Ilość wyświetleń tematu: 40242
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
)
) musza byc przystosowane do szybszej regenracji i adaptacji - pracuja mniej intensywnie, ale czesto (wezmy chocby chodzenie, oddychanie). Na dluga odbudowe nie ma po prostu czasu. W przypadku Magi to one (a przynajmniej nie szybkokurczliwe) beda prawdopodobnie wiekszoscia objetosci miesni. O ile sie nie myle nie cwiczyla nigdy na silowni (szczegolnie ciezko - gdzie rozbudowywane sa glownie te ostatnie wlokna). Czesty trening moze wcale nie spalic u niej miesnia, a go rozbudowac. Ale moze spalic T. :-]
. Biega maratony, a mięśnie nie odpuszczają. Prawdopodobnie ma dużą tolerancję organizmu na wysiłek (niski poziom stresu), dlatego nie powstaje u niej kortyzol, odpowiedzialny za rozpad białek mięśniowych na rzecz neoglukogenezy (raz dostała niedocukrzenia gdy biegliśmy razem 20kę).
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
problem z nerkami może wystąpić tylko w przypadku, gdy już wcześniej były osłabione. Ponieważ wysiłek nie wydaje się powodować u Ciebie katabolizmu (wydzielania kortyzolu) można go wywołać innym stresującym uczuciem: głodu 
. Po prostu będziesz płakała za węglowodanami, a ten stres może wreszcie zacznie wpływać drogą hormonalną na pobudzenie katabolizmu mięśni, oczywiście głównie z okolic ćwiczonych, bo będą najlepiej ukrwione. Oczywiście górę zostawiamy na lepsze czasy. Zachowaj w diecie 20g w/w dziennie, a reszta to chude mięso, tuńczyk w wodzie, białko jaj i ew... odżywka wysokobiałkowa, choć nie lubisz żadnych preparatów. I tylko tydzień! do tego do każdego posiłku aspargin (magnez i potas niezbędne dla serduszka) z wit. B6.
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
<<<Champions
are Made
Not Born>>>
Biniu
Moderator
Nasz sklep
Mega promocja
Podobne tematy
Artykuły
jogger
mbik
ziki2000
