DT Maćko [Nowy plan str 25]

Nieszczesna nerwica mnie meczy, lek mirtor dawka 30, strasznie po tym gownie do slodkiego ciagnie i w nocy musze wstawac i sie obzerac, no ale cos za cos..

Witam,
nikt nie skomentował diety- chcesz się utuczyć? Wyników siłowych brak, a dajesz sobie nadmiar kcal +700 DZIENNIE, z czego 400 gramów węgli i to śmieci: cukierki, carbo o kinetyce wchłaniania jak sucharoza.

Nie brak ryb jest tu największym problemem.

Dieta kazdego dnia jest inna, troche jednak mniej wegli jadam, moja dieta aktualnie ma okolo 300kcal nadwyzki kalorycznej, a w treningu zwiekszam bardzo powoli ciezary

No ja rozumiem, że każdego dnia jest inaczej, ale na pierwszej stronie "modelowa" dieta miała 3600 kcal, a zapotrzebowanie 2900. Dodatkowo miałeś w planach zrobić 10 kg w 3 miesiące, co przy takiej konfiguracji oznaczałoby przynajmniej 6-7 kg tłuszczu (i to uwzględniając to, że jesteś nowicjuszem). Dodatkowo na fbw przy umiarkowanie niskich/średnich zakresach powtórzeń nie przepalasz dużo kcal- łatwo się przejechać można, naprawdę.

Zacznij od 3000 kcal w dt, 2500-2700 w dnt i obserwuj organizm. Modyfikacje zacznij dopiero po 4 tygodniach. I obetnij węgle, jeśli masz tendencje do zalewania się.

Bialko mam chyba na bardzo wysokim poziomie, zostawic takie? Bardzo sie ze ktos z taka widza i doswiqdczeniem przeglada moj dziennik i udziela mi porad :)

A właśnie, przy 70 kg 240 g białka? 3,5 grama na kgmc ciała. 150-175 (wliczając roślinne) będzie starczyło aż nadto przy takich parametrach.

To postaram sie obciac wegle do okolo 300 i z bialka tez troche obetne, a trening i takie stopniowe bardzo zwiekszanie obciazania jest dobre?

Tak, progresowanie jest jak najbardziej ok. Nie ma niczego złego w konsekwentnym pracowaniu nad sylwetką od podstaw, problemem nie jest wyciskanie leżąc 50 kg x 10, tylko jedzenie jakby się wyciskało 200 kg x 10. Powoli, ale do celu; więcej nie znaczy lepiej.

To dalej bede tym planem cwiczyl i malutkimi kroczkami do przodu, dieta zostanie ulepszona :).kolo 19 dzis powinna byc wypiska z dzisiejszego treningu :)

Intensywność powoli wzrasta, coraz lepiej mi się cwiczy, bo nie lubie jak jest lekko ;] spróbowałem sobie jednego szota napalmu dzis, moglem jednak wypic połowe, tak jak polecają bo mrowiło mnie tak, że czułem się jakbym miał mrowisko w dupie, ale cwiczyło się fajnie ;]

5min orbitrek + rozgrzewka stawów hantelkami po 2kg + lekkie rozciąganie

1. Wyciskanie sztangą leżąc płasko 3 serie (Klatka piersiowa) 26kgx12, 43kgx12, 47kgx12, 51kgx12
2. Wyciskanie sztangi z klatki stojąc 2 serie (Naramienne) 6kgx12, 15kgx12, 17kgx12
3. Francuskie wyciskanie sztangi leżąc do czoła 2 serie (Triceps) 6kgx12, 14kgx12, 15kgx12
4. Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia 3 serie (Najszerszy grzbietu) 6kgx12, 21kgx12, 23kgx12, 25kgx12
5. Przysiady ze sztangą 3 serie (Czworogłowe) 6kgx12, 29kgx12, 33kgx12, 37kgx12
6. Martwy ciąg na prostych nogach 3 serie (dwugłowe) 6kgx12, 19kgx12, 23kgx12, 27kgx12
7. Uginanie ramion ze sztangą lekko łamaną 2 serie (biceps) 6kgx12, 14kgx12, 15kgx12
8. Wspięcia stojąc ze sztangą 3 serie (łydki) 6kgx12, 29kgx12, 33kgx12, 37kgx12
9. Skłony w leżeniu głową w dół (Brzuch) 14, 15, 15

Rozciąganie dość mocne całego ciała ;]

Już coraz bardziej wdrażam dietke w życie, zmieniam swoje nawyki żywieniowe, powoli odstawiam słodycze i słodkie napoje ;]
Dni nietreningowe są straszne, szkoda mi że nie musze jeszcze dzien czekać na trening ;]

Zmieniony przez - Maćko w dniu 2012-12-05 20:40:33