Propozycja rywalizacji w redukcji.

Dzięki

Aha, i jeszcze jedno do powyższego pytania o białko. Czy pistacje są dobrym źródłem tłuszczy?

białko-bez znaczenia
pistacje-jak najbardziej ok.

ale jesteś na 100 % pewien tego co piszesz?

Jeżeli uważasz, że jest inaczej to wyprowadź Kolegę z błędu proszę.

Zmieniony przez - Jeffrey Dahmer w dniu 2013-02-18 17:52:10

Sajra ja 2 lata temu miałem wypadek na snowboardzie. Spadłem zgieta do pośladków lewą nogą (jak skakałem) na twardy lód. Całe uderzenie poszło w lewe kolano. Uderzyłem klykciem przysrodkowym kości udowej ( jak zegniesz tak nogę to się on odsłania). Zmiazdzylem na nim prawie cala chrząstke. Miałem zaj**iscie spuchnięte kolano i krwiaka w stawie. Ale nie leczyłem tego bo żaden lekarz nie zlecił mi dalszych badań, oprócz punkcji. Sam nie wiedziałem że to zmiazdzenie, sądziłem że to stłuczenie. Prochy przeciwbólowe plus leki na rozpuszczenie skrzepów pozwoliły mi po 3 tygodniach chodzić. I z martwą chrząstka funkcjonowalem i ćwiczyłem normalnie przez 1,5 roku. Potem zaczęły się dość duże bóle. Z taka nogą to i przysiady po 130kg na sztandze robiłem. Jak wystąpiły bóle zacząłem prywatnie to leczyć. rezonans i usg tego nie wykryło. Zdecydowałem się na artroskopie i dopiero tam znalazł martwą chrząstke. Wyciął do kości a w kości zrobił 8 dziur które miały stanowić dodatkowy fundament dla nowej tkanki, która miała powstać że skrzepu krwi, szpiku itp. 8 tygodni nie chodziłem na tej nodze, żeby nie zruszyc tego skrzepu. Jest to metoda mikrozlaman. Rehabilitacja ciężka. Potem chodziłem w ortezie. W domu oprócz rehabilitacji sam ćwiczyłem nogę, w odciążeniu z obciaznikiem 3 -5 kg. Plus izometria. Obecnie 4 miesiące po operacji chodzę normalnie, mogę już biegać, przysiad ostatnio 80kg na sztandze 5x poszedł, bez bólu wszystko ok. miałem problem z rzepka, bo osłabiony mięsień czworoglowy spowodował jej obsunięcie w dół i do zewnętrznej strony, przez co przy zginaniu wyskakiwala z maturalnego toru pomiędzy klykciami. Wzmocnilem mięsień, szczególnie głowę przysrodkowa i już nie wyskakuje.

pistacje wiadomo dobre są, ale niestety porcja 100g pistacji to spora dawka soli i omega-6.

Koniu, dziekuję. A jak wg Ciebie z tym białkiem? NIe znalazłem Twojej opinii na ten temat nigdzie.

jak trzymam michę to głównie IF więc sam sobie odpowiedz.

Sajra

Creaxy meen, pytanie, co miales dokladnie w kolanie robione i ile ci zajela pelna rehabilitacja (pelen wyprost, mozliwosc biegania truchtem, roweru, plywania z nogami, lekkich przysiadów itp, nie mowie o nap*****laniu szarży w nogi, lowkikach czy skrętówkach..)..dzięęęx!;)

Pełen wyprost to po około 1 miesiącu. Na rowerku stacjonarnym jeździłem (lajtowo) już w 7 - 8 tygodniu, ale jeszcze wtedy na nodze nie chodziłem. 2 tygodnie temu robiłem rezonans znów i ortopeda powiedział że bardzo dobrze to wygląda już. Byłem u sportowego, jeden z najlepszych(moge Ci na pw dać namiar żeby tu nie reklamować ) powiedział że śmiało mogę już ćwiczyć i robić nawet przysiady pełne, ale bez szaleństwa z obciążeniem, biegać też jak mnie nie boli.