obliquesNa kwejku bodaj było zdjęcie i pan doktor napisał "Upyerdoliło mu nogę i już mu kvrwa nie odrośnie" Chyba poproszę endokrynologa o oświadczenie podobnej treściale to nic czytałam ze w Polsce facet stracił nogę więc dostał rentę i co kilka miesięcy miał do ZUS przynosic zaświadczenie od lekarza o dalszej niesprawności. Wiec raz sie wściekł i napisala pismo naszpikowane niecenzuralnymi słowami ze noga mu nie odrośnie... i podobno podziało, przyznali mu na stałe
A propos endo. Przypuszczam, że cały Kraków razem z przyległościami zachorował na tarczycę, bo nie dość, że do publicznej przychodni półroczna kolejka, to do specjalisty do którego się wybierałam zapisy nowych pacjentów są od 10 kwietnia, a czas oczekiwania na wizytę... Pół roku!
Jutro będę dzwonić po innych prywatnych przychodniach, może oczekiwanie będzie krótsze. Bo w mojej przychodni zmienił się endokrynolog i nastał czas apokalipsy. Niestety trzeba wszystko załatwić z panem doktorem osobiście podczas wizyty, a osobiście to ja mogę niestety w czerwcu. Paniom w rejestracji było przykro i głupio z tego powodu, chociaż tyle Trzeba być zdrowym, żeby być chorym w tej naszej Polszy.
Anyway Dziś był dzień pomiarów i chyba jednak coś mi ubyło, bo łatwiej mi się wsuwają gacie na tyłek Niestety dalej nie wiem, czy pomiary są adekwatne, bo mój chłopak uważa, że niemożliwością jest zmierzyć kogoś w tym samym miejscu i bardzo się denerwuje w trakcie, mimo próśb niespecjalnie się przykłada. I uważa, że to idiotyzm W każdym razie pomiary prezentują się następująco:
daty: 13.01.2013/27.1.2013/3.2.2013
Waga: 63,2 kg/65 kg/64,7 kg
Obwód w biuście(1): 93 cm/93 cm/93 cm
Obwód pod biustem : 81 cm/81 cm/80 cm
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 77 cm/77 cm/77 cm
Obwód na wysokości pępka : 90,5/89 cm/ nie wiadomo, dla mierniczego zbyt skomplikowane do zmierzenia
Obwód bioder (3): 107 cm,/107 cm/106 cm
Obwód uda w najszerszym miejscu: 63 cm/63 cm/63 cm
Obwód łydki : 38 cm/37 cm/ 38 cm
Przeglądałam też swoje wcześniejsze miski i zauważyłam, że startowałam z innym rozkładem niż z tym, który stosuję teraz i wyglądał on tak: 1600 kcal, B: 120g, T: 70g, W: 120g. I na tym redukcja szła mi lepiej, chyba do niego wrócę na tydzień i zobaczę co będzie.
W poprzednie dni jadłam tak samo, dziś wprowadzam urozmaicenie
Pani szefowo Obli, bardzo proszę, poradź mi jeszcze w sprawie przysiadów:
CrispyobliquesBez obciążenia mi to wyjdzie, bo przy fazie wznoszenia pomagam sobie rękoma. Z dotychczasowym obciążeniem niestety nie. I co teraz? Robić te głębokie przysiady bez obciążenia/ z małym obciążeniem i szlifować technikę, czy kontynuować tak jak robiłam? Czy może jeszcze jakoś inaczej?opierasz sie o piłkę zakleszczona między toba a ścianą, jakbyś siedziała na krześle oparta i powoli schodzisz coraz nizej, pilka sama sie turla
Zmieniony przez - Crispy w dniu 2013-02-03 13:03:29
Zmieniony przez - Crispy w dniu 2013-02-03 13:03:57