SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kij i Marchewka / Kendra/podsumowanie str.13

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 18792

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1861 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28814
Środa DT

Dupiaty dzień pod względem jakości jedzenia - sama chemia, ale zostałam zaskoczona i ratowałam się tym co miałam w aucie, a miałam batony proteinowe, co zresztą przypłaciłam mega zgagą.
Trening za to udany, była moc i walka - styrałam się strasznie, ale byłam też podniecona liftami, więc radocha i treningokorba straszna
W RDLu trochę głupio rozłożony wave, ale czułam, że będzie za słabo, więc dołożyłam.

Trening:

Długa rozgrzewka do ciągów - rozciąganie + robocza seria MC sumo i RDL z 20kgx 15

A1 MC sumo, 6x3/2/1/3/2/1, tempo 3010, 120s
kg 55/65/75/60/70/80
A2 Uginanie nóg na maszynie, 6x4 - 6, tempo 3010, 120s
kg 40/45/50/55/55/55
rep 6/6/6/6/5/4
B1 RDL, 6x3/2/1/3/2/1, tempo 3010, 120s
kg 50/55/60/60/65/70
B2Prostowanie nóg na maszynie, 6x6-8, tempo 3010, 120s
kg 40/45/50/55/55/55
rep 8/8/8/7/6/6
C MC sumo, 4x3-5, tempo 3010, 120s
kg 50/60/70/80
rep 5/5/5/3
+ 35 minut aero rowero

Miska:


Zmieniony przez - Kendra w dniu 2012-11-21 18:49:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1861 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28814
Czwartek DT

Nie chciało mi się iść na trening, ale jak już poszłam to się rozkręciłam. Jest MOC, jedynie na interwały nie starczyło...to jakiś żart chyba jest, że niby miałabym zrobić 14-17x...zrobiłam 10x 30/30 wiosła i już totalnie nie mogłam nawet wolnym tempem.Podchodziłam do powtórki 2x i odpuściłam, bo masakra.

Trening:
A1 Push Press, 6x3/2/1/3/2/1, eksplozywnie, 90s
kg 30/35/43/35/40/45
A2 Podciąganie/opuszczanie, 6x4-6, tempo 2011, 90s
podciąganie z gumą 5/5/5/4/4/3
B1 Wyciskanie sztangielek na skosie dodatnim, 6x3/2/1/3/2/1, tempo 3010, 90s
kg 10/12/14/12/14/14
B2 ściąganie drążka wyciągu górnego do klp 1 ręką, 6x4-6, tempo 2011, 90s
kg 5/6/7/7/8/9
rep 6/6/6/6/5/5
C1 Push Press, 4x3-5, eksplozywnie, 90s
kg 25/30/35/40
rep 5/5/5/3
C2 Standing curl, 4x4-6, tempo 3010, 90s
kg 6/6/7/8
rep 6/6/6/5

+ interwały, 10x 30/30 ergometr

Komentarz:
A1 - 45kg, no nie powiem...zdziwiłam sięi to jeszcze w tempie
A2 - mam bardzo mocne gumy, ale czuję, że dużo bardziej rośnie mi siła po podciaganiu z gumami niż opuszczaniu. Potrafię podciągać się plecami, a w opuszczaniu chyba za bardzo angażuje biceps, bo zawsze mnie cholernie rwą. Więc na plus.
B1 - 14kg było już cholerną masakrą.
B2 - Ok, progres - lubię to ćwiczenie.
C1 - ok.
C2 - ok.
interwały - . Pomijam już fakt, że jestem wydolnościowo strasznym leszczem, to po prostu po treningu to jest jakiś straszny żart. Nieśmieszny.


Miska:
Od kilku dni czuję jakbym miała obcego w brzuchu - boli mnie raz żołądek raz jelita, takie kłucie sporadyczne- apetytu brak. Nie wiem co to. I zimno mi. Dodatkowo już chyba na okres się zbieram, bo napuchłam jak prosiak.



