogę bez obciążenia
Obwód wykonujemy bez przerwy
czas 1 godz 30 min 5 sek
Nie wiem nawet co mam napisac .Chyba wiara w to co robisz Obli pozwolila mi to skonczyc . Nie parzylam na czas ,przerw praktycznie nie bylo ,jedynie takie natury fizjologicznej ,jak otarcie potu zalewajacego oczy czy podrapanie sie po mokrej glowie ,jedna dluzsza na to by napic sie pare lykow wody (nigdy w trakcie obwodu przerw nie bylo).SZOK gdy zobaczylam dokladnie czas . Podeszlam do tego treningu z nastawieniem ,ze skoncze go w 30 minut .Wygladal tak niepozornie ....
Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2013-05-01 12:56:27
...
Napisał(a)
Manz, toś mnie załamała... Dla mnie też wyglądał przyjaźnie, a tu widzę, że się muszę psychicznie przygotować na kolejne 3 godziny przyjemności...
“It does not matter how slowly you go so long as you do not stop”
3. Obecnie: FAT OFF- TEST http://www.sfd.pl/Moni__DT__cause,_like_it_:_-t956247-s17.html#post1
2.PRZEMIANA 2013: http://www.sfd.pl/Konkurs\_Moninkaaa-t933927.html#post7
1.Początki: http://www.sfd.pl/Moninkaa__REDUKCJA-t883490.html
Następny temat
miau - redukcja
Polecane artykuły