Esther, oczywiście wiem
że te ćwiczenia nie są łatwe technicznie, więc uczę się pilnowana przez trenera. Nie można wciąż machać różowymi hantelkami, trzeba się uczyć
Małe ciężary, są na początek własnie dlatego, że się uczę i jestem po kontuzji. Miałam złamane kości śródstopia, to nie jest tak, że nie mogę pracować dynamicznie na nogach, kości są zrośnięte, mogę wykonywać właściwie wszystkie ćwiczenia (poza bieganiem i skokami), ale rehabilitant zalecił mi powolny progres w ciężarach.
W moim przypadku startuję z mocno zaniżonych ciężarów, robię progres ok 2 kg na tydzień, póki mam silę robię po treningu jakiś dodatek, ale na pewno będzie się zmieniało. Po 4-6 tyg na pewno zmniejszy się liczba powtórzeń, za to będę ćwiczyła z większymi ciężarami. Wtedy jako dodatek będę się pewnie czolgala do sztni
Ruda, tabatę z ciężarem własnego ciała,
kompleks sztangowy, czy obwód wykonuję z małym obciążeniem zamiast aero na koniec, ponieważ biegać będę mogła dopiero za ok trzy miesiące.
Mój trening z wczoraj:
I miska z dzisiaj:
Zmieniony przez - make_yourself_proud w dniu 2012-08-23 14:56:25
Zmieniony przez - make_yourself_proud w dniu 2012-08-23 14:57:10
Zmieniony przez - make_yourself_proud w dniu 2012-08-23 15:05:36