Mareczuczek - Lato 2013: Dieta, Trening, Trec...

No i taka wypiska jest git Tak trzymaj

Arphiel

Dont chłopaki mają wliczać warzywa

nie wiedziałam, sory

Kurna, nawet oszukuje trochę bo teraz jeszcze do tego bananka zjadłem jabłko a do pomidora pół papryki

Na jutro nie kupiłem piersi. Mogą być takie 2 posiłki w szkole, 2 wiejskie lekkie po 200g, do tego razowy + warzywo i owoc? Najwyżej podbije kcal posiłkami w domu

Zmieniony przez - Mareczuczek w dniu 2012-12-13 20:34:11

nie dodawałes filmów i okazuje się, że dalej robisz podstawowe błędy, o których pisałem juz w pierwszym komentarzu i nadal wykonujesz obwód tak, żeby sie przypadkiem nie zmęczyć. Ja po swoim dzisiejszym nie miałem siły butelki do ryja podnieść.

Jak dla mnie to ty jesteś mało skoncentrowany. Nie wkurza cie to, że w trakcie serii przesuwasz dywan, co serię zmieniasz ustawienie kamery. Ja bym się wpienił.
Przygotuj sobie najpierw miejsce do ćwiczeń, a później jedziesz na maksa bez przeszkadzajek.
Przemontuj sobie drążek tam gdzie ćwiczysz, albo ćwicz tam gdzie masz drążek, wywal dywan, ustaw kamerkę, żeby łapała każde ćwiczenie, itp.
Dodatkowa rada załatw sobie jakieś lustro, żebyś widział czy poprawnie wykonujesz ćwiczenie.

Zmieniony przez - lukson w dniu 2012-12-13 23:18:39

Nie dasz rady wykroków zrobić z obciążeniem i bez tego zbędnego chodzenia w miejscu?

Wczoraj już nie miałem sił żeby opisać film.

Wykroki - masz robić wypad do przodu jedną nogą i odpychając się nią wracać do pozycji stojącej.
NOGA ZAKROCZNA MA BYĆ WBITA W ZIEMIĘ!!!
Tańczysz kankana podczas tych wykroków, totalnie niwelujesz fazę negatywną poprzez dostawianie nogi zakrocznej i ułatwiasz sobie faze pozytywną robiąc zaledwie pół-wykrok. Nic nie będzie z takiego wykonania.

Syzyfki - nie spiesz sie tak, powoli schodź w dół aż uda zaczną palić. Robisz na odpier...

Wyciskanie - nie prostuj łokci.

Burpees - głębsza pompka, poza tym może być.

Pompki chyba ok, nie widzę dokładnie czy robisz pełne.

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2012-12-14 10:47:10

Mnie się wydaje że te pompki trochę oszukane klata niżej !!

"bananek" bardzo po męsku powiedziane

Za mało wpisów z jedzenia, nie bardzo jest co komentować. Poza tym sugerowałem makaron z pełnego ziarna jak już, a najlepiej ryż i ziemniaki. No i mniej szynki, więcej mięsa.

Nawet gdyś popełniał ciągle te same błędy to w ramach ludzkiego zrozumienia, można byłoby posilić się o wyrozumiałość, gdyby było widać że się starasz, że Ci zależy. Oznaką Twojego zaangażowania dla mnie jest np wrzucanie menu do dziennika, robienie zrzutów i zamieszczanie ich tutaj. Umówmy się, że jeśli tygodniowo nie będzie przynajmniej 4 - 5 rzetelnych relacji z menu, to odpuszczam sobie zaglądanie do Twojego dziennika i więcej czasu i uwagi poświęcam koledze.

Na razie jesteś dopiero na początku drogi do formy, gdzie ze strony żywieniowej wystarczy po prostu szlifować dobre nawyki i nie popełniać elementarnych błędów. Wraz z wzrostem formy moja pomoc może okazywać się coraz bardziej potrzebna, gdyż coraz większe znaczenie będą miały szczegóły. Weź to pod uwagę w ogólnym rozrachunku.