>> cokolwiek czynisz czyń roztropnie i patrz na koniec << -Owidiusz-
Jak masz chwilę czasu to przeczytaj:
http://www.sfd.pl/Archibald_68]czy_da_się_w_wieku_40+_powalczyć_o_wysportowaną_sylwetkę__[[_tygodnik-t853519.html
...
Napisał(a)
Mam dokładnie takie same spostrzeżenia jak SUL ;
...
Napisał(a)
Z tymi trudnościami ze zjedzeniem posiłków to prowokacja!?
Kup sobie "apetizer" aby Tadek zjadł obiadek!
Kup sobie "apetizer" aby Tadek zjadł obiadek!
...
Napisał(a)
he he,
A czy ja pisałem o trudnościach ze zjedzeniem posiłków ? Nie pisałem.
Trening zaczynam około godz. 17-ej. Odżywka idzie na godzinę przed treningiem. Po treningu banan a pół godziny później po dotarciu do domu posiłek. Nie bardzo mogę przesunąć odżywkę bo zaraz po niej nie zjem posiłku. Wszystko mi się przesunie i ostatni wypadnie bo o 23-ej to już jadł nie będę.
Największe pole manewru widzę w dopracowaniu 1 i 2 śniadania. Odżywkę spróbuję na 1,5 godz. przed.
ps. Generalnie nie jest źle. Porównując do okresu I-III.2012 to czuje się wręcz komfortowo. Wtedy to mnie prawie rozrywało. Obecnie mój metabolizm jest dużo bardziej efektywny. Co nie znaczy, że może być jeszcze lepiej
Wiem, że najlepiej by mi pasował trening w okolicach godz. 13 - 14. Niestety o tym mogę zapomnieć. Siedzę w robocie do 16:30 i potem prosto na trening.
Zmieniony przez - astry1 w dniu 2013-02-20 08:22:37
A czy ja pisałem o trudnościach ze zjedzeniem posiłków ? Nie pisałem.
Trening zaczynam około godz. 17-ej. Odżywka idzie na godzinę przed treningiem. Po treningu banan a pół godziny później po dotarciu do domu posiłek. Nie bardzo mogę przesunąć odżywkę bo zaraz po niej nie zjem posiłku. Wszystko mi się przesunie i ostatni wypadnie bo o 23-ej to już jadł nie będę.
Największe pole manewru widzę w dopracowaniu 1 i 2 śniadania. Odżywkę spróbuję na 1,5 godz. przed.
ps. Generalnie nie jest źle. Porównując do okresu I-III.2012 to czuje się wręcz komfortowo. Wtedy to mnie prawie rozrywało. Obecnie mój metabolizm jest dużo bardziej efektywny. Co nie znaczy, że może być jeszcze lepiej
Wiem, że najlepiej by mi pasował trening w okolicach godz. 13 - 14. Niestety o tym mogę zapomnieć. Siedzę w robocie do 16:30 i potem prosto na trening.
Zmieniony przez - astry1 w dniu 2013-02-20 08:22:37
„Znawca Archaicznych Ćwiczeń”
...
Napisał(a)
astryl napisał - "Wkurza mnie, że musze tak dużo jeść. Przez to na treningu często nie czuje powera tylko znurzenie. Problem w tym, że jak poluzuję żarcie przed treningiem to już wieczorem tego nie nadrobię. "
Rzeczywiście wyciągnąłem z tego nieuprawnione przekonanie, że masz trudności ze zjedzeniem posiłków a jest wprost przeciwnie - Ciebie to jedynie wkurza!
Sami al Haddad nie poleca jedzenia węglowodanów po treningu - poleca jedzenie białka (zawodowiec - chyba cały czas jedzie na białku?!)
Jeśli jesteś przepełniony tym wypitym białkiem to decyzja jest prawidłowa - pij wcześniej (albo zmień na inny rodzaj - może ten nie jest dobry dla Ciebie).
Redukujesz czy chcesz nabrać mięśni?
