SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kolejna z niedoczynną tarczycą, co robiła sobie głodówki.

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 25743

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 236 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 8923
obliques
ale to nic czytałam ze w Polsce facet stracił nogę więc dostał rentę i co kilka miesięcy miał do ZUS przynosic zaświadczenie od lekarza o dalszej niesprawności. Wiec raz sie wściekł i napisala pismo naszpikowane niecenzuralnymi słowami ze noga mu nie odrośnie... i podobno podziało, przyznali mu na stałe
Na kwejku bodaj było zdjęcie i pan doktor napisał "Upyerdoliło mu nogę i już mu kvrwa nie odrośnie" Chyba poproszę endokrynologa o oświadczenie podobnej treści
A propos endo. Przypuszczam, że cały Kraków razem z przyległościami zachorował na tarczycę, bo nie dość, że do publicznej przychodni półroczna kolejka, to do specjalisty do którego się wybierałam zapisy nowych pacjentów są od 10 kwietnia, a czas oczekiwania na wizytę... Pół roku!
Jutro będę dzwonić po innych prywatnych przychodniach, może oczekiwanie będzie krótsze. Bo w mojej przychodni zmienił się endokrynolog i nastał czas apokalipsy. Niestety trzeba wszystko załatwić z panem doktorem osobiście podczas wizyty, a osobiście to ja mogę niestety w czerwcu. Paniom w rejestracji było przykro i głupio z tego powodu, chociaż tyle Trzeba być zdrowym, żeby być chorym w tej naszej Polszy.

Anyway Dziś był dzień pomiarów i chyba jednak coś mi ubyło, bo łatwiej mi się wsuwają gacie na tyłek Niestety dalej nie wiem, czy pomiary są adekwatne, bo mój chłopak uważa, że niemożliwością jest zmierzyć kogoś w tym samym miejscu i bardzo się denerwuje w trakcie, mimo próśb niespecjalnie się przykłada. I uważa, że to idiotyzm W każdym razie pomiary prezentują się następująco:
daty: 13.01.2013/27.1.2013/3.2.2013
Waga: 63,2 kg/65 kg/64,7 kg
Obwód w biuście(1): 93 cm/93 cm/93 cm
Obwód pod biustem : 81 cm/81 cm/80 cm
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 77 cm/77 cm/77 cm
Obwód na wysokości pępka : 90,5/89 cm/ nie wiadomo, dla mierniczego zbyt skomplikowane do zmierzenia
Obwód bioder (3): 107 cm,/107 cm/106 cm
Obwód uda w najszerszym miejscu: 63 cm/63 cm/63 cm
Obwód łydki : 38 cm/37 cm/ 38 cm

Przeglądałam też swoje wcześniejsze miski i zauważyłam, że startowałam z innym rozkładem niż z tym, który stosuję teraz i wyglądał on tak: 1600 kcal, B: 120g, T: 70g, W: 120g. I na tym redukcja szła mi lepiej, chyba do niego wrócę na tydzień i zobaczę co będzie.

W poprzednie dni jadłam tak samo, dziś wprowadzam urozmaicenie



Pani szefowo Obli, bardzo proszę, poradź mi jeszcze w sprawie przysiadów:
Crispy
obliques
opierasz sie o piłkę zakleszczona między toba a ścianą, jakbyś siedziała na krześle oparta i powoli schodzisz coraz nizej, pilka sama sie turla
Bez obciążenia mi to wyjdzie, bo przy fazie wznoszenia pomagam sobie rękoma. Z dotychczasowym obciążeniem niestety nie. I co teraz? Robić te głębokie przysiady bez obciążenia/ z małym obciążeniem i szlifować technikę, czy kontynuować tak jak robiłam? Czy może jeszcze jakoś inaczej?


Zmieniony przez - Crispy w dniu 2013-02-03 13:03:29

Zmieniony przez - Crispy w dniu 2013-02-03 13:03:57
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
nic wiecej ciekawego powiedziec nei moge, musisz sobie poradzic, to nie jest skomplikowane cwiczenie, moze za duzo sie zastanawiasz w czasi erobienia?

A sama sie nie pomierzysz?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 6334 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 99958
Też się zastanawiałam jaki tu problem. Opierasz się ciężarem ciała na piłce i zjeżdżasz dupą do ziemi. I tyle.

Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...

Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 236 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 8923
obliques
nic wiecej ciekawego powiedziec nei moge, musisz sobie poradzic, to nie jest skomplikowane cwiczenie, moze za duzo sie zastanawiasz w czasi erobienia?

A sama sie nie pomierzysz?

