Ladies'owa inspiracja - redukcja etap I str.23, etap II str. 67

Mam 3 razy na tydzień- chyba wolę układ wt-czw-sob, bo na siłce z kolei poniedziałki i środy zarąbane po brzegi są:)

Rada starszych zadecydowała, że dzisiaj mogę sobie zrobić wolne, weekend szkoła, wczoraj egzamin, ciężki tydzień, należy mi się nie robienie nic:) więc nie poszłam:) znaczy usprawiedliwiłam się:

Co ma wisieć nie utonie

Z tym tłokiem na siłce to racja. Ja dzisiaj dobrze, że przed 17tą byłam, bo zaraz po mnie sie zwalił taki tłum, ze do wszytskiego były kolejki... No ale truchtając na bieżni zauwazylam, że kolejki nie przeszkadzaja, bo chlopacy pogadac sobie mogli :)

No i to jest właśnie to :)

Pojadło dziecko

Miseczka:)

Siusiu paciorek i spać:)

Ja też chodzę wtorek-czwartek-sobota :D też z uwagi na mniejszą ilość ludzi
https://www.sfd.pl/CANDIDA-t285598-s15.html tu jest ładnie o grzybkach herbacianych napisane

Tamaqucci, obalam ten mit dzisiaj było piekło na siłce, ale fakt, że po robocie od razu polazłam. Pewnie wieczorem byłoby mniej ludzi.

Przy okazji - ilu trzeba osiłków do wyciskania "na barki" siedząc??!!

Otóż moje drogie Lejdis- aż 5

MASAKRA! jeden siedział, a czterech asekurowało i podawało. Nie wiem ile on tam miał tych ciężarów, ale sądzę, że dużo, bo jak jeden próbował sam podać, to nie dał rady... akurat ściągnie drążka jest przy ławeczkach i nie mogłam. A ten co siedział tak ryczał, że miałam wrażenie, że naprawdę się zesra i do tego lewa ręka była słabsza, bo mu ciągle uciekała, ale co tam, ważna ilość i 2 banany z odżywką po

No to se pogadałam, a do rzeczy.
Dzisiaj wkurvva na tej siłowni miałam, bo albo mi sprzątali sprzed nosa ciężarki, albo zajmowali miejsca. Swoją drogą chyba mam PMS, bo żeby się tak od razu denerwować jeden bezczel mi sztangę zasunął jak odłożyłam, żeby uginanie nuk zrobić, to miał szczęście, że tą sztangą nie dostał, bo byłam gotowa go pobić

Poza tym mam NIEMOC.
Napiszę ponownie nienawidzę uginania nuk. I do tego przybija mnie, brak progresu i mój słaby charakter [znowu chciałam się obrazić].

Dwa pytania :

1.tydzień: trening A (2x15) - wolne - trening B (2x15) - wolne - trening A (2x15)
2.tydzień: trening B (2x15) - wolne - trening A (2x12) - wolne - trening B (2x12)
3.tydzień: trening A (2x12) - wolne - trening B (2x12) - wolne - trening A (3x10) TU JESTEM
4.tydzień: trening B (3x10) - wolne - trening A (3x10) - wolne - trening B (3x10)
5.tydzień: trening A (3x8) - wolne - trening B (3x8) - wolne - trening A (3x8)
6.trening B (3x8) i w zależności od samopoczucia bierzemy się za kolejny trening lub 10 dni regeneracji


1. Czy ja powinnam rotować sieriami i powtórzeniami, tak jak na początku? czyli jak wyżej.
2. Co mam zrobić z tym uginaniem, żeby się poprawić w jakości i ilośći?

Dzisiejsza niemoc w tabelce i miska. Rybna

masz coś do banana i odżywki po treningu?

ja miałam dzisiaj podobną scenę u siebie. mam wrażenie, że niektórzy chłopcy robią więcej szumu wokół siebie niż to warte. i wydają więcej dźwięków niż robią powtórzeń

Dont mam hehe

No, a potem tłoki na siłowni

ale wypady to szacun :)

Biorę za Ciwbie to uginanie...w ciemno ...tylko zabierzcie mi te okropne wypady !!!! Normalnie Ministerstwo Głupich Kroków z Monty Pythona

Wcale nie są okropne i ze sztangą mi wygodniej, bo łapy nie bolą od dźwigania

Uginanie bierz, zabieraj, nie będę protestować.. A swoją drogą naprawdę mam doła z ich powodu.

No ale nie będę się użalać, w sobotę się przycisnę,a jak nie to poproszę kolegów, żeby mnie przycisnęli

Potem wpadnę i zapytam ile osiłków potrzeba do uginania nóg na maszynie?

Aż 3 - ja co leżę i dwóch pomagierów I albo ja albo one


A teraz Was podrażnię mam mleko od krowy prosto z gór i właśnie piję zayebistą kawusię z tym właśnie mleczkiem:)

No i idę szukać przepisu na domowy kefir [podpowiedzi mile widziane].

A i ser zamówiłam od tego samego gospodarza:)