MMA Attack 3 - wyniki i dyskusja po gali.

Panowie, mógłby ktoś podesław na PW link do walki grabowskiego i drwala? Oczywiscie, ze sog poleci :)

Trochę już ochłonąłem.

Grabiwski zawiódł, wygrał (wałek? sam nie wiem) ale chyba wszyscy nie myśleliśmy że zrobi to w takim stylu. Słaba walka jak dla mnie w jego wykonaniu. Chyba faktycznie za późno wyjechał na ten mega wyczerpujący obóz w AKA. Widać było że jest przetrenowany, nie zdążył zrobić świeżości.

Drwal to klasa. Pokazał że mimo braku regularnych walk dalej jest w stanie walczyć na wysokim poziomie. Przeciwnik nie najwyższych lotów, ale styl w jakim go pokonał piękny. Najładniejsza walka na gali, szybkie ciosy, kombinacje aż w końcu poddanie, nawet Januszom się musiała podobać.

Piechota też mnie zaskoczył, spodziewałem się walki w stójce jak to często bywa kiedy biją się parterowcy. Nokaut piękny, idealnie w tempo. Cios padł wtedy kiedy miał i tam gdzie miał paść.

Sztanga, Jotko jak dla mnie naciągane. Nie wiem jak bardzo, czy wałex czy nie, musiałbym obejrzeć jeszcze raz.

Świątek ma serce do walki, ale brak mu obicia z dobrymi rywalami, będą z niego ludzie jeśli przestanie nabijać rekord. Ale z drugiej strony z kim na tym poziomie w PL ma walczyć.

Normalnie nie piszę o Freakach ale zrobię wyjątek bo to było dziwne show. Koks z Ozdobą dali drugą w kolejności najgorszą walkę MMA jaką widziałem. pojęcie NUDA nabrało nowego wymiaru. Od dzisiaj oglądając Fitcha i GSP będę chyba dostawał sraczki z emocji. Generalnie sprawdziło się to co mówiłem od dawna. Same mięśnie nic nie dają i nie faworyzują jakoś bardzo nawet w bitce pod dyskoteką ze zwykłym kolesiem. Jeśli ktoś chociaż liznął sztuk walki tak jak Ozdoba (rekreacyjne treningi od lat, obóz treningowy przed walką) poradzi sobie z Koksem z palcem w dupie. Nawet pod siatką nie da siłę obalić a dwa razy była na to szansa. Prawda jest taka że Ozdoba zniszczył Koksa jak już dochodziło do wymian, a że nie ma jaj do tego sportu to po prostu nie dobił umierającego na zawał Koksa. Wystarczyło co 10 sekund doskakiwać 100% bezpiecznym lewym prostym z dystansu i czekać na samoobalenie Koksa. Myślę że nawet wejścia w nogi by nie wybronił. Tak walka wbrew swojej żenadzie to idealny przykład na to jak dużo lepszy zawodnik (zawodnik ) może przegrać przez brak psychiki i odwagi do ataku, nawet widząc że nic mu się nie stanie. On się chyba po prostu boi kogoś uderzyć.

Tyle.

Grabowski wzial ta walke jako trening Nie szedl na 100% Podejrzewam , ze jakby chcial to skonczylby duzo wczesniej. Poprzewracal sie z tlusciochem troche dla zabawy. No i przetrenowany tez byl napewno.

wiecie czy byla Herbuś na gali ? :]

Światek na propsie teksty jeszcze sklep sfd reklamowal dac mu za to doplate
Jotko - coz za serce ...
Drwal dobrze
Grabowski średnio ale niedzwiedz ciezki
a Jesli chodzi o Burneika-Ozdoba to moim zdaniem powinna pojsc dyskwa w obie strony, ale koksu cosw tam probowal ale Dawid przytomnie sp*****lal freak fight jak frik fajt , nie liczy sie poziom sportowy lecz ogladalnosc, w sumie też zobaczylbym ozdobe z najmanem a koksu jeszcze jaka "walke" da na MMAA bo jego nazwisko to magnes...

Decyzje:/ A zaczęli od wzmianek ( właściciel przed galą wspominał ), że pro sędziowanie itd., bo mamy takich a takich w ringu teraz ...

Grabowski pokazał, że jest w zasięgu Ekonoma, a mógł pokazać siebie z dobrej strony.
Że niby bawił się?! Biorąc pod uwagę jego własne słowa, że idzie do pracy, w której zamierza się wykazać, co by go dostrzeżono..., szedł do roboty, ale już w trakcie się pogubił i zapomniał po tam jest? Pomylił pracę z zabawą, ale tylko - jak mówisz - trochę? Bo się trochę niby dla zabawy przewracał...
Nie wiem jak to było, ale biorę pod uwagę, że nie chciał skończyć i się bawił. Kto by nie zapytał o obraz walki, wskażę to także jako wyjaśnienie, podkreślając, że na poważnym forum przeczytałem.

A na koniec gali zostawiono Ozdobę, który w mojej ocenie ośmieszył bardziej koksa niż siebie.

Grabowski się nie zregenerował po treningach w AKA. I przegrał tą walkę
Świątek dobre teksty

Kto wie, może być. Ale i tak wrażenia nieszczególne zostawił, nawet jak się to, co mówisz, weźmie pod uwagę, Puar.

Jeśli się nie zregenerował, lub się przetrenował to popełnił jakiś błąd w przygotowaniach skoro na czas nie był gotowy. Wątpię, że podchodził do tej walki jak do treningu, profesjonaliści nie lekceważą przeciwników.