Gratulacje!
Gratulacje!
Mam nadzieję, że u Twojej rodzinki wszystko będzie ok. Odezwij się koniecznie jak najszybciej.
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
Poplątało mi się trochę w życiu osobistym, ale już wracam. W niedziele dam ładny wpis z miską i treningiem, jak wreszcie będę na mocniejszym necie - tutaj nie ładuje mi potrenigu, cały komp się sypie więc nawet mam problem z napisaniem tego posta.
Zdałam na prawo jazdy, siostra wróciła cało i na uczelni wszystko się rozwiązało. Wesele na którym byłam udało się i teraz wracam na dobre do redukcji. Impreza potrwała 5 dni (wesele, poprawiny, "doprawiny", dojadanie, urodziny panny młodej) i jadłam czysto - przynajmniej tak myślałam. Mięcha nie żałowałam, ale chyba było czymś dziwnym przyprawione bo od tej pory chodzę wzdęta i bolą mnie jelita. Wczoraj wieczorem płakałam w poduszkę myśląc, że ja wreszcie chce wrócić do redukcji ze sprawdzonym moim jedzeniem... no i wróciłam.
MISKA
W misce byla dziś karkówka, jajca i serduszka drobiowe i oczywiście warzywa - nauczyłam się od panny młodej kilku smacznych sałatek. Tłuszcze były z masła klarowanego.
Suple: podwójna dawka synbiotyku, krzem, tran, Mg i rutinacea (bo wszyscy wokół mnie chorują, lepiej profilaktycznie wziąć)
No i na koniec dziękuję wszystkim za kolejne gratulacje. Przeczytam dokładniej posty jak przerzucę się na własnego kompa.
Konikowa redukcja:
http://www.sfd.pl/SeaHorse_i_pierwsza_poważna_redukcja-t863384.html
Podsumowanie str. 23
TRENING
Dziś tylko rower, na którym poobijałam swoje obolałe kolana. Jutro idę na cały dzień bawić się na basenie i wieczorem zrobię siłowy.
MISKA
Suple: krzem, synbiotyk, tran, Mg
warzywa kalafior, brokuł, kapusta kiszona, trochę pomidora
Nie wyrobiłam dziś z węglami niestety - zdecydowanie ich za mało.
Konikowa redukcja:
http://www.sfd.pl/SeaHorse_i_pierwsza_poważna_redukcja-t863384.html
Podsumowanie str. 23
TRENING
Zmieniłam dwa ćwiczenia - przysiady robię do granicy bólu w kolanie (tak fizjoterapeuta poradził) więc mogę zrobić ich więcej (nie są takie męczące). MC zamiast rumuńskiego robię na prostych nogach, żeby wzmacniać uda a kolano oszczędzić :) W ten sposób powinnam szybko pożegnać się z tą dokuczliwą przypadłością.
1. przysiad klasyczny (4 x 20, 90 sek. przerwy)
2. MC na prostych nogach (3 x 10, 90 sek.)8kg
3. wspięcia ze sztangą na barkach (3 x 10, 60 sek.),8kg
4. wyciskanie żołnierskie (3 x 10, 60 sek.)8kg
5. wyciskanie leżąc (3 x 10, 60 sek.)8kg
6a. podciąganie hantli wzdłuż tułowia (3 x 10, 2 hantli jednocześnie, do szyi, zatrzymanie w górze na 2 s
6b. uginanie ramion ze skrętem (3 x 10, stojąc) 5kg na rękę
MISKA
Znowu nie ujadłam węgli. Coś mi ciężko od kilku dni wchodzą. Przekroczyłam dziś limit o 73kcal, mam nadzieję że to nie taka straszna zbrodnia.
Suplementy: krzem, Mg, synbiotyk, tran
Zmieniony przez - SeaHorse w dniu 2012-09-19 17:46:07
Konikowa redukcja:
http://www.sfd.pl/SeaHorse_i_pierwsza_poważna_redukcja-t863384.html
Podsumowanie str. 23
Miałam mały zastój w dzienniku, ale wszystko u mnie ok jakby ktoś pytał :) Miałam problemy z internetem, ale już ok. Przygotowania to wzięcia na barki magisterki i dodatkowego kierunku studiów idą pełną parą. Poza pojemnikami na redukcyjne posiłki wpadnie wreszcie karnet na siłownię Jestem podekscytowana jak dziecko na wiadomość o wesołym miasteczku.
Chciałam wrzucić pomiary, ale lada zień @ więc nie chcę się wkurzac dodatkowymi cm.
Kolano po serii kąpieli w solance jakby mniej boli Placebo?
TRENING
1. thrusters (3x10 , 60 sek przerwy)
2. wypady dalekie (3x10/ na nogę , 60sek) (delikatne przez kolanko)
3. wiosłowanie hantelką w opadzie tułowia (3 x 10/ na rękę, 60sek)
4a. wznosy bokiem (3x10 , 60sek przerwy między odwodami, /ręce minimalnie ugięte w łokciach)
4b. wznosy bokiem w opadzie tułowia (3x10, /ręce ugięte w łokciach)
5. plank (1 x max) 20sekund
6. wznosy bioder (3 x 10, z obciążeniem, 30 sek.)
MISKA
Splementy: krzem, synbiotyk, mg, tran
Ostatnio nie mogłam dobić w węglach do 100, a dziś przegięłam o 10g. Może jutro wyjdzie mi idealne 100.
Konikowa redukcja:
http://www.sfd.pl/SeaHorse_i_pierwsza_poważna_redukcja-t863384.html
Podsumowanie str. 23
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
Konikowa redukcja:
http://www.sfd.pl/SeaHorse_i_pierwsza_poważna_redukcja-t863384.html
Podsumowanie str. 23
MISKA
Na jutro. Przygotowałam dziś całe jedzenie, żeby nie głodzić się przez cały dzień na uczelni. Zdecydowałam się pierwszy raz od 4 mies na wprowadzenie orzechów - zobaczymy co z tego wyjdzie.
Suple: tran, synbiotyk, krzem, mg
Do tego zielona herbata.
Konikowa redukcja:
http://www.sfd.pl/SeaHorse_i_pierwsza_poważna_redukcja-t863384.html
Podsumowanie str. 23
MISKA
Ostatnio było u mnie głodno, mało białka i kcal a dzisiaj jak się wzięłam za siebie i na koniec dnia podliczyłam, to wyszło istne obżarstwo i przekroczenie limitu białkowego :D Ale chyba lepiej w tę stronę niż w drugą :)
Tak, wiem - głupi kujawski znów w misce. Skończyło mi się masło klarowane a chciałam na czymś tę wątróbkę usmażyć - w domu znalazłam tylko olej.
Suple: krzem, tran mg, synbiotyk
Dodatkowo 2x zielona herbata
Zmieniony przez - SeaHorse w dniu 2012-10-11 22:24:21
Konikowa redukcja:
http://www.sfd.pl/SeaHorse_i_pierwsza_poważna_redukcja-t863384.html
Podsumowanie str. 23