Rzeczywiście wyciągnąłem z tego nieuprawnione przekonanie, że masz trudności ze zjedzeniem posiłków a jest wprost przeciwnie - Ciebie to jedynie wkurza!
Sami al Haddad nie poleca jedzenia węglowodanów po treningu - poleca jedzenie białka (zawodowiec - chyba cały czas jedzie na białku?!)
Jeśli jesteś przepełniony tym wypitym białkiem to decyzja jest prawidłowa - pij wcześniej (albo zmień na inny rodzaj - może ten nie jest dobry dla Ciebie).
Redukujesz czy chcesz nabrać mięśni?
...
Napisał(a)
Ojan, jestem na końcówce masy. Od początku masy trzymam mniej więcej kaloryczność na podobnym poziomie. Od około 3 tygodni już praktycznie nie rosnę (+1kg). Również z uwagi na to, że dołożyłem marszobiegi. Żeby dalej rosnąć musiałbym dołożyć kolejne 300-400kcal. Zostawiam to jednak na jesień. Teraz muszę popracować nad wydolnością i wytrzymałością.
Redukował nie będę, tzn. nie będę wprowadzał diety redukcyjnej. Samo się zredukuje w sezonie rowerowym poprzez zwiększoną aktywność.
Redukował nie będę, tzn. nie będę wprowadzał diety redukcyjnej. Samo się zredukuje w sezonie rowerowym poprzez zwiększoną aktywność.
„Znawca Archaicznych Ćwiczeń”
...
Napisał(a)
Przed chwilą dla przypomnienia sobie spojrzałem na pierwszą stronę i ciekaw jestem ile teraz ważysz! Byłeś b.szczupły - i wg mnie powinieneś dobrać z 10kg przy Twoim wzroście (jeśli ma to być sylwetka sportowa - tzn. trochę bardziej atletyczna).
...
Napisał(a)
Obecnie 75kg. Zakładam ,że moje optimum będzie w okolicy 85kg. Czas dojścia to połowa 2015r.
„Znawca Archaicznych Ćwiczeń”
...
Napisał(a)
Dodam od siebie - dzień treningowy u mnie to jak wycieczka nad morze. Przygotowania trwają dosyć długo :). Właśnie z powodu michy. Wcześniej układam cały dzień, aby nie być przejedzonym na treningu (nie wgłębiam się aż tak mocno w makroskładniki, ze względu na małą wiedzę - pilnuję całego dnia, około-treningowych posiłków to tak jeszcze nie potrafię). Ale aby właśnie upchnąć wszystko wciągu dnia, i aby nie wpychać na siłę na noc (a tak już bywało - szczególnie jak się w ciągu dnia poprzesuwały jakieś posiłki). Astry, musimy jakoś wyrobić sobie to co np Ojan robi intuicyjnie.
...
Napisał(a)
astryl - no to sportowa sylwetka już prawie jest.
Właściwie to już jest - pochwaliłbyś się torsem!
Dodaj jeszcze trochę kalorii albo daruj sobie aeroby!
Właściwie to już jest - pochwaliłbyś się torsem!
Dodaj jeszcze trochę kalorii albo daruj sobie aeroby!
...
Napisał(a)
Niewiele się teraz zmieniło od fotek ze strony 14, można je przyjąć za aktualne.
Ponieważ moim celem są mięśnie sprawnie działające i wydolne, to nie mogę odpuścić aero. W nieco ponad 2 miesiące ma być ogień (wytrzymałość siłowa). To bezwzględny priorytet na początek maja!
Ponieważ moim celem są mięśnie sprawnie działające i wydolne, to nie mogę odpuścić aero. W nieco ponad 2 miesiące ma być ogień (wytrzymałość siłowa). To bezwzględny priorytet na początek maja!
„Znawca Archaicznych Ćwiczeń”
Poprzedni temat
Konkurs Biceps&Triceps wg Archibalda
Następny temat
wiercipieta - dziennik treningowy
Polecane artykuły