dwa uwazaj jak stawiasz stope do przysiadów, zmniejsz obciazenie dodaj serii do przysiadu, mozesz duzo robic i zrezygnuj na razie z wypadów i skoków
dwa uwazaj jak stawiasz stope do przysiadów, zmniejsz obciazenie dodaj serii do przysiadu, mozesz duzo robic i zrezygnuj na razie z wypadów i skoków
Zamiast wypadów z przeskokiem (z dnia5) będę robiła przysiad wykroczny z cc - może dla testu z powolnym negatywami i szybkim pozytywem?
Z tym stawianiem stóp to na co dzień powinnam tego pilnować, często się spieszę i potykam się o własne nogi a o krzywym stawianiu stóp to już nie wspomnę
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
dostaniesz na pewno kolagen i glutamine
Jak napisałaś o kolagenie to jakoś skojarzyło mi się z galaretą wieprzową jaką rodzice robili jak byłam młodsza i chyba zakupie nóżki i sama spróbuje zrobić. Będzie przyjemne z pożytecznym
BCAA i ZMA by się przydały bo końcówka już, kreatyna powinna wystarczyć do końca listopada
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
25.10.2012 DT
napoje: woda +3l, kawa, zielona, skrzyp+przywrotnik+dziurawiec, melisa+mięta x2, pokrzywa,
warzywa: ogórek, pomidor, kalafior, brokuły, pieczarki, szparagowa
suple: multipack 2x1, tran, Mg+Ca, probiotyk,
rano: 5g BCAA + 3x omega3 + 3g kreatyna,
przed treningiem: SAW
w trakcie treningu: BCAA
po treningu: kreatyna + chrom
wieczorem: 3x omega3 + ZMA,
miska: 175/265/75
Trening
Dzien 3.
1a. wyciskanie waskie 4x4-6 1min
(roz. 15kg)/ 25kg/ 27,5kg/ 30kg/ 30kg
(roz. 17,5kg)/ 22,5kg/ 25kg/ 27,5kg/ 30kg
1b. wiosło sztangielką 4x4-6 1min
(roz. 10kg)/ 16kg/ 20kg/ 22kg/ 24kg
(roz. 10kg)/ 15kg/ 18kg/ 20kg/ 22kg
2a. Francuskie zza głowy 3x6-8 1min
10kg/ 13kg/ 15kg
10kg/ 12kg/ 14,5kg x7
2b. uginanie sztangi 3x6-8 1min
10kg/ 15kg/ 18kg x7
10kg/ 14kg/ 17kg
3a. Wznosy ramion bokiem 3x8-12 30sek
1,75kg/ 2,5kg/ 3kg(6+6)
1,5kg/ 2kg/ 2,75kg
3b. wznosy przodem 3x8-12 30sek
1,75kg/ 2,5kg/ 3kg (5+7)
1,5kg/ 2kg/ 2,75kg
wiosło sztangielką 24kg →
1a. W przedostatniej serii sztanga latała mi trochę, dlatego nie dodawałam już w następnej.
1b. Ciężko jak cholera a te 22kg bardziej barkiem i ręką ciągnęłam niż plecami
2a. Jakoś łatwo szło
2b. Pąąąpaaa, te 18kg już trochę ruchów oszukanych było.
3a. Jak paliło! Mały palec do góry i zupełnie inna jakość doznań
3b. Na dobitkę, już resztką sił.
Wrażenia ogólne: No, dzisiaj zeyefajnie mi się ćwiczyło Pąpa jest po treningu nie byłam wstanie szklanki podnieść.
Dzisiaj podczas chodzenia kolano nie bolało ale czułam je. Mały masaż już mam za sobą a przede mną jeszcze dłuższa seseyjka rozciągania i wieczorny masaż
Narobiłam sobie ochoty na galaretkę wieprzową i tak dzisiaj kupiłam nóżki wieprzowe a jutro będę testowała moje umiejętności
Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-10-25 20:27:28
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
26.10.2012 DT
napoje: woda +4l, kawa x2 (ale obie małe były ), zielona, skrzyp+przywrotnik+dziurawiec, melisa+mięta x2, pokrzywa,
warzywa: ogórek, pomidor, kalafior, pieczarki, cukinia, kalafior, rzodkiewka
suple: multipack 2x1, tran, Mg+Ca, probiotyk,
rano: 5g BCAA + 3x omega3 + 3g kreatyna,
przed treningiem: SAW
w trakcie treningu: BCAA
po treningu: kreatyna + chrom
wieczorem: 3x omega3 + ZMA,
miska: 175/265/75
Trening
Dzien4.
