DAX Laboratories (temat zbiorczy)

Procek nie p****** pij, Marcel stawia.

Procek, troche masz daleko do mnie, ale jakbys był kiedys w centralnej pl to sie odezwij, cos tam razem moglibysmy przechylic
Regeneracja na trenie, na wyrazny plus, budzenie po 5h snu... ze wstawaniem tez nie ma problemu, treningi intensywne 2 dni przetrenowane, jeden dzien odpoczynku.

Zmieniony przez - MarcelQ w dniu 2012-12-03 08:05:54

Wąchał ktoś z Was płyn z czegokolwiek z tego laba..? Dzisiaj miałem sposobność jak gość/amator nieumiejętnie naciągał propa. Kropla została mu na gumie i ryj mu się wykrzywił nagle. Powtórzył i to samo, nawet nie dosunąłem nosa do flaszki i zajechało rybą - nie jak całkiem zdechłą tylko jak rozgnieciecie caps omega-3 i podbijecie go kilka razy gorzej. Dość, nawet bardzo nieprzyjemne.

Ja próbowałem trena i ena, jezykiem to nosem też bym wyczuł, zapach raczej niewyczuwalny, smak tak na pewno rybą nic nie podjeżdzało być moze ktoś tego Twoje amatora przerobił i podmienił mu zawartosc fl.

Być może nie wiem. Wiem, że on-line zdobył towar i nosy powykręcało. Ale wbił i jak to mój kolega stwierdził - a co, amatorski towar dla amatorów ...na co ja dodałem - i przynajmniej o gospodarkę lipidową nie będzie musiał się martwić jak producent dodaje kwasy omega-3

Pogratulować źródła, powiedz mu aby zmienił dilera swoja drogą to fajna macie siłke, u mnie to nikt przy mnie nie nabiera i nie wbija soków, kazdy to robi w domowym zaciszu po ciuchu, widze, że u Was pełny ekshibicjonizm sterydowy

Zmieniony przez - MarcelQ w dniu 2012-12-05 11:58:04

Nie szalej osobne pomieszczenie jest na kluczyk, kto ma potrzebę korzysta. Na publiku nikt nawet nie przeklina

To rozumiem, że Ty się tam zamykasz z chłopakami ?? Krzychu troche ta opowiesc mi przypomina opowiesci z krypty... nie rozumiem jak mozna nieumiejętnie wybrac sok strzykawką tak aby coś wyleciało na gumke... chyba, że ten Twoj amator wybierał to łyżką podgrzewa zapalniczka i daje iv dziwne też, że zdecydował się na wbicie tego co go zapachem odrzucało... no ale śledztwa w tej sprawie nie będę prowadził

Generalnie kwestja propka jest śliska. 2 tyg temu zacząłem od 50mg potem 100mg jestem po 3 biciach 120mg i dupę urywa mi niemiłosiernie, a po raz pierwszy mam pól w pośladku 4ty dzień. Dziś wypada bicie w ten bolący (biję lewy/prawy więc poślad co 4 dni) i nie wiem jak ten ból ogarnę. Po każdym biciu po około 4 godzinach gorączka dochodzi do prawie 39 (jak biję w południe to wieczór zryry, jak biję wieczorem nocka zryta i pół kolejnego dnia). Od dziś spróbuję rozcieńczać i bić 100mg malaya i tylko 50mg daxa do tego.
Dla mnie ten prop jest sadystyczny a ja sadomaso skoro go biję :-/

Letoh po co się katować jak Ci nie służy ??