Ratownik WOPR, trening na lądzie.

Witam! Jestem nowy na forum więc proszę o wyrozumiałość. Chciałbym zacząć przygotowania do kursu na młodszego ratownika a nawet do kolejnych stopni, wiem że najlepiej przygotować się w wodzie, niestety ze względu na brak kasy nie mam takiej możliwości,w wakacje pływałem prawie codziennie. Pozostaje "trening lądowy" i tu pytanie do was - jak najlepiej się do tego przygotować? Jakiego rodzaju ma to być trening. Ćwiczę umiarkowanie od kilku lat, jestem w formie.

Emar

Dziś robiłem tę trudniejszą wersje właśnie, masakraaa. Zrobiłem kilka serii po kilkanaście powtórzeń żeby się z tym oswoić, chociaż nie wyobrażam sobie tego robić przez choćby te 20 min. Burpee dobre na wszystko!

To nie jest ćwiczenie by robić je przez 20 minut ;)

nie masz kasy na basen?? no za siłkę też trzeba płacić a ty pewnie nie masz zamiaru tam się wybrać ???

Ratownik musi być wytrzymały, a więc trening wytrzymałościowy.

Jeziora żadnego nie masz?

Zawsze zostaje trening z własnym ciężarem ciała, bo wielkie ciężary raczej tu nie są potrzebne. Trening wytrzymałościowy mówisz... ale lepiej skupić się na samym bieganiu, czy może wpleść jeszcze jakieś pompki, podciąganie, wszystko w jednym? Taki "comando training". No i lepiej krótko a intensywnie czy może spokojnie a dłużej.

Poczytaj w dziale tren w domowych warunkach. Wybierz pare ćwiczen ogolnorozwojowych. Pompki roznego rodzaju, przysiady, Burpee/sprawl, mountain cliber itp itd. Mnostwo tego jest. I uloz z tego jakis trening. 3/4 razy w tygodniu, 2-5 serii kilku ćwiczen na jeden trening i jedziesz. ;]
Ewentualnie sa gotowe plany wytrzymalosciowe ja lubie i stosuje ten np.:
Robisz przysiady i burpee w tempie...
-15 burpee 1 przysiad
-14burpee 2 przysiady
-13 burpee 3 przysiady
...
-1 burpee 15 przysiadow
I jedziesz to naczas , jak najszybciej. Co to jest burpee zobacz na YT ;]

Nie za dlugo i nie za krotko. Mysle, ze trening powinien trwac 20-40min i powinienes byc po nim dojechany. Jak masz drazek to sporo zrobisz. 2/3 razy w tyg kilka serii podciagniec podchwytem i nachwytem.

Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): na zewnątrz

przenoszę

Łooo, znam to ćwiczenie (burpee), niezły killer :P Na pewno spróbuję.

Jak zrobisz ten programik burpee+przysiad to pochwal sie czasem ;]

na wytrzymałość to trening Lafaya. ZObacz dzienniki chopaków co nim ćwiczą i jakie mają wyniki. Do tego wszytko masz rozpisane w książce więc nie musisz już kombinować co gdzie i kiedy. DO tego dieta i jesteś żyła na wakacje;) powodzenia:)