Jak sama się mierzę, to mi zupełnie nie wychodzi

Z tymi przysiadami jutro się zmierzę, spróbuję z dotychczasowym obciążeniem zrobić ten głęboki tyle razy ile się da. I bardzo dziękuję za wizyty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 236 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 8923
Piekło endokrynologiczne dobiega ku końcowi Umówiłam się na środę w przyszłym tygodniu i na pewno jest bardziej ogarniętą panią doktor niż dotychczasowy, bo zleciła mi nie tylko badania TSH, ale też fT3 i fT4.

Miski z dzisiaj i wczoraj:






I trening:
- w przysiadzie zrobiłabym może trochę więcej powtórzeń, ale już nie byłam w stanie utrzymać hantli w rękach
- we francuskim uginaniu jeszcze uciekają mi łokcie, więc nie kombinuję z ciężarem
- generalnie: ledwo żyję po tym treningu, trzeci obwód ciągnęłam resztkami sił.




Zmieniony przez - Crispy w dniu 2013-02-05 17:41:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 236 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 8923
Witam po kolejnej długiej przerwie. Niestety dostęp do komputera mam ostatnio zablokowany przez chłopaka, a partyzantkę internetową mogę uprawiać o takiej radosnej godzinie jak północ, a wtedy zazwyczaj już śpię
Znowu będzie elaborat, będę miała kilka pytań.

Zacznę od misek, bo to chyba mi najlepiej w tym tygodniu wyszło. Poza babolem z 11 lutego, 3 dni tak jadłam i się wczoraj zorientowałam, że coś jest nie tak















Treningów prawie nie było.
W zeszły piątek byłam lekko osłabiona, kiszkowate samopoczucie, ale miałam wyrzuty sumienia, bo i tak ostatnio ćwiczyłam 2x w tygodniu, a bez piątku to by był tylko raz. Już po pierwszym obwodzie było coś nie tak, bo zamiast zwyczajowego przypływu energii i poprawy nastroju robiło mi się co raz gorzej z samopoczuciem, zaczęła lekko boleć głowa i żadnego dopływu energii. Po drugim wszystko się nasiliło, doszły uderzenia gorąca na zmianę z falami zimna, zawroty głowy i po prostu słabość taka, że ledwo podniosłam jedną 7 kg hantlę. Więc siłą rzeczy przerwałam trening i żeby jako tako dojść do siebie musiałam leżeć 3 godziny.
I od soboty do środy byłam wrakiem, sił mi starczało tylko na wycieczki do kuchni, spacer do sklepu kończył się bólami głowy i zmęczeniem. Po godzinie snucia się po tesco dochodziłam do siebie 2 godziny. Zero energii, zero siły, zero chęci do życia, nawet myśleć było ciężko. Gorzej niż zombie.

W niedzielę pomiary, które oczywiście stały w miejscu. To że się załamałam, to mało powiedziane

W środę wizyta u pani endokrynolog. Nie chcę zapeszać, ale chyba znalazłam dobrego lekarza Najbardziej ucieszył mnie fakt, że zleciła TSH, fT3 i fT4, bo poprzedni przez 3 lata leczył mnie na podstawie samego TSH. Opisałam jej dokładnie wszystkie objawy (niemożność schudnięcia, wyczerpanie, dziwne reakcje na wysiłek fizyczny i wiele innych). Endo tylko kiwała głową i oczywiście wyszło, że wszystkie te powyższe przyjemności zasponsorowała mi tarczyca. Wyjaśniła mi wszystko, ułożyła leczenie, zleciła badanie sodu, potasu (chyba żeby sprawdzić stan nadnerczy), przeciwciał (do wykluczenia Hashimoto) i glukozy. Zainteresowała się też prolaktyną, czego poprzedni lekarz nie raczył uczynić. Do domu wróciłam jak na skrzydłach, nabyłam Euthyrox 25.

W czwartek pierwsze przyjęcie leku. Diametralna zmiana! Nie wiem czy te hormony mogły zadziałać w ten sam dzień czy to placebo, ale różnicę czuję kolosalną. Czuję w końcu chęć do życia, mam więcej wigoru, więcej siły, no po prostu jest świetnie. Dziś jest nawet lepiej niż wczoraj Moja biedna tarczyca naprawdę bardzo potrzebowała pomocy.
I tu mam pytanie: ogólnie czuję się lepiej, ale boję się, że jak wezmę się za trening to powtórzy się sytuacja z piątku. Dać hormonom trochę czasu (np, do poniedziałku), czy trenować? Pytam, bo nie chcę sobie zrobić kuku, zrzucając sobie na łeb 15 kg

Na walentynki dostałam Omega 3 z Olimpu (to zwykłe, Gold nie było) i olej kokosowy, o których smęciłąm od niepamiętnych czasów Pytanie: dwa kapsy tej Omegi mi wystarczą? To jest dawka polecana przez producenta, ale czytałam gdzieś, że przy niedoczynności jest gorsza wchłanialność, więc może trzeba tego więcej?