Zmieniony przez - Kendra w dniu 2012-11-22 21:40:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
4nn Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 18856 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 105215
Więc chyba odpoczęłaś już od soków warzywnych?

"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1861 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28814
Bezbłędna jesteś
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1861 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28814
Piątek DT

Po wczorajszym treningu góry plecy i barki w stanie masakrycznym - to zdecydowanie najbardziej bolesny trening.
Nie zdążyłam, a raczej nie chciałam zdążyć na siłkę, ale zmusiłam się, żeby zrobić trening w domu + interwały w terenie. Trening zapożyczyłam od missworld, bo łudząco przypomina ten moj siłkowy, tyle, że wersja domowa. Nie powiem, ale chętnie bym sobie zamieniła, byłby dodatkowy dzień "luzu" o siłki.

Brzuch:
A1 Allachy z gumą, 4x10-12, tempo 3021
12/12/12/12
A2 Spięcia na piłce, 4x max, tempo 3021
20/20/15/12
B1 Skłony bokiem na piłce, 4x10-12, tempo 3021
12/12/12/12
B2 Odwrotne brzuszki 4x max, tempo 3021
12/10/10/8

Interwały 10x 7x sprint/trucht + 3x bieg/marsz
Nogi mi odpadały, płuca wyplute jak zwykle.

Miska:
zaczynam pić soki again- dziś kapustowy



Zmieniony przez - Kendra w dniu 2012-11-24 09:08:17
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1861 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28814
Sobota DT

Trening:
A1 Przysiad przedni 9x3/2/1/3/2/1/3/2/1, tempo 3010, 120s
kg 40/45/48/43/48/50/45/50/55
A2 Wspięcia na palce stojąc, 9x4-6, tempo 3010, 120s
sztabki 6/6/6/7/7/7/8/8/8
repsy 6/6/6/6/6/6/5/5/4
+ 40 minut orbitrek

Komentarz:
Konkretny trening nie powiem, prosty, ale dobitny.
Ciężko mi oszacować swoje możliwości w przysiadzie przednim, bo rzadko go robiłam, ale chyba dobrze dobrałam. Ostatnia fala już z asekuracją, ostatnie powtórzenie - lekka pomoc przy wstawaniu. Chyba sama bym nie wstała. Łydki spoko, paliły - pełne skupienie.
Orbitrek - byłam na innej siłce, jakiś wyjątkowo udany był i nawet fajnie się robiło + dobra muza i minęło.


Jedzonko:
Nie mam apetytu.


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1861 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28814
Niedziela DNT

Rege. Miałam iść na siłkę, ale postanowiłam odpocząć. Łokcie i kolana mnie bolą, więc pewnie tylko bym sobie dziś poprawiła 9seriami WL i drążka. Ogólne zmęczenie materiału.
Może wino mnie uleczy

Miska:
wino 150ml.

Zaczitować mi się chce. Pizzą


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1861 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28814
Podsumowanie tygodnia 8

Ciężki tydzień. Funkcjonuję w sumie całkiem nieźle, mam energię, ale chęci do treningów raczej brak, a na myśl o interwałach . Takie odczucie jakbym jechała na dwójce, a ktoś kazał by mi jechać 100km/h. Mam nadzieję, że jadę chociaż na 5tce, tylko kolejnych biegów brak.

Dieta:
apetytu brak, no chyba, że na czity.
Znów robię soki z kapusty, dla odmiany teraz po nich boli mnie brzuch i wzdyma. Będę chyba dodawać więcej innych warzyw, bo jakoś chyba mi nie służy. W ogóle nie mam ochoty na warzywa, ale jakoś te 500g upycham + sok.

Trening:
Siła o dziwo sprzyja, podobają mi się monotonne treningi w stylu 9serii przysiadu.

Pomiary:

28 dzień cyklu.

