Stała suplementacja kreatyną

Czy ktoś z Was prowadzi stałą suplementacje kreatyną ? Słyszałem w pewnych kręgach, że niektórzy tak robią, tyle że mają mniejsze dawki dzienne niz jak ma to miejsce w cyklach .

Jakie efekty odnotowaliście ?
Czy to zdrowe ?

Z góry dziękuje za odpowiedz

Opcja brania kreatyny tylko w dni treningowe to też dobra alternatywa dla "zwykłego" podejścia. Każdy musi sam wypróbować co będzie dla niego najlepsze.

Obecnie nie prowadzę takie suplementacji, kiedyś tak. Cenię sobie takie rozwiązanie. Jest zdrowe, a dawka dzienna u mnie wynosiła 3g (w DT przed treningiem a w DNT rano).

King Odin - rozumiem , że rozkręcałes się powoli, ale skutecznie na takiej suplementacji, dlaczego zaprzestałes ? Wydaje mi się , że rozsądnie dawkowałes wtedy .

ja nakurfiam juz 10 miesiac kretke ale w tym miesiacu juz koncze czyli wyjdzie ~11 miesiecy, najpierw zrobilem ladowanie 30g przez tydzien w kilku dawkach w ciagu dnia po 5g, pozniej przeszedlem na 4 miesiace na 10g ed i po tym czasie ja ~3g wlasnie i jade tak do teraz
dawac sogi

Zmieniony przez - Molu86 w dniu 2013-03-08 13:47:49

Generalnie udowodnione jest aby suplementować 3-5g kreatyny na dobę. Większe ilości w dłuższej perspektywie nie wpływają na poprawę parametrów treningowych. O ile ilość świat nauki określił o tyle długość suplementacji kreatyną nie jest do końca jeszcze określona.

robiąc tak miałem w zasadzie mizerne efekty organizm przyzwyczaił się w zasadzie już te 12 tyg brania kreatyny to było u mnie za dużo ale metodą prób i błędów dochodzimy do celu jeśli miałbym cię przestrzec żebyś tak nie robił bo to zaszkodzi bardziej niż myślisz i efektów nie będzie powalających z czasem jej działanie słabnie i mimo że myślisz no tak kreatyna jest tania można brać non stop te minimalną porcję dzienną 3 gr to pamiętaj lepiej od czasu do czasu zaskoczyć samego siebie niż brać coś co już nie zadziała tak jak za 1 razem jeśli chodzi o cykl na kreatynie ... jest to jak najbardziej zdrowe podejście jedna porcja załóżmy po treningu kiedy org aż domaga się dostarczenia krety a w dni nietreningowe możesz sobie odpuścić efekt będzie ten sam w zasadzie w dni bez treningu jej nie potrzebujemy przecież nie ćwiczymy moim zdaniem lepiej zainwestuj w antykataboliki żeby trening nie stracił sensu i bierz te bcaa 2-3 gr bcaa niż coś co słabnie z dnia na dzień...

bo tak jest NITRO święta racja

najważniejsze jak dla mnie to zmieniać co jakiś czas formę kreatyny nie uniknąć wiecznej stagnacji...

miało być tak - by uniknąć

Szybki_Ed kulturystyka to nie tylko kreatyna - często ktoś kto nie jest w tym obeznany myśli że to wystarczy....by ruszyć spełnić swoje marzenia ...tak bardzo wiele czynników wpływa na to żeby tą kreatynę w ogółe wykorzystać nie mówiąc o diecie treningu czy łyknięciu krety z jej najlepszymi transporterami dextro czy tauryna...zawsze mnie dziwiło nie to że każdy nie może się powstrzymać i na koniec jest smutny że coś nie wyszło za 1 razem ale to że tak łatwo jest zrobić już na samym starcie poważny błąd który więcej złego nam przyniesie niż samych korzyści....

Brałem ją ok. 10 miesięcy i potem zrobiłem OFF ;) Dla mnie jest to b.dobry sposób żeby długookresowo, ale w sposób zrównoważony budować stabilną formę. Ale niestety Nitro dobrze zauważył - nie ma dowodów na to jak długi okres takiej suplementacji powinno się przyjąć. Wg mnie jest to okres czasu minimum 6 miesięcy. To, że po jakimś czasie nie "czuć" tego, to nie znaczy, że kreatyna nie działa ;)