Seslawa, dzięki za wspomnienie o talii, bo ja faktycznie nie zróciłam uwagi na to, a faktycznie coś ruszyło. Jupii ^_^
Hasa, Pulp Fiction uwielbiam, czasami po prostu zapuszczam sobie niektóre sceny i oglądam (co często kończy się oglądaniem filmu w całości ;P) No i miny panów na plakacie są nie do przebicia
Tama, pralineczki i fryty już podaję! Życzysz sobie do fryteczek sos czosnkowy?;D
Aga, to bez znaczenia kto ma łatwiej, kto ma trudniej. Ważne jest, że się staramy. A z łączeniem zajęć jest tak, że wiem że nikt inny za mnie tego nie zrobi, więc chcąc czy nie chcąc muszę być w stanie pogodzić wszystko. Przynajmniej się nie nudzę ;)
Poza tym, ja też mam chwile zwątpienia wbrew pozorom. Wtedy chwilkę sobie popłaczę (zazwyczaj przed okresem) i dajemy dalej . Kiedyś byłam bardzo depresyjną osobą, przejmowałam się wszystkim i dołowałam, ale w pewnym momencie doszłam do wniosku, że nic mi to nie daje i postanowiłam się zmienić. Teraz czuję się dużo lepiej, oczywiście gorsze dni/chwile się zdarzają, ale nie trwają długo.
Także
DT, 25.03.2013. Dzień siłowni.
Rozgrzewka: 10 minut
Trening właściwy: 35 minut
Aero po: 20 minut rowerek (nogi mi płonęły)
Rozciąganie: 10 minut (o jak mi to dobrze zrobiło)
Przemyślenia po 1-szym treningu
Początkowo zastanawiałam się czy te 'jedyne' kilka ćwiczeń wystarczą. No i skończyło się tak że... po dzisiejszej ćwiczeniach kwiczałam, a nogi to umierały. Już więcej nie zwątpię! Przyznam szczerze, że już odzwyczaiłam się od 15 powtórzeń. Ciężka harówa, nie powiem... Muszę przemyśleć jak to rozplanować jeżeli chodzi o obciążenie. Podsumowując, bardzo cieszę się na nowy pakiet ćwiczeń!
Wiem, że jutro powinnam zrobić dzień wolny, ale idę na siłownię, bo w czwartek zjeżdzam do siebie do domu, więc w środę robię dzień odpoczynku, a w czwartek wybiorę się po raz 3 na siłkę. Tak nie stracę treningu.
Mam takie 3 pytania dotyczące kwestii nowego treningu. Będę wdzięczna za odpowiedź:
1) Nie wiem czy dobrze zrozumiałam sposób wykonywania ćwiczeń. Robię ćwiczenie A, przerwa 60sek, i znowu ćwiczenie A. Ćwiczenie B1, 60 sekund przerwy, ćwiczenie B2, 60 sekund przerwy, B1, przerwa, B2, przerwa itd?
2) Czy aero po mogę sobie rozdzielić, np. 10 minut rowerek + 10 minut orbitrek, czy to głupie i zmniejsza efektywność?
3) Czy mogę dorzucić skakankę jako aero po?
W czwartek postaram się nagrać filmik z moimi przysiadami, dzisiaj się wstydziłam trochę kręcić bo się dużo ziomków tam akurat gibało. A nie chcę ich prosić o pomoc, bo mam wrażenie, że mogliby to jakoś opacznie zrozumieć...
Prosiłabym również o dorzucenie informacji o podsumowaniu do mojego tematu ;) z góry bardzo dziękuję :)
Miska na dzisiaj.
+ kombucha
+ vita-min plus dla kobietek
Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-03-25 16:03:18
A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html
Good things come to those who work their asses off the couch.
Co do treningu to najpierw robisz ćw A tak jak napisałaś-2 serie, później ćw B1 i B2 robisz jedno po drugim i dopiero jest przerwa 60s., powtarzasz. Dalej tak samo C1, C2 przerwa...itd.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości i powodzenia
A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html
Good things come to those who work their asses off the couch.
liqierek2) Czy aero po mogę sobie rozdzielić, np. 10 minut rowerek + 10 minut orbitrek, czy to głupie i zmniejsza efektywność?
3) Czy mogę dorzucić skakankę jako aero po?
2) Ja tak robiłam i nikt nie skrytykował, więc chyba ok. Nudziłam się na rowerku, czy orbitreku po 10 min, więc musiałam zmienić. Jedynie tęsknię za wioślarzem na siłce.
3) Jasne, że możesz
"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."
P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas
DT, 26.03.2013. Znowu siłownia!
Rozgrzewka: 8 minut
Trening właściwy: 35 minut
Aero po: 21 minut (:D) 10 minut orbitrek, 11 minut rowerek
Rozciąganie: 10 minut
Dzisiaj przyzwyczajałam się do ćwiczeń, starałam się ogarnąć poprawną technikę. Już na pewno wiem, że na przyszły raz wypady z hantlami będę robić z mniejszym obciążeniem, może 6kg? No i zacznę powoli dorzucać obciążenie do MC. Trening mi się podoba i jest wymagający, dalej czuję zmęczenie mięśni. A na orbitreku to dosłownie myślałam, że się dzisiaj skończę.
Miska na dzisiaj.
+ vita-min plus dla kobiet
+ kombucha
Zastanawiam się jak z tym swoim rozkładem BTW, bo ja nie wiem czy powinnam być dalej na redukcji czy nie :D kompletnie tego nie ogarniam. Chodzę najedzona, aczkolwiek czasami więcej węgli mogłabym wszamać.
Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-03-26 16:24:43
A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html
Good things come to those who work their asses off the couch.
*wypad- a co z 7, ża chcesz na 6 zmienić?
*pompki- męskie?
*aero- po siłowym to nie patrzenie na zegarek a niemożność wyraźnego dojrzenia tego zegarka
No
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
Z wypadami jest taki problem, że jak wracam nogą to szuram nią po podłodze, więc chyba powinnam wziąć lżejszy ciężar :D a pompki męskie robię.
w takim razie powinnam zostać przy orbitreku, po 10 minutach mam ochotę zwymiotować ze zmęczenia.
Dzięki za zaglądnięcie!
DT, 28.03.2013. Interwały.
I miska.
A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html
Good things come to those who work their asses off the couch.
Czy to nie błąd - prostowanie nóg w siedzeniu dajesz radę 90 kg ? a uginanie nóg leżąc 2 kg? Czy ja coś źle czytam?
puma_ - próbuje coś ugrać na siłowni.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- ...
- 41