Na masie - interwał super sprawa żeby nakręcić metabolizm, lepiej strawić posiłki(właśnie za sprawą nakręcone metabolizmu), więcej zjeść itd.
Na wycince zależy od osoby. Emil przed MŚ robił interwały i miał kosmos formę. Łukasz jak widać nie robił i tez forma byl niesamowita(choć wiem że miał zepsuta wagę i kręcił ostro aeroby "bo się nie zmieści" a potem było wyraźnie pod limitem hehe).
Ja miałem robic interwały, ale nie jestem w stanie na wycince. Cały czas jestem obolały, siły nie ma na nic. Więc nie wyobrażam sobie zrobić porządnych interwałów. Poślad już mi się zaczyna przycinać, "choinkę" też nieco widać(zapraszam do mojego dziennika w dziale Hi-Tec'a). Więc można i z interwalami i bez. Emil dawał radę, ja nie. Jednemu więcej/mniej mięsa poleci. Dróg jest wiele każdy musi znaleźć optymalną dla siebie
Pozdrawiam i śledzę cały czas!