Jestem obecnie na reduckji, moj trening co tydzien jest inny ogolnie najczęściej 2xfbw i 2 x cf.
BF już troche poleciał.
Moj problem jest nastepujacy. Od zawsze miałem roblem z rekami. ( cholerna genetyka)Mimo dzwigania juz sensownych ciężarów, moje przedramiona sa cienkie jak dup..węza. Próbowalem już wcześniej robić trening przedramion nawet i po 2 razy w tyg, do niedawna miałem dosyć ciężka prace fizyczna , w pewnym momencie wogole przestałem cwiczyć przedramiona i nic. Nadal sa licze. O ile siła jest niezła, o tyle obwód przedramion..aż żal.
Obecnie jestem na redukcji. Wiem ze z fizjologicznego punktu widzenia mięśnie na redu raczej nie rosną ale zastanawia mnie aspekt przedramion.
Są to troche specyficzne mięnie( mam kolegów tórzy nigdy nie cwiczyli a maja jak popey przedramie większe od bica), które zniosą więcej niz inne grupy mięśni.Zastanawiam się czy np nie było by dobrym rozwiązania wrzucic trening przedramion np 3x tydz , w dni wolne od treningu???
Wiek 23
waga 86
wzrost 183
bic 36
udo 64
Staż 3 lata z przerwami
...Ale w końcu czym jest ból? Tylko reakcją neuronów. Chemicznym fenomenem, który zachodzi w naszym mózgu... doznaniem, iluzją...