DAX Laboratories (temat zbiorczy)

Szczerze to przeoczylem, ze w ofercie DAX jest masteron, jakos na wiosne wejde na 100mg/e2d + na pewno jakis tesosteron i byc moze dodam do tego npp.

Sa jacys juz testerzy masteronu ??

Tren acetat, przysparza wielu problemow osobistych tj. brak wiekszego obciazenia w hantelkach do wyciskania na skosie do gory (nie ma wiecej niz 50 kilo na wiekszosci silowni)


Zmieniony przez - MarcelQ w dniu 2012-12-29 12:02:33

Zmieniony przez - MarcelQ w dniu 2012-12-30 12:49:24

siema, ja przedwczoraj odstawiłem tren, bo sajdy już męczyły, czuję, że progesteron skoczył, bzykać się nie chce i życie jest do dupy
leciałem dokładnie 34 dni.. dawka 75ed, waga z 90-91kg na 97-98kg (przy wzroście ~173)..

co do ciężarów to nie szarpałem się za mocno, więc ciężko ocenic..
w przysiadzie przedwczoraj usiadłem 220kg dość łatwo (mój rekord 220x2), przed cyklem było znacznie słabiej, bo trochę olewałem nogi..

teraz zrobię pare tygodni mostek na samym testo. pozdroooo

Zmieniony przez - pudzian89 w dniu 2013-01-02 13:17:10

Tren jest "okrutny" momentami, a czy Ty do trenu brales testosteron ?? szkoda konczyc w 34 dniu, polecialbym na Twoim miejscu jeszcze ze 20 dni...

Pudzian daj zdjęcie ,to ocenimy czy możesz już kończyć.

Jasne, że test leciał

Marcel, parę razy już w życiu brałem tren i przy dłuższych cyklach tylko się skutki uboczne nasilały, a testowałem nawet opcje 16 tyg na małej dawce i dla mnie lepiej jest pojechać krótko, ale mocno..

plan jest taki, żeby teraz zrobić mostek na samym testo, utrzymać wagę i jak zdrowie pozwoli to przywalić raz jeszcze..

może jutro zrobię jakąś fotę pod prysznicem albo w wannie w piance

Tylko, zebys mial telefon wodoodporny
Zdjecie z profilu jest spoko widac, ze swoch chlop i na piwo wstyd nie byloby sie ustawic

Od 9 tygodni leci u mnie bold z daxa w ilości 500mg (2ml) ew. Rozkręcał sie bardzo długo. Dopiero w 7 tygodniu poczułem znaczącą różnicę. Co do stężenia, to nie wypowiadam się, bo nie mam punktu odniesienia do org weta, ale na badaniu krwi, płytki 415 tys. wyszły, erytrocyty znacznie przekroczone, a hemoglobina prawie 20. Najgorsze są te napady głodu w 45 minut po posiłku i nocne pobudki w okolicach 3 nad ranem żeby wchłonąć cokolwiek jest pod ręką. (trzeba pilnować michy żeby nie przekroczyć planu) Siłowo niewiele doszło, ale nawet te kilka % w stosunku do samego teścia pozwoliło zrobić kolejny progres. Plan jest żeby pociągnąć 24 tygodnie (w zależności od samopoczucia). Generalnie mogę polecić ten środek. Cenowo też nieźle.

pokaz badania

będziesz musiał poczekać do jutrzejszego wieczoru, bo wydruk wyników został w pracy, ale zeskanuję i wrzucę jutro na pewno.

spoko, dzieki