Padlina, Nabiał i... Neos - była masa, wchodzi redukcja - str. 58. Pod wezwaniem PawelSzEvc %-)

haha dlatego lubie tu wchodzić i czytać co zjadł

haha jak się wk***ię to sam od jutra dziennik poprowadzę,pytanie czy mi chęci starczy;/

ja tez myslałem nad dziennikiem ale brak motywacji na wpiski

Ale chociaż nie oszukuję samego siebie i wypisuję sobie szczerze co zjadłem...
Tak Natka, tylko jeden cukierek poszedł.
Masę na tym można robić

dietka kotletka jest lepsza niz metka

kotlet ale tłuszczowa

No to przecież nie pisałem, że mięśniowa

Dzień 28


4 tygodnie takiej porządnej masy za mną. Jutro jak nie zapomnę to się zważę na takiej dokładnej maszynie i zobaczymy ile tam kg siedzi
Dzisiaj dzień bez treningu. Jakoś senny jestem i ogólnie zmęczony nie wiem czemu no ale trudno nie ma czasu na takie sprawy i jutro lecą plecy




posiłek 1:
Na śniadanie poleciało 5 jajek + ciemne pieczywo + płatki owsiane na mleku - taki wynalazek nawet dobry





2,3,4 posiłek:

gulasz wołowy + kasza

Danie to możecie podziwiać na filmiku z poprzednich stron Pełna profeska wiem wiem

5 posiłek:

twaróg + oliwa




10g jabłek ulęgałek
50g, 50g gainerka - 2 porcja bo mi się czegoś dobrego na słodko chciało


KUNIEC KOKSÓW.




Troszkę Energonu jeszcze jest Jutro wezmę 4 kapsy, żeby mnie dobrze wybudziło na trening.

Fotka gratisowa:



Nigdy tych płatków nie jadłem co najśmieszniejsze

Od jutra może trochę ww dorzucę do diety chociaż jak widzę mój bebzon wieczorem w lustrze to aż o redukcję krzyczy... rano jakoś płaski jest i dalej myślę o masie.

Pozdrawiam.

Te Twoje kapsy też j**ią zdechłą rybą jak otwierasz pudełko?
Te moje TMC PRO to tak zajeżdża, że czasem to się rzygać chce