Bardzo się cieszę, że trafiłam na to forum, bez tego w ogóle bym się nie zmobilizowała do zrobienia czegoś ze sobą. Czekałabym do czerwca na wizytę u endo, jadłabym syfy i rosła wszerz. I popadała w depresję. A tak nareszcie czuję się dobrze i czuję, że wracam do życia.

Zmieniony przez - Crispy w dniu 2013-02-16 01:15:57
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 236 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 8923
Witajcie,
Po lekach na tarczycę jest raz lepiej, raz gorzej, niestety kop energetyczny już minął, ale 23 lutego podnoszę dawkę, więc może będą ze mnie jeszcze ludzie W temacie "odporności na wysiłek fizyczny" poprawiło się niewiele, na razie uskuteczniam marsze, ale nadal muszę długo po nich dochodzić do siebie. W czwartek podejdę do treningu z hantlami i zobaczę co będzie.

Miska od niedzieli do dziś:



Nie za dużo mam tego oleju kokosowego? To trochę więcej niż zalecana łyżka dziennie, ale wygodnie mi nim podbić tłuszcze. Pstrąga jadłam pierwszy raz w życiu i jest znośny :D I to nie hodowlany tylko prosto od wędkarza.

Teraz mam bardzo ważne pytanie: moja siostra (20 lat, 155 cm wzrostu, chudzielec), tydzień temu urodziła zdrowego chłopczyka. Karmi piersią.
Co powinna a czego nie powinna jeść? Czy mogę jej polecić to co ja jem, czy jakoś zmodyfikować jej dietę?
Dodam, że jeszcze w ciąży odsyłałam ją do artykułów i wypowiedzi szefowych na tym forum i widzę, że wdraża je w życie. Poprosiła mnie, żebym Was zapytała o dietę, bo nie do końca ufa kolorowym gazetkom i stronom w internecie.


Zmieniony przez - Crispy w dniu 2013-02-19 13:43:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 9908 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 178038
Siostra powinna jeść czysto, zdrowo (reguły Ladies jak najbardziej pasują). Pilnować aby posiłki były zbilansowane. Dobrej jakości ryby!!! i mięso.
W okresie karmienia nikt nie liczy kalorii ale sama "produkcja mleka" to mocno energetyczny wydatek (pewnie z kilkaset kalori na dobę).
Co do eutyroksu - będziesz miała przez jakiś czas takie objawy jak na sinusoidzie aż nie dobierzesz dawki dla siebie najlepszej. Póki co wykonuj takie ćwiczenia, które dajesz radę. Power walki są jak najbardziej ok. Jak waga/wymiary - bo może najnormalniej w świecie potrzebujesz więcej paliwa.

Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2013-02-19 13:54:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 236 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 8923
Tydzień temu wszystko stało (według endo, przez tarczycę). W tą niedzielę nie miałam głowy do mierzenia się, bo z samego rana trzeba było jechać z Krakowa 110 km do domu, a potem do siostry do szpitala. Ale po ubraniach czy lustrze niestetynie czuję różnicy Na razie jestem u rodziców, w czwartek rano się pomierzę.
Jeśli faktycznie potrzebuję więcej paliwa, to mój facet się załamie, a czelendżowa psiapsióła na 1000 kcal + okazyjne słodycze będzie mi wmawiała, że nie zmieszczę się w żaden żakiet bo mi bary urosną

Siostrze przekazałam już odpowiednie linki do tego co jedzą ladies. Na szczęście ojciec dziecka bardzo się nad nim trzęsie, więc jej dopilnuje

Zmieniony przez - Crispy w dniu 2013-02-19 14:15:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 9908 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 178038
To daj chwilę na luz i pilnuj ładnego jedzenia. A pamiętasz, że eutyroks na czczo i minimum pół godziny przed pierwszym posiłkiem "eutyroks to taka dama co lubi sama" Kokosowy wręcz wskazany przy problemach z tarczycą więc śmiało go jedz!

Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2013-02-19 14:17:51
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Plan treningowy w warunkach domowych

Następny temat

Spamuj z nami, mutantami%-)

WHEY premium