MIEJSCE/ 1.10/8.10/15.10/22.10/ 29.10@/ 5.11/ 12.11/19.11/26.11/ ZMIANA OD OST.TYG
BIUST 94 92,5 93 93 94 92 92 92 93(+1cm)
POD BIUSTEM 79 77 78 79 80 78 77,5 77,5 79(+1,5cm)
TALIA 73 73 73 73 74 73 72,5 72 73(+1cm)
PĘPEK 86 84 83 83 86 83,5 83 82,5 83(+0,5cm)
KOLCE 93 92 91,5 91 92 91,5 91,5 91,5 92(+0,5cm)
BIODRA 101 101 100 100 100 100 100 100(bz)
UDO 58 58 59 59 59 58,5 58,5 57,7 58(+0,3cm)
ŁYDKA 36 36 36 36 36 36 36 37(+1cm)
BICEPS LUZ 31 30,7 31,5 31 30,5 30,5 30,5 30,5 31(+0,5cm)

FAŁDY/1.10/22.10/29.10/ 5.11/12.11/ 19.11/ZMIANA
TRICEPS 18 18 20 18 18 18 18(bz)*
BIODRO 18 16 16 17 16 14 12(-2mm)
PEPEK 29 26 26 25 24 23 22(-1mm)
UDO 18 17 18 18 16 15 ?(?)**

*tric - źle mi się go mierzy, w sumie zawsze oscyluje koło 18/20, nie widzę zmian
** udo - popuchnięte, nie dało się złapać.

Rozkład treningów na obecny tydzień:


Pn DT
Wt DT
Śr DT
Czw DT
Pt DT
Sb wolne
Nd DT

Poniedziałek:
A1 WL, 9x3/2/1/3/2/1/3/2/1, tempo 3010, 90s
A2 Wiosłowanie siedząc, 9x4-6, tempo 2012, 90s
+ interwały, 15-20 30/30

Wtorek:
Interwały, 15-20, 30/30

Środa:
A1 MC sumo, 9x3/2/1/3/2/1/3/2/1, tempo 3010, 120s
A2 Uginanie nóg leżąc, 9x3-5, tempo 3010, 120s
+ aeroby, 40 minut

Czwartek:
A1 Push Press, 9x3/2/1/3/2/1/3/2/1, eksplozywnie, 90s
A2 Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki piersiowej, 9x3-5, tempo 2011, 90s
+ interwały 15-20, 30/30

Piątek:
DZIEŃ 6 – interwały + brzuch jak w tygodniu 1

Sobota:
wolne

Niedziela:
nowy tren


Zmieniony przez - Kendra w dniu 2012-11-26 08:48:11
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1861 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28814
Poniedziałek DT

Trening:

Miałam zrobić koło 15tej trening, ale byłam nieżywa. Po wypiciu 2kaw i łyknięciu herbal energy trochę się obudziłam i polazłam. Było nieźle, zaskoczyły mnie interwały. Miałam dziś parę w nogach, żeby cisnąć ostro.

A1 WL, 9x3/2/1/3/2/1/3/2/1, tempo 3010, 90s
kg 35/38/40/38/40/43/40/43/45
A2 Wiosłowanie siedząc, 9x4-6, tempo 2012, 90s
kg 23/26/31/31/36/41/46/46/46
rep 6/6/6/6/6/6/6/5/4
+ interwały, 16x 30/30 orbitrek

Miska:

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1861 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28814
Wtorek DT

Dostałam okresu, samopoczucie denne, na przeciwbólowych.
Wieczorem zwklekłam się na bieganie - lekkie interwały 20x bieg/marsz 30/30.
Nie miałam siły na szarżowanie sprintem.

Oględziny na zdjęciach zrobione - zmiany znikome. Nie powiem żeby było to motywujące.

Miska:


Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Kij i Marchewka / Arphiel / podsumowanie str. 31

Następny temat

Kij i Marchewka / Agueda / podsumowanie str. 13

WHEY premium