aha czyli eksperci z różnych portali nie powinni nic gadać co ktoś powinien zrobić co się znają na MMA (nie pisze tu o mnie) Ci co mają wiedze o MMA i oglądają walki tylko powinni się udzielać Ci co trenują na dodatek rekreacyjnie a nie są profesjonalistami ba nawet walki nie stoczyli rzeczywiście
Jeśli chodzi o mnie to SW nie trenowałem, ale biłem się nie raz już i wiem, że to stres i adrenalina i tylko napisałem, że uważam, że jest mniejszy stres wyjść z takim koksem wiedząc, że masz ludzi, którzy Cię dopingują, sędzie, który przerwie walkę, lekarza w razie czego na miejscu i wzbogadzisz się za taką walkę więdząc, że koks nie ma ko uderzenia a na ulicy/imprezie to nawet zginąć można jak trafisz na zj**a albo ktoś kto kosę zaraz wyciągnie albo kumple przylecą.
Z resztą chodzi o psychikę ktoś kto trenuje rekreacyjnie może nie mieć psychiki walczyć i co z tego, że ma jakieś tam umiejętności - Najman też miał skilla na Burneike (no chyba, że sprzedał walkę), ale nie wykorzysta w walce.
Niby czemu miałbym nie wyjść z Burneiką!? Nic do stracenia-wszystko do zyskania, ale piszcie co chcecie, że nie trenuje bla bla bla. Najman ciosu nie oddał Burneika go dopadł i te swoje "gnp", że te ciosy były kompletnie bez mocy i co mu się stało, Ozdobie się coś stało po cepie od koksa!? Pudzian też pcha ciosy, ale nie można tego porównywać z Koksem, który ma marny zakres ruchów mięśniowych ze względu
na masę mięśniową i nawet gdyby on miał technikę to nie jest w stanie wyprowadzić potężnego ciosu.. osrany to mógłbym być przed Huntem, Nelsonem, JDSem, bo z moją głową mogłoby być źle po walce czy choćby z jakimś bykiem +190cm o większej wadze a nie z 175cm nadmuchańcem - zapewne bym to przegrał, ale tj mówię co by mi się stało..!?
jeszcze dodam, bo zaraz znowu teksty o nie trenowaniu polecą, że raz KD wyłapałem i też z kumplem sobie sparowaliśmy w rękawicach bokserskich więc COŚ wiem o tym, że ciosy ważą nawet nie od jakiegoś strikera.
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-05-01 10:49:56