1a.pompka z wyskokiem 3x8-10 1min
cc/ cc/ 7+3
cc/ 7+3/ 7+3
1b. skok z podciagnieciem 3x3-6 nachwytem neutralnie 1min
cc/ cc/ cc
cc/ cc/ cc
2a. Pompki na pilce 4xmax 1min (piłka lekarska)
4+11k/ 3+10k/ 2+11k/ 2,5+10k
4+12k/ 3+12k/ 2+11k/ 1+9k
2b. invert rows z nogami na pilce 4xmax 1min (swiss ball)
10/ 8/ 6+3/ 8
9/ 9/ 8/ 8
3a. Wyciskanie skos góra 80X0 4x3-5 2min
20kg/ 22,5kg/ 25kg/ 27,5kg x4
17,5kg/ 20kg/ 22,5kg/ 25kg
3b. opuszczanie wolno 4x3-5 1min
x5/ x5/ x5/ x4,5
x5/ x5/ x4/ x4
1a. Wyjątkowo ładnie szło, aż zaskoczyło mnie, to że drugą serie w ciągu udało mi się zrobić.
1b. Zamiast wyskoku robiłam delikatne wybicie z pomocą lekkiej gumy. Pilnowałam łopatek
2a. Ręce strasznie mi spompowało, tric i bic masakra Klatę też ładnie czułam
2b. W trzeciej musiałam poprawiać chwyt dlatego z przerwą. Dobrze szło
3a. Udało się dodać choć na początku nie byłam pewna czy dam radę.
3b. Pilnowałam ściągania łopatek, szło całkiem nieźle bo plecy ładnie pracowały. Ostatnie powtórzenie zaliczyłam jako połówkę bo już prawie nie kontrolowałam tego opadania.
Wrażenia ogólne: Jak na taki senny dzień całkiem dobrze szło Po treningu lekko mdliło mnie ale to chyba z głodu, bo łyknęłam po treningówkę i było trochę lepiej. Skóra na klacie, plecach i ramionach aż mrowiła w przerwach między seriami (zwłaszcza w 2a i b). Pompa była i to duża, żyły na łapach konkretnie powychodziły.
Przed i po treningu mały masaż kolana Za chwilę jakieś pół godzinki rozciągania będzie.
Takich zakwasów w nogach jak dzisiaj to dawno nie miałam, do tego są spompowanie (a to już drugi dzień po treningu ). Przywodziciele, dwójki i tyłek w tej dokładnie kolejności. Rano rozciągałam się trochę bo ciężko było poruszać się. Jutro w planach sauna i dzień wolny od liczenia – jak znalazł bo jutro ponownie nogi zajeżdżam Nawet nie muszę się pilnować, żeby nie zakładać nogi na nogę bo w tym stanie nóg to jest to nie możliwe
Dzień ogólnie bardzo senny i taki nijaki. Gdyby nie SAW przed treningiem duża kawa by była konieczna.
Spostrzeżenia co do kolana – małż przypomniał mi, że w zeszłym roku w okolicach jesieni też tak narzekałam na to samo kolano. Wtedy bolało przy chodzeniu. Ale po tygodniu z okładami z altacetu przeszło.
Dzisiaj jest już całkiem nieźle, z rana jedynie uczucie jakby ktoś waty napchał pod rzepkę ale „rozchodziło” się i puki co nie odczuwam żadnego dyskomfortu. Teraz gotuję nóżki i golonkę wieprzową i jak się wyrobię to na jutro będzie galareta. Ślinka cieknie mi na samą myśl
Obli, przepraszam, to nie było moim zamiarem już nie będę odzywała się nieproszona
Mam dodatkowe pytanie, jako że jestem typem cery problematycznej (podejrzewam hormony bo wszyscy dermatolodzy stwierdzali, ze taki typ mojej urody i powinnam się przyzwyczaić) a wyczytałam, że olej z wiesiołka pomaga. Czy dołączyć go do suplementacji czy dać sobie z tym spokój? Wiem, że dużo teraz tego łykam a nie chciałabym przesadzić i samowoli tutaj urządzać
Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-10-26 21:03:56
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Dziennik PALMY
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- ...
- 35